https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków najszybciej rozwijającą się metropolią. Musi jednak usprawnić komunikację miejską i kontrolę nad deweloperami

Piotr Ogórek
Kraków jest drugą co do wielkości metropolią w Polsce
Kraków jest drugą co do wielkości metropolią w Polsce Joanna Urbaniec / Polska Press
Spośród 12 polskich metropolii Kraków ustępuje tylko Warszawie, ale ma za to największą dynamikę rozwoju - wynika z raportu o stanie polskich metropolii przygotowanym przez firmę PricewaterhouseCoopers (PwC). Wśród najważniejszych wyzwań dla Krakowa są m.in. dalszy rozwój transportu publicznego (w tym połączeń podziemnych) oraz silniejsza kontrola nad działalnością deweloperów i konsekwentna realizacja uchwalonych planów miejscowych.

W ciągu ostatnich 4 lat Kraków dokonał największego skoku rozwojowego spośród 12 największych miast w Polsce. Obok Warszawy, jest najbardziej rozwiniętą metropolią – wynika z czwartej edycji raportu o stanie polskich metropolii, przygotowanej przez firmę doradczą PwC.

- To nie jest żaden ranking, nie chcemy mówić: to miasto jest lepsze od tamtego. Nie da się rozwoju miasta opisać jedną liczbą. My opieramy się na siedmiu kapitałach. Tu trzeba jednak wskazać, że Kraków, obok Poznania, w ciągu ostatnich 4 latach dokonał największego wzrostu w rozwoju kapitałów - tłumaczy prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC i współtwórca raportu.

Raporty o 12 polskich metropoliach (Kraków, Warszawa, Łódź, Poznań, Wrocław, Katowice, Szczecin, Bydgoszcz, Gdańsk, Białystok Lublin i Rzeszów) powstają co cztery lata, począwszy od roku 2007 (wtedy miast w raporcie było siedem). Ich podstawą jest siedem wspomnianych kapitałów: instytucjonalno-demokratyczny, techniczny i infrastrukturalny, kultury i wizerunku, jakości życia, źródeł finansowania atrakcyjności inwestycyjnej oraz ludzki i społeczny.

W ciągu 12 lat poziom kapitałów we wszystkich miasta wzrósł. Średnia ze wszystkich kapitałów dla Krakowa cały czas rośnie, a dla Warszawy spada. Tylko pięć metropolii (warszawska, krakowska, poznańska, wrocławska i trójmiejska) jest powyżej średniej kapitałów. Kraków jest tu na drugim miejscu - 117 proc. Warszawa ma 131 proc., ale jej średnia spada cały czas od roku 2011.

- 4 z 7 kapitałów w Krakowie uległo zdecydowanej poprawie w stosunku do roku 2015 - wylicza prof. Orłowski. Te kapitały finanse, inwestycje, jakość życia i instytucje. Kraków stracił nieco w wizerunku, ale i tak jest tu zdecydowanym liderem w stosunku do pozostałych miast.

– Patrząc na rozwój wszystkich analizowanych kapitałów w ciągu ostatnich 4 lat, Kraków dokonał największego skoku spośród 12 miast. Także pod względem wzrostu PKB, Kraków znajduje się w czołówce zestawienia, za Wrocławiem, Rzeszowem i Warszawą – mówił Bartosz Jasiołek, partner w PwC, lider krakowskiego biura firmy.

Gdzie Kraków traci? - Stan środowiska, czyli przede wszystkim smog oraz korki – to dwa czynniki, które ściągają Kraków w dół w kapitale jakości życia - przyznaje prof. Orłowski.

Raport PwC wśród największych atutów Krakowa wymienia:

  • ruch turystyczny (157 turystów zagranicznych w ciągu roku przypada na 100 mieszkańców – dwa razy więcej niż w Warszawie i Gdańsku);
  • 13 tys. studentów rocznie przyjmowanych na kierunki ścisłe i informatyczne;
  • jakość edukacji - współczynnik 86 proc. zdawalności matur (trzeci w Polsce) oraz drugi w Polsce wynik krakowskich uczelni w ogólnopolskim rankingu szkół wyższych.

Z kolei wyzwania, z którymi Kraków musi się zmierzyć, to:

  • wysokie ceny mieszkań - 7800 zł za mkw;
  • zła jakość powietrza - 150 dni, gdy normy dla pyłu PM2.5 są przekraczane;
  • słabo rozwinięta sieć tras rowerowych - 0,69 km/km2, sieć dróg rowerowych jest słabiej rozwinięta niż w innych miastach średnio o 14 proc.

Raport PwC zawiera też szereg rekomendacji dla Krakowa. Najważniejsze punkty to:

szersza współpraca w gronie metropolii, głównie pod względem walki ze smogiem, a także zwiększania atrakcyjności inwestycyjnej;

integracja taryfy Szybkiej Kolei Aglomeracyjne i Zarządu Transportu Publicznego;
rozwój system monitoringu miejskiego, także poza ścisłe centrum;
poprawa dostępności publicznej służby zdrowia;
silniejsza kontrola nad działalnością deweloperów i konsekwentna realizacja uchwalonych planów miejscowych;
wzmocnienie promocji gospodarczej obszaru metropolitalnego (MOK);
dalszy rozwój współpracy z uczelniami i firmami w celu promocji rozwoju nowoczesnej, innowacyjnej gospodarki.

Prof. Orłowski podkreśla, że Kraków musi stworzyć system atrakcyjnego transportu. - Bez podziemnego transportu nie da się wprowadzić sprawnego systemu komunikacyjnego w centrum miasta - zaznacza. Co do służby zdrowia, to profesor zdaje sobie sprawę, że to kwestia, za którą miasto nie odpowiada. - Jednak w interesie miasta jest, żeby służba zdrowia była jak najlepsza, więc trzeba działać w tym zakresie wszelkimi możliwymi środkami - dodaje.

Mocne strony Krakowa

Eksperci PwC zwracają także uwagę na inne mocne strony miasta w pozostałych kapitałach. Wśród wymienionych przez nich przewag znajdują się m.in. duży odsetek nowych mieszkań, rozbudowywana sieć dróg ekspresowych i autostrad wokół i do miasta, wysoka aktywność społeczeństwa obywatelskiego oraz jedno z najlepszych w Polsce wykorzystanie funduszy europejskich.

– Kraków, obok Warszawy, jest najlepiej rozwiniętą polską metropolią, centrum wiedzy, edukacji i kultury. Miasto ma ugruntowany wizerunek oraz ogromny potencjał rozwojowy, m.in. w obszarze budowania nowoczesnej, opartej na wiedzy gospodarki. – powiedział prof. Witold Orłowski, główny doradca ekonomiczny PwC.

Według danych zebranych w raporcie, w 12 miastach objętych badaniem mieszka 6,7 mln osób, czyli 18 proc. całej ludności kraju, wytwarzając 32 proc. całkowitego PKB. Z kolei biorąc pod uwagę obszary metropolitalne ukształtowane wokół tych miast, mieszka w nich aż 16,1 mln osób, czyli 42% całej ludności, wytwarzając aż 55% całkowitego PKB Polski. Dodatkowo, jak podkreślają autorzy opracowania, w analizowanych obszarach metropolitalnych zlokalizowane jest 76% wszystkich polskich firm informatycznych i zdecydowana większość firm z obszaru innowacji i nowych technologii.

WIDEO: Krótki wywiad. W Krakowie stają domki dla owadów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
janko
2019-06-07T08:50:15 02:00, lajkonik:

sieć dla rowerów - koń by sie usmiał.. to bełkot dla lewaków i lemingów z kielecczyzny, podkarpacia czy łodzkiego, którzy zalegli w Krakowie. takie brednie dla potłuczonych zwolenników PO i sprzętu rowerowego od biedronia.

Nie, najlepiej zbudować autostradę przez centrum, i na każde osiedle, to rozwiąże problemy np zanieczyszczenia powietrza, hałasu, smrodu, chorób.

Ja głosowałem na PiS i jak najbardziej jestem za budową nowych ścieżek rowerowych.

h
henrk
Niestety, Radni miasta Krakowa przez 30 lat nie potrafili stworzyć Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Nikt z ludzi władzy nie potrafi wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. Tajemnicą poliszynela jest to że mieszkańcy miasta wiedzą , że Krakowem rządzi Towarzystwo Wzajemnej Adoracji ,koteria, układy rodzinno-towarzyskie, szemrani biznesmeni, wydział architektury Urzędu Miasta. Gdyby prezydent i radni miasta przemieszczali się środkami komunikacji miejskiej, to dowiedzieliby się co o nich myślą nie turyści, ale mieszkańcy Krakowa.

