- Jeśli nic nie zrobimy w sprawie zadłużenia Wisły, to miasto może na tym stracić – podkreśla Andrzej Hawranek (Koalicja Obywatelska), przewodniczący komisji budżetowej Rady Miasta Krakowa.
Był w grupie radnych, którzy chcieli uchwałę w sprawie Wisły w trybie pilnym wprowadzić pod obrady podczas niedawnej, środowej sesji RMK. Większość radnych nie poparła takiego wniosku. Temat powinien więc wrócić pod obrady za dwa albo cztery tygodnie.
Projekt uchwały zgłosili radni z komisji sportu RMK. W uzasadnieniu podkreślili, że "wypracowanie rozwiązania i porozumienia w sprawie długu Wisły jest w interesie zarówno klubu jak i budżetu miasta". - Chcemy, by prezydent przedstawił wszystkie prawne możliwości rozwiązania kwestii zadłużenia Wisły. Ważne jednak, by nie było w działaniach miasta preferencji wobec jednego klubu. Jest więc potrzeba określenia zasad wspierania zawodowego sportu - zaznacza Stanisław Moryc (PiS), przewodniczący komisji sportu RMK.
Plan Wisły Kraków na wyjście z kryzysu
Przypomnijmy, że Wisła jest winna miastu 4,8 mln zł za wynajem stadionu przy ul. Reymonta. To dług, jaki narósł do połowy ubiegłego roku podczas rządów w klubie poprzedniego zarządu na czele z prezes Marzeną Sarapatą. Obecny zarząd, prowadzący akcję ratunkową klubu, płaci na bieżąco 123 tys. za każdy mecz. Długi Wisły są jednak ogromne (w sumie prawie 80 mln zł) i działacze "Białej Gwiazdy" zwrócili się do miasta o możliwość spłaty zobowiązań w ratach rozłożonych na 25 lat. Kiedy okazało się, że nie ma na to prawnych możliwość, to Wisła zaproponowała zamianę zadłużenia za reklamę miasta na koszulkach piłkarzy i podczas meczów przez trzy lata - pakiet wyceniono na 7,3 mln zł. Przedstawiciele Wisły przyznawali, że jeżeli miasto nie pójdzie na ustępstwa, to pieniądze dostanie, ale może to być tak duże obciążenie dla klubu, że będzie musiał ogłosić upadłość.
- Nie jest najważniejszą rzeczą, z punktu widzenia budżetu, spłata długu. Jeśli klub nie będzie płacił za stadion gmina zostanie z obiektem wybudowanym za 640 mln zł, którego koszty utrzymania bieżącego to ok. 6 mln zł rocznie, bez pomysłu na to, co z tym stadionem zrobić. Zaczną się pojawiać pytania, kto jest odpowiedzialny za to, że mamy obiekt za 640 mln, który jest nikomu do niczego nie potrzebny - zwraca uwagę radny Hawranek.
Projekt uchwały w sprawie długu Wisły będzie mógł wejść pod obrady miasta, bowiem druk w tej sprawie uzyskał pozytywną opinię komisji sportu. Natomiast większość radnych z komisji budżetowej nie zaakceptowała tej propozycji. Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Rafał Komarewicz z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" zwracał uwagę, że temat spłaty długu przez Wisłę omawiany był już wielokrotnie. – Półtora roku temu wszystko zostało omówione. Ustalone zostały zasady spłaty, harmonogram, zabezpieczenia. Również działania gminy w tej kwestii były analizowane kilkukrotnie. Druga strona nie wywiązuje się z ustaleń – podkreśla radny Komarewicz.
Finansowe plany Wisły Kraków na 2019 rok
Urząd nie ma na razie jednoznacznego stanowiska. - Temat jest poważny i wymaga głębokiej analizy. Kwestią istotną z punktu widzenia miasta jest realizacja zobowiązań kontrahenta umowy. Mowa o środkach publicznych niewyegzekwowanych przez gminę. Nie wiemy, czy ewentualny program pomocowy będzie skutkował zwiększeniem szans na wyegzekwowanie tych środków, a nie pogłębianiem tej sytuacji - tłumaczył radnym wiceprezydent Krakowa Jerzy Muzyk. - Abstrahując od kwestii związanych z marką Wisły Kraków, z sympatią do tej dyscypliny sportu, pewnymi aspektami społecznymi - musimy na to spojrzeć od strony formalnej. Czy działania podjęte przez gminę są działaniami, które mają realną szansę doprowadzenia do takiej sytuacji, że dłużnik będzie miał perspektywę spłaty długu. Jeżeli nie widzimy szans na spłatę długu, to należy zastanowić się nad dalszym kontynuowaniem wsparcia, które na dzisiaj polega na udostępnieniu stadionu - dodał.
W projekcie uchwały radni zapisali, by prezydent przedstawił konkretne rozwiązania do końca lipca tego roku.
WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
