https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Kraków. Opóźnia się remont torowiska tramwajowego do Bronowic

Arkadiusz Maciejowski
Opóźnia się remont trasy tramwajowej do Bronowic
Opóźnia się remont trasy tramwajowej do Bronowic Aneta Zurek / Polska Press
Opóźnia się remont torowiska tramwajowego do Bronowic. Są jednak też dobre informacje. Wykonany został bowiem duży krok w stronę budowy nowej linii na Górkę Narodową. Gotowy jest już projekt.

To już kolejna w ostatnim czasie kluczowa inwestycja miejska, która rozpocznie się później niż zakładali urzędnicy miejscy. Modernizacja torowiska do Bronowic miała ruszyć w maju, ale... robotnicy pojawią się na placu budowy najwcześniej w czerwcu, choć i to nie jest jeszcze pewne. Kilka dni temu informowaliśmy również o problemach na alei 29 Listopada.

Przetarg na przebudowę ulic Bronowickiej, Podchorążych i Królewskiej (od skrzyżowania z Alejami), wraz modernizacją torowiska, urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosili już w styczniu. Wstępnie zakładali, że prace budowlane rozpoczną się najpóźniej w maju. Ale pojawiły się komplikacje. Otwarcie ofert złożonych przez firmy zainteresowane realizacją inwestycji było przekładane w czasie.

W ZIKiT tłumaczą, że całą procedurę przetargową wydłużyła... bardzo duża liczba pytań, które zadawali potencjalni wykonawcy inwestycji i na które urzędnicy musieli odpowiadać. Łącznie do zarządu dróg wpłynęło ponad 80 zapytań dotyczących szczegółów planowanej inwestycji. Co ciekawe, urzędnicy twierdzą teraz, że deklarowany majowy termin rozpoczęcia prac na trasie do Bronowic... nie uwzględniał tak dużej liczby pytań. - Podawany był jako termin orientacyjny a nie oficjalny, wynikający z jakichś dokumentów - podkreślają urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Całą procedurę jeszcze bardziej wydłużyć mogą ewentualne odwołania od wyników przetargu. Termin ich składania upływał wczoraj w nocy, dziś okaże się więc, czy się pojawiły. Ostatecznie bowiem zainteresowane przebudową torowiska do Bronowic były dwie firmy. ZIKiT wybrał ofertę firmy Trakcja PRKiI z Warszawy, która zaoferowała wykonanie prac za 75,7 mln zł. Drugim uczestnikiem przetargu była firma ZUE z Krakowa, która złożyła droższą ofertę, opiewającą na 76,9 mln złotych. - Jest szansa, że pierwsze prace rozpoczną się przed wakacjami, wszystko zależy od tego, czy będą odwołania. Jeśli ich nie będzie, to podpiszemy umowę z wykonawcą - podkreślali przed weekendem pracownicy ZIKiT.

Oczywiście gdy rozpocznie się inwestycja, która trwać ma około 10 miesięcy, pasażerów MPK czekają duże utrudnienia. Wiele wskazuje na to, że tramwaje nie będą mogły w kierunku Bronowic kursować już od Teatru Bagatela. - Szczegóły organizacji ruchu będą jednak dopiero ustalane z wykonawcą inwestycji - podkreśla Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT. W ramach prac, oprócz wymiany zniszczonego torowiska, odnowione zostaną też jezdnie, pojawi się nowe oświetlenie uliczne itd.

Dla pasażerów MPK są jednak także dobre informacje. Urzędnicy z ZIKiT poinformowali, że zakończyły się prace związane z opracowaniem projektu budowlanego linii tramwajowej od pętli Krowodrza Górka na Górkę Narodową. Zakłada on też rozbudowę ulic: Pachońskiego, Siewnej, Bociana. Dodatkowo wybudowany zostanie nowy odcinek drogi na os. Górka Narodowa - od projektowanego skrzyżowania z ul. Banacha do al. 29 Listopada. W ramach prac ujęta została też budowa m.in. tunelu pod ul. Opolską, estakady nad potokiem Sudoł, kładki dla pieszych na wysokości ul. Szopkarzy i ul. W. Danka, mostów na rzece Białucha i na potoku Bibiczanka. Powstaną trzy parkingi park&ride, przy pętli na Górce Narodowej (300 miejsc) i dwa mniejsze na około 100 aut (jeden na wysokości pętli Krowodrza Górka, drugi w rejonie ul. Szopkarzy). Zakończenie prac planowane jest na IV kwartał 2020 r. Koszt to około 380 mln zł.

- Wykonawca rozpoczął działania związane z uzyskaniem zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRiD). Rozpoczęcie prac związanych z budową planowane jest w czwartym kwartale 2018 roku - podkreślają w ZIKiT. Pamiętać należy jednak, że właśnie ze zdobyciem ZRiD duże problemy ma wykonawca innej ważnej dla północnej części Krakowa inwestycji, czyli przebudowy al. 29 Listopada. Przez to roboty - zamiast w czerwcu 2018 roku - mogą rozpocząć się dopiero w roku 2019.

Tymczasem pojawiają się też kontrowersje wokół planowanej budowy linii tramwajowej od ul. Meissnera do Mistrzejowic. ZIKiT prowadzi właśnie procedurę wyboru partnera prywatnego, który wybuduje linię i będzie jej operatorem. Miasto natomiast ma płacić za dostęp do torów przez ponad 20 lat - w sumie 635 mln zł. Jedna firma (spółka Gulermak z Turcji), wstępnie zainteresowana współpracą, zakwestionowała część zapisów prowadzonego przez urzędników postępowania i skierowała sprawę do Krajowej Izby Odwoławczej. W ramach inwestycji powstać ma bowiem m.in. tunel o długości ok. 940 metrów pod rondem Polsadu. ZIKiT dopuszczał, że o umowę z miastem mogą starać się firmy, które... nie muszą mieć doświadczenia w budowie tunelów, wystarczyło, że zajmowały się ich przebudową. - Zamawiający bezzasadnie dopuszcza do realizacji inwestycji (m.in. budowa tunelu) wykonawców, którzy de facto w budowie tego typu obiektów nie mają doświadczenia - tłumaczy dr Łukasz Paweł Goniak z kancelarii Jacek Kosiński Adwokaci i Radcowie Prawni reprezentującej firmę Gulermark. Wczoraj w ZIKiT poinformowali nas, że przyznają tej firmie rację i zmieniają zapisy, ponieważ będzie to... „korzystniejsze dla gminy”.

Obecnie ZIKiT jest na etapie przyjmowania od firm wniosków o udział w negocjacjach w formie tzw. dialogu konkurencyjnego, które potrwają 15 miesięcy. Dopuszczone do rozmów mają być trzy firmy, które spełnią postawione wymogi. Plan jest taki, by wykonawca został wybrany w 2019 roku, a torowisko zostało zbudowane do 2022 r.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Mówimy po krakosku

dziennikpolski24.pl

data-hide-cover="false" data-show-facepile="false">

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krak
Jesli masz urodziny to zycz sobie czego chcesz. Do nowororocznych zyczen daleko...A to co myslisz o metrze...lub nie myslisz (widocznie) to juz twoj problem...
m
mieszkaniec K.
Nie życzę sobie metra w Krakowie.
k
krak
Ten gość od lat wypisuje te same bzdury o autobusach, ma jakąś obsesje na tym punkcie...
o
olo
Bo jest zamknięta
o
olo
I problem z obcinaniem paznokci z głowy...
o
olo
Do czasu remontu proponuję puścić na tą trasą autobusy. A jak się ludzie przyzwyczają, to zlikwidować torowiska i trakcję i w tym miejscu zrobić realne buspasy. Wszyscy na tym skorzystają
z
zbulwersowany
Po co budować tunel dla samochodów w ciągu Opolskiej zamiast puścić tramwaj tunelem ?
Po to tylko, żeby Kraków dalej tkwił w korkach? Przecież Opolska między Bataliony Skała, a Placem Imbramowskim stoi w ogromnych korkach każdego ranka, a oni chcą jeszcze ją zwęzić, rozkopać i budować tunel, który sparaliżuje tam ruch na 2 lata, 3 lata ? Jakby północna obwodnica była gotowa to ok ale nie będzie ! Bezmyślne
B
Bas
A czy ktoś wie czy w planach ujęta jest przebudowa lub jakiekolwiek zmiany dotyczące przejścia, dla pieszych na skrzyżowaniu rydla - bronowicka...? Bo na razie stojąc na skrawku chodniczka przed pasami na światłach po piętach jedzie tramwaj a po palcach samochody....
J
Juter
To juz nawet nie bzdury. To belkot ...
s
somsiad
Ul. Danka juz nie ma - warto zaktualizować informacje.
k
krakus
Odpowiedzialni za organizacje przetargów natychmiast do wymiany
G
Gość
Nie budować tego tramwaju przez Meissnera i Młyńską, gdyż - jak mówią wtajemniczeni - powstałby kosztem już istniejących połączeń autobusowych, a do tego dopuścić nie można. Natomiast można by ewentualnie od linii na Górkę Narodową puścić zwrotnicę, by dać odnogę na zachodnią część prądnika Czerwonego (estakadą nad Al. 29 Listopada), a wschodnia cześć Prądnika Czerwonego i Mistrzejowice powinny być obsługiwane zawsze przez autobusy i to autobusom należy zapewnić bezwzględny priorytet na sygnalizacjach (wyeliminować popadanie autobusów w "czerwone fale" z powodu sygnalizacji stawianych dla byle zebry). To autobus powinien mieć najwyższy priorytet na światłach, gdyż autobus hamując marnuje paliwo a tramwaj w chwili hamowania zwraca prąd do sieci. Metro i autobusy powinny być podstawą a tramwaje należy ograniczyć. Poza tym, wywalić Capgemini z Krakowa jakieś 50 km. poza miasto. To miejsce, gdzie praca jest odpowiednia dla odpadów ze studiów (ludzi po nieukończonych studiach filologicznych, np. po 2-gim roku) a Kraków jest przeludniony, więc trudno, by wszelkie odpady zostawały w naszym mieście.
B
Burmistrz Nowej Huty
Jeszcze dwie kadencje?
?
Może GK zapyta urzędników krakowskich, dlaczego linia tramwajowa do Pleszowa wciąż jest nieczynna ?
V
Voytec
Czy dziennikarze gazety będą tak uprzejmi i opiszą stan zaawansowania prac przygotowawczych związanych z rozbudową linii tramwajowej na północny zachód tj. do osiedla Azory i dalej - w kierunku do Bronowic Wielkich?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska