Kraków. Na budowie potężnego osiedla... palą śmieci. Okolica zadymiona. Deweloper przeprasza

List od Czytelnika:

"Przesyłam, materiał dokumentujący „nowy ekologiczny” sposób utylizacji odpadów budowlanych przez pracowników dewelopera budującego nowe bloki przy ulicy Zauchy (za blokami nr 18-20 przy ulicy Słomczyńskiego). "Ekologiczne" spalanie śmieci w rejonie nowo powstałych budynków doprowadziło do zadymienia okolicy oraz bloków wzdłuż ulicy Słomczyńskiego. Toksyczny dym o charakterystycznym, intensywnym chemiczny swądzie, podsycany nowymi dostawami elementów palnych na wyładowanych po brzegi taczkach przez ponad godzinę dusił mieszkańców Górki Narodowej i przypadkowych przechodniów. Patologiczne zachowanie umiliło popołudnie rodzinom z okolicznych zabudowań, zmuszając ich do zamykania okien i cieszenia się domowym zaduchem.
Pozdrawiam serdecznie czytelników"

List ten i filmiki podesłaliśmy deweloperowi. Zareagował. Dostaliśmy stanowisko z biura prasowego Dom Development Kraków:

"Przepraszamy za incydent, który miał miejsce na naszej budowie. Było to działanie pracowników firmy podwykonawczej, podjęte bez zgody i wiedzy kierownika budowy. Ustaliliśmy, że spaleniu uległy materiały nietoksyczne. Zaistniała sytuacja nie jest zgodna z procedurami naszej firmy, dlatego upomnieliśmy już podwykonawcę i dopilnujemy, aby takie zdarzenie nie miało już miejsca w przyszłości. Chcemy podkreślić, że zgodnie z naszymi standardami, odpady pobudowlane składowane i segregowane są w przeznaczonych na ten cel kontenerach na terenie zaplecza budowy i regularnie utylizowane przez specjalistyczną firmę, a ich odbiór jest ewidencjonowany. Odbyła się też kontrola terenu budowy przez straż miejską (wydział ds. odpadów), która nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości w zakresie gospodarki odpadami"