Pod koniec lutego tego roku policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej dla Krakowa Krowodrzy sprawdzała, czy w Dom im. Józefa Piłsudskiego doszło do... zbezczeszczenia zwłok. To efekt doniesienia złożonego śledczym przez Patryka Salamona, redaktora naczelnego portalu Lovekrakow.pl.
Komendant Krystian Waksmundzki przekonywał go, że w zbiorach Muzeum Czynu Niepodległościowego znajdują się m.in. prochy ostatniego komendanta głównego Armii Krajowej gen. Leopolda Okulickiego oraz wicepremiera polskiego rządu podziemnego Jana Stanisława Jankowskiego (obaj służyli w Legionach Polskich, a później stali się ofiarami Sowietów). W domu przy Oleandrach ma być także „ludzka czaszka z dołu katyńskiego”.
Zbiorami muzeum zainteresowali się też kontrolerzy z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wiadomo już, że na początku przyszłego tygodnia na biurko wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego trafi raport z kontroli w Domu im. Piłsudskiego mieszczącego się przy krakowskich Oleandrach.
Kontrolerzy sprawdzali czy w Domu im. Piłsudskiego eksponaty są przechowywane w odpowiednich warunkach. Przedstawiciele resortu kultury zaznaczają, że raport trafi do Związku Legionistów Polskich, który zarządza muzeum. Zgodnie z przepisami dyrekcja placówki będzie miała sześć dni na ustosunkowanie się do długiej listy zarzutów.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poważny program - odc. 22: Kraków zatracony w zieleni. Serio?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto