Kradzież miała miejsce kilka dni temu na klatce schodowej bloku, w którym mieszka legitymowany mężczyzna. Pokrzywdzony jako ministrant uczestniczył w kolędzie duszpasterskiej. Podczas wizyty w mieszkaniach pozostawił kurtkę na klatce schodowej, którą zawiesił na poręczy.
Po kolędzie ministranci wraz z księdzem wyszli z bloku i wtedy 18-latek zorientował się, że schowany w dobrze zabezpieczoną kieszeń telefon – zniknął. Kilka minut przed zniknięciem telefonu, widział grupę młodych mężczyzn wysiadająca z windy, kręcącą się po piętrze.
Na "własną rękę" próbował odnaleźć telefon, wrócił do poprzedniego bloku, jednak już nikogo tam nie zastał. Fakt kradzieży zgłosił w VI Komisariat Policji w Krakowie. Teraz odzyskał telefon.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!