Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. „Misiek” sam zgłosił się do aresztu w Nowym Sączu

Redakcja
Oskarżeni podczas procesu w 2014 roku. Od lewej: Tomasz P., Paweł M. ps. Misiek i Grzegorz Z
Oskarżeni podczas procesu w 2014 roku. Od lewej: Tomasz P., Paweł M. ps. Misiek i Grzegorz Z Artur Drożdżak
Paweł M. ps. Misiek, jeden z najbardziej znanych kiboli w Krakowie, zgłosił się do więzienia w No-wym Sączu. Ma odsiedzieć30 dni za kradzież maczet.

WIDEO: Kibol Paweł M. ps. Misiek pójdzie do więzienia za kradzież maczet

Autor: Artur Drożdżak, Gazeta Krakowska

Paweł M. był we Włoszech, nie stawił się do odbycia kary za kradzież, której dopuścił się z kolegami we wrześniu 2013 roku. Dlaczego teraz sam się zgłosił? Podobno miał dosyć tego, że ciągle jest ścigany.

„Misiek” znany jest z dużo bardziej poważnych ekscesów, został m.in. skazany za rzut nożem i zranienie w głowę piłkarza Dino Baggio w 1998 roku. Stało się to podczas meczu Wisły z włoską Parmą w Krakowie. Za ten czyn „Misiek” usłyszał wyrok 6,5 roku więzienia.

W 2009 r. „Misiek” dostał zakaz stadionowy na dwa lata na wszystkie mecze w Polsce. Jak podkreślali policjanci, Paweł M. karnie stawiał się za każdym razem w komisariacie, żeby meldować się podczas meczów. W 2011 r. został zatrzymany z innymi osobami za podrabianie dowodów osobistych i oszustwa na szkodę wypożyczalni samochodów. Ostatecznie jednak postępowanie wobec niego umożono, poniewać człowiek, który obciążał go zeznaniami stwierdził, że się pomylił.

Do kradzieży maczety (karczownika do wycinania krzewów) doszło we wrześniu 2013 r. „Misiek” z kolegami podjechał pod market budowlany białym porsche panamera. W kieszeni miał kilka tysięcy złotych. Mówił potem, że zabrał karczowniki, bo chiał zrobić kawał ochroniarzom sklepu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska