Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ogromna darowizna na budowę Centrum Muzyki. Gmina nie chce ujawnić, kto przelał jej 10 milionów złotych

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Tak ma wyglądać Centrum Muzyki w Cichym Kąciku
Tak ma wyglądać Centrum Muzyki w Cichym Kąciku BE DDJM
Urzędnicy magistratu konsekwentnie odmawiają nam udzielenia informacji, kto wpłacił na konto gminy darowiznę w kwocie 10 mln złotych na budowę Centrum Muzyki w Cichym Kąciku. Nie ujawnili danych darczyńcy mimo skierowania do magistratu wniosku o udzielenie informacji publicznej - a prawnicy nie mają wątpliwości - informacja o majątku gminy jest publiczna.

FLESZ - Polacy wrócili do fast foodów

od 16 lat

10 mln zł na budowę Centrum Muzyki - kim jest darczyńca?

Magistrat nie chce ujawnić, kim jest darczyńca, który przelał 10 mln złotych miastu na budowę Centrum Muzyki w Cichym Kąciku. Złożyliśmy w tej sprawie do magistratu wniosek o dostęp do informacji publicznej. W ostatnich dniach otrzymaliśmy odpowiedź, w której niestety nazwisko darczyńcy nie pada. - Imię i nazwisko osoby fizycznej, która nie jest powiązana ze sferą spraw publicznych, jest daną osobową, stanowiącą kwestię prywatną, osobową czy intymną i jako taka nie zalicza się do zakresu spraw publicznych - odpowiedział nam Piotr Bukowski, zastępca dyrektora Wydziału Organizacji i Nadzoru w urzędzie miasta.

Część prawników, z którymi rozmawiamy, twierdzi, że gmina powinna ujawnić dane tajemniczego darczyńcy. - Niewątpliwie otrzymanie przez miasto korzyści majątkowej powinno podlegać kontroli. Społeczeństwo ma prawo do tego, by wiedzieć: na jakiej podstawie został dokonany ten transfer, na jaki cel i kto go dokonał. Przekazane miastu środki stają się środkami publicznymi, dlatego w mojej ocenie takie informacje powinny zostać ujawnione w trybie Ustawy o dostępie do informacji publicznej. Jednak z drugiej strony, nie możemy wykluczyć, że zawarto umowę darowizny, w której darczyńca zastrzegł anonimowość ze skutkami, które określono w umowie - komentuje mecenas Andrzej Bigaj.

Jego zdaniem z jednej strony mamy więc prawo do informacji publicznej, a z drugiej - zasadę swobody umów. - Zgodnie z nią strony mają prawo kształtować stosunek prawny według swojego uznania - w granicach określonych przez prawo, z przewidzianymi przez prawo konsekwencjami. Dopuszczając jednak możliwość całkowitej anonimizacji danych, dotyczących przekazywania podmiotom publicznym korzyści majątkowych, stworzylibyśmy pole do potencjalnych nadużyć. A ponieważ ustawa o dostępie do informacji publicznej ujmuje informację publiczną w sposób szeroki, to jednak optowałbym za ujawnieniem omawianych informacji w myśl zasady jawności życia publicznego - podsumowuje w rozmowie z nami Bigaj.

Jak z kolei mówi mecenas Michał Krok, wicedziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie, dane darczyńcy są informacją publiczną i o żadnej ochronie prywatności nie może być w tej sytuacji mowy. - Wydaje się, że gmina po prostu szanuje wolę tej osoby, ale moim zdaniem z podstawami prawnymi nie ma to nic wspólnego. Nie możemy stosować norm o ochronie danych osobowych (słynnego RODO), ponieważ ta sytuacja jest poza zakresem zastosowania tego rozporządzenia - mówi mecenas Michał Krok.

Jego zdaniem powoływanie się na ochronę prywatności też jest chybione, ponieważ przekazując gminie Kraków 10 mln zł na budowę Centrum Muzyki, darczyńca sam umiejscowił siebie w sferze spraw publicznych. - Robienie tego typu "niespodzianek" i trzymanie takiej informacji w tajemnicy jest niedopuszczalne. Nie domniemujemy złej wiary i rozumiemy, że gmina szanuje wolę darczyńcy, ale dostęp do informacji publicznej w takich przypadkach ma zagwarantować powszechną wiedzę o tym, że środki nie spowodują problemów lub kontrowersji, nie mówiąc o zgodności z prawem. Co jeżeli darczyńcą jest deweloper, planujący intensywną zabudowę w obszarze pozbawionym miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a więc liczący na życzliwe uznanie urzędników, wydających decyzję o warunkach zabudowy? - pyta.

Inni prawnicy uważają, że sprawa nie jest oczywista. - Z jednej strony chodzi o jawność życia publicznego i dostęp do informacji publicznej, a niewątpliwie informacja o majątku gminy, w tym poczynionych na jej rzecz darowiznach, stanowi informację publiczną, dostępną w trybie określonym w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Z drugiej jednak strony gmina - jako administrator danych osobowych - zobowiązana jest dbać o prywatność osoby fizycznej, która nie jest funkcjonariuszem publicznym - mówi radca prawny Tamara Laprus-Bałuka.

Dodaje, że zupełnie odrębną kwestią jest dochowanie przez gminę Kraków staranności w zakresie rozporządzania i zarządzania finansami miasta. - Po otrzymaniu przelewu (zwłaszcza na tak dużą kwotę), gmina powinna uregulować umownie darowiznę, choćby w celu ustalenia, skąd pochodzą środki pieniężne i czy nie doszło do naruszenia przepisów, dotyczących przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, bądź do pokrzywdzenia wierzycieli darczyńcy - dodaje radca Tamara Laprus-Bałuka.

Czy gmina to zrobiła? Czekamy na odpowiedzi. Przypomnijmy, że fakt przelania 10 mln zł potwierdzili sami urzędnicy w piśmie do stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców, którego liderem jest Łukasz Gibała. Z dokumentu wynika, że darowizna miałaby pokryć m.in. koszty budowy parkingu, który ma powstać na potrzeby obsługi Krakowskiego Centrum Muzyki. Czytamy w nim również, że gmina... nie posiada umowy darowizny. Czy od tamtej pory została podpisana? Gdy miejscy urzędnicy odpowiedzą, wrócimy do tematu.

Tymczasem część radnych miejskich będzie domagać się od prezydenta Jacka Majchrowskiego informacji, kim jest darczyńca. - Pieniądze nie wpłynęły na konto spółki, tylko do miasta. A wpływy do budżetu są jawne. Sprawa ponadto stała się mocno medialna. W świetle tych argumentów na pewno wystąpię z interpelacją do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego z prośbą o ujawnienie, kto wpłacił 10 mln złotych darowizny - mówi w rozmowie z nami radny PiS Michał Drewnicki.

Domagać się informacji, kim jest darczyńca, zamierza również przewodniczący klubu "Kraków dla Mieszkańców" Łukasz Gibała. Już poczynił pierwsze kroki: na podstawie przepisów o działalności radnego. Jeden z nich mówi: "w wykonywaniu mandatu radnego radny ma prawo, jeżeli nie narusza to dóbr osobistych innych osób, do uzyskiwania informacji i materiałów, wstępu do pomieszczeń, w których znajdują się te informacje i materiały".

Władze województwa i miasta miały wspólnie wybudować Centrum Muzyki na Grzegórzkach (projekt po lewej). Miasto teraz zamierza jednak samodzielnie zrealizować inwestycję w Cichym Kąciku (projekt po prawej).

Kraków będzie miał dwa Centra Muzyki. Problem, jak z dwoma s...

Nie wszyscy radni pójdą drogą Michała Drewnickiego oraz Łukasza Gibały. - Mi przekazano informację, że przelew był anonimowy. Nie zagłębiałem się w temat. Oczywiście, sytuacja jest niespotykana, mowa o bardzo dużych pieniądzach, pytanie tylko, czy wiedza o tym, kto je przelał, coś zmieni. Zawsze w takiej sytuacji jest podejrzenie, że skoro ktoś przekazał pieniądze miastu, to na pewno czegoś od gminy oczekuje. Ale to zbyt daleko idące przypuszczenie. Jeżeli ktoś zrobił coś dobrego dla miasta i nie chce się tym chwalić, to przecież nic złego - mówi nam Łukasz Sęk z klubu Platformy Obywatelskiej.

W magistracie twierdzą, że pieniądze wpłynęły na konto gminy od osoby, która nie upoważniła urzędu do przekazywania jej danych. Przekazali jedynie, że miasto zamierza przeznaczyć darowiznę zgodnie z wolą darczyńcy, czyli na budowę Centrum Muzyki.

Miejskie Centrum Muzyki ma być siedzibą Capelli Cracoviensis, Sinfonietty Cracovii czy Baletu Dworskiego "Cracovia Danza", a także miejscem wykorzystywanym przez inne podmioty twórcze, organizacje pozarządowe, artystów i jako przestrzeń prezentacji festiwali, takich jak Opera Rara, Muzyka w Starym Krakowie czy Festiwal Sacrum Profanum.

Współpraca: Julia Kalęba

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska