https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: naoglądał się filmów, chciał zgwałcić własną żonę!

Artur Drożdżak
Magda Kołodzińska
Czy Piotr B. przez dziewięć lat znęcał się nad żoną, a w lutym ub.r. próbował ją zgwałcić i udusić? Tak uważa prokuratura. Przed krakowskim sądem trwa proces w tej sprawie. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Od marca 2010 r. pozostaje w areszcie.

Piotr i Dorota B. byli małżeństwem od 2000 r. Poznali się na jednym z krakowskich osiedli. On - 34-latek ze średnim wykształceniem, utrzymujący się z prac dorywczych, niekarany. Ona - 32-letnia pracownica jednego z hipermarketów w Krakowie. Po roku przyszło na świat ich dziecko. Przez pewien czas mieszkali rodziców panny młodej, potem pod Wieliczką zaczęli budowę domu.

Czytaj także: Za polityków walczy o Kraków

Początkowo małżeństwo było całkiem zgodne. Czasem dochodziło do kłótni, ale nigdy do rękoczynów. Z czasem to się zmieniło. W grudniu 2001 r. mąż pobił żonę po twarzy, groził jej nożem, przystawiał ostrze do szyi. Kobieta z dzieckiem uciekła wtedy do sąsiadów. Wezwana na miejsce policja przewiozła pijanego Piotra B. do izby wytrzeźwień.

Żona formalnie nie domagała się ścigania partnera, ale w 2003 r., po kolejnej awanturze, wyprowadziła się do swoich rodziców. W 2006 r. relacje małżonków się poprawiły. Zamieszkali z dzieckiem w nowo wybudowanym domu. Sielanka nie trwała jednak długo. Z Piotr B. znów zaczął bić żonę. Znęcał się także nad dzieckiem, bił je paskiem, wyrzucał z domu. Celowo zniszczył samochód Doroty, porąbał meble siekierą, pięściami uszkodził lodówkę i panele podłogowe. Patelnią rozbił blat w kuchni.

19 lutego ub.r., rankiem, Piotr B. oglądał filmy pornograficzne. Gdy rozochocony ujrzał żonę, złapał ją za włosy, pociągnął na łóżko i kazał ściągać spodnie. - Jak cię nie zgwałcę, to cię uduszę - odgrażał się. Kobieta się broniła, jednak duszona zaczęła tracić przytomność.

W pewnej chwili Piotr B. zwolnił uścisk i zostawił żonę w spokoju. Dorota B. zawiozła go jeszcze na zakupy i odebrała dziecko ze szkoły. Dopiero potem zgłosiła sprawę na policję. Domagała się ścigania sprawcy usiłowania gwałtu i zabójstwa.

Podczas oględzin u lekarza stwierdzono u niej uszkodzenie ręki. W komórce jej męża znaleziono nagranie o treści pornograficznej, a w domu DVD ze zdjęciami nagich kobiet. On sam twierdził, że jest alkoholikiem, zaprzeczał, by chciał udusić partnerkę lub wykorzystać ją seksualnie. Mówił, że tylko trochę ją ścisnął, by się uspokoiła. Potwierdził, że zniszczył niektóre sprzęty w domu, ale potem je naprawiał. Faktycznie uszkodził samochód, ale dlatego, że wpadł w poślizg i stąd zniszczenia karoserii. Jego zdaniem, na nerwową atmosferę w domu miały wpływ i inne kłopoty rodzinne. W ostatnim czasie sporo pił, bo stracił pracę. Bank zaczął się upominać o zaległe raty kredytu za dom, a żona robiła mu awantury - to dlatego był zirytowany. Potakiwał na przesłuchaniu, że w domu zdarzały się kłótnie, ale to nie było znęcanie się nad rodziną. Czasem dawał dziecku klapsa, ale to było zwykłe skarcenie, gdy nie wykonywało poleceń. Paskiem tylko strzelał w powietrzu, by się uczyło tabliczki mnożenia.

Prokuratura zarzuca Piotrowi B. znęcanie się nad rodziną od 2001 r., usiłowanie zabójstwa i gwałtu. Grozi mu dożywocie.

Inicjały oskarżonego i jego rodziny został zmienione.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Regularna demolka w Nowej Hucie:przystanek i auta do kasacji

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aramis
jest przede wszystkim aktem przemocy a nie zwyklym aktem seksualnym,gwalt czyli przemoc seksualna, jest karany jako przestepstwo kryminalne we wszystkich cywilizowanych krajach i nie jest wazne kto jest ofiara gwaltu czyli przemocy seksualnej,osoby ktore w swoich komentarzach dziwia sie ze mozna zgwalcic swoja zone sa idiotami nie znajacymi definicji aktu przemocy do ktorej zalicza sie tez przmoc seksualna,wspolczuje ich zonom,corkom i matkom i w ogole wszystkim ofiarom przemocy gwaltu seksualnego
p
pawelww
NIe wierzę tej kobiecie w 70 % . Ja też niby biłem żonę i znęcałem się nad rodziną , rozwalałem naczynia i meble . Poroniła 4 razy obarczając mnie znęcaniem się nad nia psychicznie .Dostała rozwód w trybie przysppieszonym . NIe było mnie na sprawie bo mnie nikt nie poinformował , wszystko było zfałszowane . Od razu zamieszkała z kochankiem ,Po roku , przeprosiła mnie za te kłamstwa i rozwód i powiedziała że nikt jej tak nie kochał jak ja . A to ona jest złą nie ja . . Dzisiaj twierdzę że to ona ma coć z głową i wszystko wymyślała. a prokuratura i sądy czekają tylko na taką pikanterię by sie pokazać dobrze dla społeczeństwa .
Dzisiaj dziękuję Bogu że się ze mną rozwiodłą - bo pewnie skończyłbym jak ten pan w areszcie .
Ludzie sam byłemświatkiem jak kobieta majaca dobrego męża składa pozew do sądu obwiniając go że ją bije i się naqd nią znęca a ona ma już kochanka i chce zabrać mieszkanie mężowi ( a kochanek dobrze ogródek obrabia i czerpie z tego radość )
m
made in krakow
Zgwałcenie jest jednym z poważnych przestępstw. Art. 197 & 1 Kodeksu karnego mówi, że kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Jak z tego wynika, do zgwałcenia może dojść nie tylko wtedy, gdy sprawca używa brutalnej siły, ale też i wtedy, gdy bezprawnie grozi albo używa podstępu. to sam się tyczy usiłowania - więc pytanie jest nie na miejscu !!"Gwałt Andrzej L. z S
02.01.11, 21:15:42
Jak można zgwałcić żonę? "
A
Andrzej L. z S
Jak można zgwałcić żonę?
S
Slawek
"Paskiem tylko strzelał w powietrzu, by się uczyło tabliczki mnożenia." jak sie robi dzieci po to zeby sobie je zrobic a nie ma sie mu nic do przekazania to sie z paska strzela. Szkoda tylko dziecka.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska