https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mija rok odkąd Aleja Róż w Nowej Hucie po przebudowie doczekała się czerwonych róż

Piotr Rąpalski
Obszar o powierzchni blisko 1 hektara, na odcinku między placem Centralnym a aleją Przyjaźni zamienił się w duży zieleniec, w którym będzie można wypocząć wśród drzew i zapachu róż. Na terenie placu zlokalizowane zostały ławki i kosze na śmieci nawiązujące do historycznych form znanych z fotografii. Pojawiają się również stojaki rowerowe.
Obszar o powierzchni blisko 1 hektara, na odcinku między placem Centralnym a aleją Przyjaźni zamienił się w duży zieleniec, w którym będzie można wypocząć wśród drzew i zapachu róż. Na terenie placu zlokalizowane zostały ławki i kosze na śmieci nawiązujące do historycznych form znanych z fotografii. Pojawiają się również stojaki rowerowe. Joanna Urbaniec
W 2023 roku skuto beton, wysypano ziemię, położono zielony dywan z trawy. Ale czegoś ciągle brakowało. W końcu jednak na alei Róż w Nowej Hucie w Krakowie zakwitły piękne czerwone róże. Minął już rok odkąd aleja Róż zmieniła swoje oblicze na przyjemniejsze dla oka. Mieszkańcy mogli zapomnieć o betonozie, którą w to miejsce dziesiątki lat temu sprowadził pomnik Lenina.

12 września 2022 roku rozpoczęła się przebudowa alei Róż. Dzięki projektowi z budżetu obywatelskiego „Aleja Róż na nowo” w to miejsce powróciła zieleń. Pojawiły się szpalery lip, róże, a także nowa mała architektura.

„Aleja Róż na nowo” to był projekt budżetu obywatelskiego z 2019 r. W jego ramach przewidziano powrót do czasów sprzed przebudowy w latach 70. ubiegłego wieku, kiedy to na alei postawiono pomnik Włodzimierza Lenina.

Pierwotnie ten fragment alei Róż, którego dotyczy projekt został zaprojektowany i zrealizowany jako enklawa zieleni i kwiatów wraz z małą architekturą, która pięknie korespondowała z fasadami budynków. Niestety władze komunistyczne zdecydowały o lokalizacji w południowej części alei Róż pomnika Lenina, który w 1973 r. został odsłonięty, co się wiązało z wybetonowaniem miejsca i zmianą jego charakteru. Odtąd ta część została zamieniona w plac, na którym wręczano legitymacje partyjne działaczom przywożąc ich z całej Polski. W 1979 r. monument został uszkodzony po podłożeniu ładunku wybuchowego, a następnie naprawiony. Ostatecznie pomnik usunięto w roku 1989. Na początku lat 2000 przeprowadzono remont bez procesu konsultacyjnego z mieszkańcami i zamiast przywrócić tej części alei Róż pierwotny charakter uczyniono z niej deptak osiedlowy o powierzchni 638 metrów kwadratowych. Z tej części zniknęły prawie całkowicie róże co absolutnie kłóci się z jej nazwą.

Rok temu to się zmieniło...

Czy technologie niszczą psychikę dzieci?

od 16 lat
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
malek
Kiedy chodziłem do pobliskiej szkoły muzycznej, ze smutkiem oglądałem tablicę obiecującą, że w tym miejscu powstanie pomnik Lenina. No i powstał. A teraz go nie ma, są za to róże. Może nie jest całkiem tak jak było, ale i tak się cieszę.
Z
Zbigniew Rusek
Aleja Róż, więc mają kwitnąć róże. Niekoniecznie czerwone - istnieją w różnych kolorach (także w różnych odcieniach czerwieni).
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska