https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Walka o Zakrzówek cały czas trwa. Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił decyzję wojewody. Czy zabudowa zaleje tę część Krakowa?

Aleksandra Łabędź
Zabudowa coraz bliżej Zakrzówka: ul. św. Jacka, Twardowskiego.
Zabudowa coraz bliżej Zakrzówka: ul. św. Jacka, Twardowskiego. Anna Kaczmarz
Widokowe działki w pobliżu Zakrzówka kuszą deweloperów. Zabudowa rozwija się w tej części Krakowa w zastraszającym tempie. Są jej przeciwnicy, ale i nie brakuje zwolenników. W minionym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpatrzył skargę prezydenta Krakowa i unieważnił decyzję wojewody małopolskiego o uchyleniu uchwały Rady Miasta Krakowa dot. utworzenia w tej części miasta użytku ekologicznego. Wcześniej jednak Aleksander Miszalski wydał decyzję o pozwoleniu na budowę. Mieszkańcy już podpisują petycję.

- Wiadomości o zabudowie Zakrzówka były mocno przesadzone. Odnieśliśmy sukces - my, mieszkańcy Krakowa! Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpatrzył moją skargę i unieważnił decyzję wojewody małopolskiego. Walka o Zakrzówek trwa - poinformował w mediach społecznościowych prezydent Krakowa Aleksander Miszalski.

Wyrok WSA nie jest jednak prawomocny. Oznacza to, że wojewoda małopolski może teraz wnieść skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Petycja: "Możliwość bezpowrotnego zniszczenia unikalnych walorów Zakrzówka"

Petycję "Wojewodo! NIE dla betonowania Zakrzówka!" autorstwa Koalicji Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta" w zaledwie kilka dni podpisało już ponad 2,4 tys. osób.

- Apelujemy do wojewody małopolskiego pana Krzysztofa Jana Klęczara o uszanowanie wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie ws. uchwalonego przez Radę Miasta Krakowa użytku ekologicznego Zakrzówek – Enklawa Wschodnia.Apelujemy o nie zaskarżanie wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego, które naszym zdaniem jest działaniem bezzasadnym i wyjątkowo niekorzystnym dla społeczności mieszkańców Krakowa, a także będzie otwierać możliwość bezpowrotnego zniszczenia unikalnych walorów Zakrzówka - pisze Koalicji Ruchów Krakowskich "Wspólnie dla Miasta".

Dalej w petycji możemy przeczytać: - Mamy dość sprzyjania przez władze deweloperom, którzy chcą zabudować ten cenny przyrodniczo teren. Walka o Zakrzówek trwa już kilkanaście lat i poszerzenie strefy ochronnej jest w pełni uzasadnione merytorycznie. W opiniach do projektu uchwały Rady Miasta Krakowa potwierdzili to naukowcy i eksperci, Wydział Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

- Nie godzimy się na arbitralne decyzje Wojewody Małopolskiego, z którymi 30 stycznia 2025 r. nie zgodził się również WSA - uchylając decyzję o uznaniu za nieważną uchwały o ustanowieniu użytku Zakrzówek – Enklawa Wschodnia. Musimy chronić te niezwykle cenne tereny dla wszystkich mieszkańców Krakowa i przyszłych pokoleń - piszą autorzy petycji skierowanej do wojewody.

Co z decyzją prezydenta Krakowa?

- Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję wojewody Klęczara, tym samym rację miała Rada Miasta Krakowa powiększając użytek ekologiczny na Zakrzówku, o który zabiegałem wspólnie z mieszkańcami jeszcze w zeszłej kadencji samorządu! Szkoda tylko, że urząd wydał kilka dni temu pozwolenie na budowę bloków na tym obszarze, jednak mam nadzieję, że prezydent Aleksander Miszalski wycofa tę decyzję - komentuje krakowski radny miejski Łukasz Maślona i jednocześnie pyta włodarza miasta: - Co z wydaną kilka dni temu decyzją o pozwoleniu na budowę? Czy nie można było z nią poczekać do rozstrzygnięcia przed WSA?

Aleksander Miszalski odpowiada: - Decyzja została wydana w ostatnim możliwym dniu, przed rozstrzygnięciem sprawy przed WSA.

Jeszcze dwa tygodnie temu, 20 stycznia krakowscy urzędnicy tłumaczyli: - Mimo skargi złożonej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, Urząd Miasta Krakowa nie ma już prawnych możliwości dłuższego wstrzymywania wydawania decyzji o pozwoleniu na budowę budynku mieszkalnego przy ul. Twardowskiego - tłumaczyli.

Wniosek o pozwolenie na budowę wraz z całą dokumentacją został złożony 22 lutego 2024 r. przez inwestora Apollo Investment Twardowskiego.

- Pozwolenie dotyczy jednej z działek, na których Rada Miasta Krakowa uchwaliła powstanie użytku ekologicznego Zakrzówek – Enklawa Wschodnia. Uchwała została uchylona przez Wojewodę Małopolskiego w październiku 2024 r., a Rada Miasta Krakowa złożyła skargę na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Jednak złożenie skargi nie wstrzymuje postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę - przypominali krakowscy urzędnicy.

Wydane pozwolenie obejmuje budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego z garażem podziemnym wraz z instalacjami wewnętrznymi. Projektowana inwestycja znajduje się na terenie obowiązywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Rejon Św. Jacka – Twardowskiego” na obszarze oznaczonym jako tereny zabudowy mieszkaniowo–usługowej.

- Urząd Miasta nie może odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, jeżeli inwestor ma tytuł prawny do terenu oraz złoży wniosek wraz z projektem budowlanym, opracowanym zgodnie z przepisami prawa i zapisami obowiązującego na danym terenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - tłumaczył krakowski magistrat.

Obowiązki inwestora

Urzędnicy tłumaczyli też, że inwestor został zobowiązany do uwzględnienia ochrony środowiska na obszarze prowadzenia prac, a w szczególności odnowę gleby, zieleni, naturalnego ukształtowania terenu i stosunków wodnych.

Dodatkowo inwestor ma również obowiązek – w przypadku stwierdzenia przez nadzór przyrodniczy bytowania gatunków zwierząt podlegających ochronie – wystąpić do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska z wnioskiem o wydanie zezwolenia na czynności zakazane wobec zaobserwowanych gatunków, które mogą mieć miejsce w związku z wykonywaniem inwestycji - tłumaczyli urzędnicy.

Milionowe odszkodowania

Jeszcze w minionym roku mec. Michał Wojtyczek, który reprezentuje księży Salwatorianów, na których działkach radni uchwalili użytek, skierował do radnych kolejne stanowisko, w którym zwracał uwagę na uchybienia projektu uchwały.

- Podaliśmy również sumę ewentualnych roszczeń odszkodowawczych, jeśli ten użytek ekologiczny zostanie uchwalony. Tylko w przypadku działek mojego klienta mówimy o kwocie powyżej 7,3 mln złotych, których zabraknie na szereg innych, użytecznych dla mieszkańców Krakowa inwestycji. Apelowałbym zatem do radnych, żeby się zastanowili, czy rzeczywiście warto ten projekt uchwalać - mówił nam przed ogłoszeniem decyzji radnych mec. Michał Wojtyczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska