- Trasa Galicyjska jest swego rodzaju reliktem przeszłości, teraz odchodzimy od budowy "autostrad w centrum miasta". Należy zatem zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i zwolnić te tereny. Mogą one iść pod inwestycje, ale możemy również zrobić park! - przekonuje radny Łukasz Wantuch.
O informacje ws. Trasy Galicyjskiej radny Wantuch zwrócił się w formie interpelacji do prezydenta Krakowa. Otrzymał odpowiedź, że "miasto nie przygotowuje obecnie inwestycji związanej z budową Trasy Galicyjskiej. Zadanie to nie jest ujęte w obowiązującej Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Krakowa i nie było wnioskowane do budżetu miasta Krakowa na 2022 rok" .
Realizacji Trasy Galicyjskiej nie ma też w „Strategii Rozwoju Krakowa. Tu chcę żyć. Kraków 2030”. Inwestycja ta nie jest też brana pod uwagę w dokumentach towarzyszących pracom nad nowym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Krakowa.
- To oznacza, że można uwolnić teren o powierzchni 3 hektarów i zamiast budować drogi, utworzyć tam park - przekonuje radny Wantuch.
Zapytaliśmy więc w magistracie, czy brana jest pod uwagę rezygnacja z budowy Trasy Galicyjskiej i utworzenie na tym terenie parku? Nie otrzymaliśmy jednoznacznej odpowiedzi.
- Zgodnie z informacją uzyskaną w Zarządzie Zieleni Miejskiej, na obszarze wyznaczonym pod realizację omawianej inwestycji zlokalizowana jest znaczna ilość terenów zieleni osiedlowej w pasach drogowych - wyjaśniają w urzędzie. - Dodatkowo w bliskim sąsiedztwie terenu znajduje się Park Kościuszki, Park Krowoderski, Park Wyspiańskiego wraz z istniejącą już częścią Parku Rzecznego Białuchy. W sąsiedztwie obszaru, który został przeznaczony pod budowę Trasy Galicyjskiej, planowana jest realizacja dalszych etapów rozwoju Parku Rzecznego Białuchy, które to etapy, nie kolidują z przebiegiem projektowanej trasy - dodają.
Radny Wantuch zaznacza, że w tej sprawie utworzenia parku Żabiniec współpracuje z radnymi z Dzielnicy IV Prądnik Biały, którzy mają przygotować stosowny projekt uchwały. - Ten projekt trafiłby pod obrady Rady Miasta Krakowa. Jeżeli zostałaby przegłosowany, to byłyby już wyznaczone kierunki działania dla prezydenta Krakowa w sprawie utworzenia nowego parku. Kolejnym krokiem byłoby dokonanie przez radnych miejskich zmian w zapisie miejscowego planu zagospodarowania tak, by teren nie był już rezerwowany pod drogę, a pod zieleń. Później trzeba byłoby wykupić ponad połowę obszaru pod park i miasto mogłoby rozpocząć realizację tego zadania - informuje radny Wantuch.
Koncepcja Trasy Galicyjskiej powstała w 2011 r., jako drogi będącej przedłużeniem ul. Wita Stwosza, prowadzącej wzdłuż linii kolejowej nr 8 oraz osiedla Żabiniec, zaplanowanej jako alternatywa dla al. 29 Listopada, mająca poprawić przepustowości północnego korytarza komunikacyjnego (od ul. Powstańców do ul. Wita Stwosza). Trasa miałaby dwoma pasami biec od ul. Doktora Twardego do Opolskiej, a później poszerzać się do czterech pasów. Znaczną część jej przebiegu wyznaczono w ciągu al. 29 Listopada, poszerzonej na całej długości do czterech pasów, aż do planowanej północnej obwodnicy miasta.
Radny Wantuch wylicza, że Trasa Galicyjska jest już niepotrzebna z kilku powodów:
- rozbudowy al. 29 Listopada;
- budowy Północnej Obwodnicy Krakowa, która ma zmniejszyć ruch samochodowy w tej części miasta;
- gigantycznych kosztów inwestycji (np. wiaduktu na torami kolejowymi, ul. Żmujdzką i Opolską);
- protestów mieszkańców.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym
FLESZ - Rekordowy wzrost PKB w 2021 r.