Ja również podzielam tą opinię , że miastem Krakowem rządzi mafia.
G
Gość
Rozwój Krakowa dla tego durnia to "betonowanie miasta", przecież mamy najlepszą komunikację w Polsce z gwiazdą Dawida w tle.
G
Gość
.-../..Pożyczki i chwilówki na sam dowód bez żadnych zaświadczeń. Gotówka już od 100zł do 25.000zł w 30 minut na Twoim, koncie lub odbiór na poczcie dziś. Wystarczy że wypełnisz bezpłatny wniosek tu: kredytok24.pl
s
samochodzik
2019-06-07T08:50:15 02:00, lajkonik:

sieć dla rowerów - koń by sie usmiał.. to bełkot dla lewaków i lemingów z kielecczyzny, podkarpacia czy łodzkiego, którzy zalegli w Krakowie. takie brednie dla potłuczonych zwolenników PO i sprzętu rowerowego od biedronia.

jasne, bo lepiej być lemingiem z tej drugiej grupy, czyli samochodowej i stać 8 godzin dziennie w korku z opuchniętymi jajeczkami..

g
gosc
Najpierw kraków musi się pozbyć raka jakim jest Majchrowski i jego mafia, z radnymi na czele
G
Gość
2019-06-06T16:12:31 02:00, Gość:

To jest zły rozwój. Miasto jest za duże (zarówno pod względem liczby ludności, jak i obszaru), co powoduje dyskomfort życia. Korki, smog i epidemie to właśnie są skutki przeludnienia miasta i trzeba z nim walczyć. Nie może być tak, że do Krakowa wiecznie napływa ludność z innych miast, w rezultacie w Krakowie jest dyskomfort życia a inne miejscowości się wyludniają. Przyczyną tego są biurowce, gdyż ludziom - nie wiem dlaczego - imponuje praca biurowa (jest zbyt wysoko płatna), chociaż taka praca nie wytwarza dochodu narodowego (wytwarza go produkcja, czyli fabryki, warsztaty rzemieślnicze, gospodarstwa rolne, a nie biura) a te korporacje to nic innego, jak zabijanie umysłu, pranie mózgów oraz generowanie chorób cywilizacyjnych (po 5 latach pracy w "korpo" gwarantowane są problemy okulistyczne -cały dzień non-stop przed komputerem - i naczyniowe - brak ruchu). Biurowce powinno się wyburzyć. Pewne instytucje powinno się przenieść do innych miast Małopolski (deaglomeracja): Urząd Marszałkowski do Tarnowa, Sejmik Samorządowy do Nowego Sącza (w Krakowie pozostawiając Urząd Wojewódzki); uczelnie też powinny ograniczyć liczbę studentów w samym Krakowie (taka chmara studentów to jakby drugie wojewódzkie miasto w Krakowie, co uprzykrza życie w mieście), jednocześnie otwierając oddziały zamiejscowe w Tarnowie, Oświęcimiu, Nowym Targu. W Krakowie zapomniano o tym, co to jest UMIAR i, że "co za dużo, to niezdrowo". Deweloperzy powinni być wywaleni na zbity pysk. Granicę wschodnią Krakowa powinno się przesunąć na zachód o ok. 4 kilometry a docelowo Nowa Huta powinna stać się samodzielnym miastem.

2019-06-06T16:54:39 02:00, Gość:

kolo napisz co ty palisz

2019-06-06T17:27:07 02:00, Gość:

Bardzo chętnie Nowa Huta zostanie samodzielnym miastem ,, w koncu Kraków przestanie zerowac na pieniądzach pochodzących z najlepiej rozwiniętej przemysłowo dzielnicy ,, zobaczymy wtedy kto na tym najlepiej wyjdzie ,, skończy się pasozytnictwo nieudolnych władz Krakowa ,, będziecie pływać w błocie po kolana,, skończą się remonty ulic chodników oraz inwestycje za nasze pieniądze.

a poza tym wszystko w porządku?

l
lajkonik
sieć dla rowerów - koń by sie usmiał.. to bełkot dla lewaków i lemingów z kielecczyzny, podkarpacia czy łodzkiego, którzy zalegli w Krakowie. takie brednie dla potłuczonych zwolenników PO i sprzętu rowerowego od biedronia.
G
Gość
2019-06-06T16:12:31 02:00, Gość:

To jest zły rozwój. Miasto jest za duże (zarówno pod względem liczby ludności, jak i obszaru), co powoduje dyskomfort życia. Korki, smog i epidemie to właśnie są skutki przeludnienia miasta i trzeba z nim walczyć. Nie może być tak, że do Krakowa wiecznie napływa ludność z innych miast, w rezultacie w Krakowie jest dyskomfort życia a inne miejscowości się wyludniają. Przyczyną tego są biurowce, gdyż ludziom - nie wiem dlaczego - imponuje praca biurowa (jest zbyt wysoko płatna), chociaż taka praca nie wytwarza dochodu narodowego (wytwarza go produkcja, czyli fabryki, warsztaty rzemieślnicze, gospodarstwa rolne, a nie biura) a te korporacje to nic innego, jak zabijanie umysłu, pranie mózgów oraz generowanie chorób cywilizacyjnych (po 5 latach pracy w "korpo" gwarantowane są problemy okulistyczne -cały dzień non-stop przed komputerem - i naczyniowe - brak ruchu). Biurowce powinno się wyburzyć. Pewne instytucje powinno się przenieść do innych miast Małopolski (deaglomeracja): Urząd Marszałkowski do Tarnowa, Sejmik Samorządowy do Nowego Sącza (w Krakowie pozostawiając Urząd Wojewódzki); uczelnie też powinny ograniczyć liczbę studentów w samym Krakowie (taka chmara studentów to jakby drugie wojewódzkie miasto w Krakowie, co uprzykrza życie w mieście), jednocześnie otwierając oddziały zamiejscowe w Tarnowie, Oświęcimiu, Nowym Targu. W Krakowie zapomniano o tym, co to jest UMIAR i, że "co za dużo, to niezdrowo". Deweloperzy powinni być wywaleni na zbity pysk. Granicę wschodnią Krakowa powinno się przesunąć na zachód o ok. 4 kilometry a docelowo Nowa Huta powinna stać się samodzielnym miastem.

2019-06-06T18:02:17 02:00, Gość:

I znowu ten sam koleś który wrzuca ten sam komentarz wszedzie. Jakis nawiedzony troll, ofiara prlu, dziadek zusowiec, na szczescie natura sama eliminuje poprzez naturalne procesy starzenia i wymierania sie.

ps. pozdrow pracownikow przemyslu : odma plucna i inne choroby "przemyslowe".

2019-06-06T22:14:31 02:00, Gość:

Ma racje. Konsolidacja dużych miast jest największą patologią świata.

Funkcjonowanie Krakowa już teraz kosztuje prawie dwukrotnie więcej niż wypracowuje on PKB. Do 2030 wg szacunków ekonomistów będzie wypracowywał tylko 20% kosztów swojego utrzymania.

Oczywiście ze bzdury.

Powiedz to np Norwegom, Irlandczykom, Amerykanom gdzie duże miasta wypracowują najwiecej PKB. Skonsolidowane miasto jest tańsze w utrzymaniu niż to poddane suburbanizacja. A do tego przemysł również generował u ludzi choroby. Słowem - facet zawsze publikuje ten sam komentarz na forum krakowskiej licząc na wywołanie gunwobhrzy. Zwykły człowiek który jest oderwany od komunistycznego koryta.

x
x
2019-06-06T22:27:17 02:00, ja:

Proszę o konkretne dane. Czy ktoś zna rzeczywistą ilość mieszkańców Krakowa? Dwadzieścia lat temu była mowa o 750 000. Teraz ok. 20 tys. więcej. Nie wierzę w te dane. Obserwując rozrastające się osiedla oraz zmieniającą się sieć komunikacyjną, śmiem twierdzić, że w mieście tym mieszka przynajmniej 1 mln osób. Pomijam, że kiedy wprowadzano opłaty śmieciowe, z deklaracji wynikało, że w Krakowie mieszka ok. 200 tys. osób. Może ilość sprzedawanych miejskich biletów okresowych dla mieszkańca Krakowa, których w ostatnim czasie lawinowo przybywa (co za tym idzie i podatki) doprecyzuje liczby. Czy ktoś ma racjonalne, rzeczywiste dane?

Ma. Sieć telefonii komórkowej. Można spokojnie przyjąć, że każdy ma telefon komórkowy w kieszeni. I ilość zalogowanych nr 3 noce pod rząd w ten sam BTS daje "mieszkańca". Z UA będzie > 1mln.

Co do miasta... przecież to wszystko jest jasne i klarowne. Jak słoneczko. Wystarczy, jak zauważa raportujący, konsekwentnie realizować plan zagospodarowania. A ten nie jest realizowany w cale. Lub go po prostu nie ma. Co ciekawe, w końcówce lat 90 developerzy budowali super. Pamiętam, jak szukaliśmy mieszkania, to 120000 za 50m2 spokojnie się wyrwało. Pomijam to, że były inne czasy, inne zarobki.. ale przede wszystkim nie było tej dzikiej developerki, tego wciskania bloczków w byle kąt, zatłoczenia i ścisku, na każdym chodniku, każdym skrzyżowaniu. Gierkowskie "maluch dla każdej rodziny" to było coś co do dziś daje oddech na osiedlach z wielkiej płyty i o ile nie ma gdzie budować, to jest tam zdrowo i panuje harmonia.... a nowoczesne osiedla. Żal.... Szanghaj.

j
ja
Proszę o konkretne dane. Czy ktoś zna rzeczywistą ilość mieszkańców Krakowa? Dwadzieścia lat temu była mowa o 750 000. Teraz ok. 20 tys. więcej. Nie wierzę w te dane. Obserwując rozrastające się osiedla oraz zmieniającą się sieć komunikacyjną, śmiem twierdzić, że w mieście tym mieszka przynajmniej 1 mln osób. Pomijam, że kiedy wprowadzano opłaty śmieciowe, z deklaracji wynikało, że w Krakowie mieszka ok. 200 tys. osób. Może ilość sprzedawanych miejskich biletów okresowych dla mieszkańca Krakowa, których w ostatnim czasie lawinowo przybywa (co za tym idzie i podatki) doprecyzuje liczby. Czy ktoś ma racjonalne, rzeczywiste dane?
G
Gość
2019-06-06T16:12:31 02:00, Gość:

To jest zły rozwój. Miasto jest za duże (zarówno pod względem liczby ludności, jak i obszaru), co powoduje dyskomfort życia. Korki, smog i epidemie to właśnie są skutki przeludnienia miasta i trzeba z nim walczyć. Nie może być tak, że do Krakowa wiecznie napływa ludność z innych miast, w rezultacie w Krakowie jest dyskomfort życia a inne miejscowości się wyludniają. Przyczyną tego są biurowce, gdyż ludziom - nie wiem dlaczego - imponuje praca biurowa (jest zbyt wysoko płatna), chociaż taka praca nie wytwarza dochodu narodowego (wytwarza go produkcja, czyli fabryki, warsztaty rzemieślnicze, gospodarstwa rolne, a nie biura) a te korporacje to nic innego, jak zabijanie umysłu, pranie mózgów oraz generowanie chorób cywilizacyjnych (po 5 latach pracy w "korpo" gwarantowane są problemy okulistyczne -cały dzień non-stop przed komputerem - i naczyniowe - brak ruchu). Biurowce powinno się wyburzyć. Pewne instytucje powinno się przenieść do innych miast Małopolski (deaglomeracja): Urząd Marszałkowski do Tarnowa, Sejmik Samorządowy do Nowego Sącza (w Krakowie pozostawiając Urząd Wojewódzki); uczelnie też powinny ograniczyć liczbę studentów w samym Krakowie (taka chmara studentów to jakby drugie wojewódzkie miasto w Krakowie, co uprzykrza życie w mieście), jednocześnie otwierając oddziały zamiejscowe w Tarnowie, Oświęcimiu, Nowym Targu. W Krakowie zapomniano o tym, co to jest UMIAR i, że "co za dużo, to niezdrowo". Deweloperzy powinni być wywaleni na zbity pysk. Granicę wschodnią Krakowa powinno się przesunąć na zachód o ok. 4 kilometry a docelowo Nowa Huta powinna stać się samodzielnym miastem.

2019-06-06T18:02:17 02:00, Gość:

I znowu ten sam koleś który wrzuca ten sam komentarz wszedzie. Jakis nawiedzony troll, ofiara prlu, dziadek zusowiec, na szczescie natura sama eliminuje poprzez naturalne procesy starzenia i wymierania sie.

ps. pozdrow pracownikow przemyslu : odma plucna i inne choroby "przemyslowe".

Ma racje. Konsolidacja dużych miast jest największą patologią świata.

Funkcjonowanie Krakowa już teraz kosztuje prawie dwukrotnie więcej niż wypracowuje on PKB. Do 2030 wg szacunków ekonomistów będzie wypracowywał tylko 20% kosztów swojego utrzymania.

G
Gość
Chyba najwyższą dynamikę zamieniania się w slams.
O
O:
A od kiedy to Rzeszow jest metropolią ?

Przecież są większe miasta od tego, jak Częstochowa, Gdynia, Radom a nawet Sosnowiec, które są miastami ponad 200tysiecznymi.
G
Gość
Sieć 5G - Politechnika Śląska OSTRZEGA! To będzie duża dawka energii! Lepiej unikać terenów z 5G!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska