https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków oskarżony o olimpijskie kłamstwo

Dawid Serafin
Tomasz Leśniak uważa, że billboardy i plakaty, które od kilkunastu dni wiszą w różnych częściach miasta, wprowadzają mieszkańców w błąd. Liczy, że sąd podzieli tę opinię i nakaże ich zdjęcie.
Tomasz Leśniak uważa, że billboardy i plakaty, które od kilkunastu dni wiszą w różnych częściach miasta, wprowadzają mieszkańców w błąd. Liczy, że sąd podzieli tę opinię i nakaże ich zdjęcie. fot. Anna Kaczmarz
Tomasz Leśniak, inicjator akcji "Kraków przeciw igrzyskom", złożył pozew do sądu. Zarzuca urzędnikom, że wprowadzają mieszkańców w błąd. Chodzi o billboardy i plakaty z hasłem "Bo igrzyska to metoda na smog", które mają zachęcić do poparcia olimpijskiej idei w zbliżającym się referendum. Zdaniem Leśniaka takie hasło to manipulacja. Żąda, aby Urząd Miasta wycofał plakaty i opublikował sprostowanie. Pozew został złożony w trybie wyborczym, więc sąd rozpatrzy go jeszcze dziś. Czy Twoim zdaniem hasła na billboardach wprowadzają w błąd? Wypowiedz się na forum pod artykułem!

- To nie jest rozprawa dotycząca tego, czy idea igrzysk jest dobra czy zła. Kampania referendalna ma być uczciwa. Nie można w jej ramach posługiwać się określeniami, które są nieprawdziwe - tłumaczy Arkadiusz Radwan, prawnik reprezentujący Leśniaka. - W mojej ocenie zachodzą wątpliwości prawne co do tego konkretnego miejskiego hasła - dodaje Arkadiusz Radwan.

I tak muszą walczyć
Zdaniem przeciwników igrzysk, organizacja zimowej olimpiady w 2022 r. w Krakowie wcale nie jest niezbędna do tego, aby jakość powietrza w mieście się polepszyła.

- Urzędnicy do walki ze smogiem są zobowiązani odpowiednimi przepisami prawa i unijnymi wytycznymi. Dlatego muszą podjąć działania bez względu na to, czy będziemy organizować igrzyska, czy też nie - mówi Leśniak.

Podobnie uważa Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego. - Konieczność przyspieszenia działań antysmogowych nie powinna mieć związku z igrzyskami. Wszystkie programy zmierzające do poprawy stanu zanieczyszczonego powietrza mają już zapewnione finansowanie. Więc mówienie, że igrzyska to metoda na smog, jest wprowadzaniem osób w błąd - uważa Lutomska.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w złożonym do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wniosku aplikacyjnym nie ma słowa o ekologicznych inwestycjach. Choć jeszcze kilka miesięcy temu urzędnicy zakładali, że w ramach przygotowań do igrzysk na ten cel wydadzą ponad miliard złotych.

Urzędnicy zaskoczeni
Działaniami Leśniaka zaskoczeni są urzędnicy oraz przedstawiciele Komitetu Konkursowego Kraków 2022. Ich zdaniem zarzuty stawiane przez przeciwników igrzysk są bezzasadne.

- Trochę źle się dzieje, że ktoś, aby zaistnieć, musi uciekać się do rozpraw sądowych - uważa Marcin Kandefer, dyrektor biura Kraków 2022.

- Nie odważylibyśmy się okłamać mieszkańców. Igrzyska przyspieszą realizację wielu inwestycji, co wpłynie na jeszcze szybszą walkę ze smogiem - dodaje Filip Szatanik, wicedyrektor magistrackiego Wydziału Informacji, Promocji i Turystyki Miasta.

Jakie to inwestycje? Szatanik wymienia: nowe linie tramwajowe, budowa parkingów park&ride, rozbudowa sieci ciepłowniczej, wymiana pieców węglowych. Tyle że z tych czterech działań w naszym wniosku aplikacyjnym mowa jest tylko o nowych liniach tramwajowych. A pozostałe trzy cele miasto i tak zamierza w najbliższych latach realizować - bez względu na to, czy dostaniemy prawo organizacji igrzysk, czy też nie. Przypomnijmy, że zgodnie z ubiegłoroczną uchwałą sejmiku województwa, piece węglowe muszą zniknąć z miasta do 2018 r. Zaś nie dalej niż trzy tygodnie temu Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej ogłosiło plan budowy ponad 25 km sieci ciepłowniczej w ciągu trzech-czterech lat. Wystąpiło o dotację unijną na ten cel.

Konsultacje a referendum
Urzędnicy mają też zastrzeżenia co do samej zasadności pozwu. Ponieważ, jak twierdzą, billboardy z hasłem "Bo igrzyska to metoda na smog" nie są częścią kampanii referendalnej, więc nie powinny podlegać ustawie o referendum lokalnym, na którą powołuje się Leśniak.

- Billboardy to jest element kampanii informacyjnej, będącej częścią trwających konsultacji społecznych w sprawie igrzysk - dowodzi Szatanik. Dodaje, że miasto kampanii referendalnej nie prowadzi. Tyle że na billboardach i plakatach można przeczytać napis "Konsultacje - decyzja - referendum".

Inne hasła
Przeciwnicy igrzysk nie zamierzają na razie pozywać miasta za resztę haseł znajdujących się na billboardach: "Bo igrzyska to 35 tys. miejsc pracy", "Bo pokryjemy tylko 4,5 proc. kosztów" oraz "Bo zyskamy więcej, niż wydamy".

- Choć one też budzą nasze wątpliwości - przyznaje Leśniak. - Tylko co innego jest mieć do nich zastrzeżenia, a co innego udowodnić to w sądzie. Dlatego zdecydowaliśmy się skupić na jednym haśle, co do którego jesteśmy w stanie wykazać nasze racje w sądzie - tłumaczy inicjator akcji "Kraków przeciw igrzyskom".

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 24

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marcin222
po co? komu? nie wiadomo po co hala widowiskowo-sportowa? Drogi Panie takie hale sa w kazdym wiekszym miescie, gdzie maja sie odbywac koncerty? w tych norach w ktorych odbywaja sie obecnie?
M
MK90
O to chodzi, że Pożal Się Boże prezydentMajchrowski wydaje miliardy na PIERDOŁY! Usiłuje uzyskac rozgłos wydają cpieniądze na niepotrzebne inwestycje ZADŁUŻAJĄC miasto coraz bardziej. Nie remontuje sie tego, co powinno a postawiono Centrum Kongresowe (Komu? Na co?) - bo jest duże i efektowne - tylko tyle! Postawiono Czyżyny - wielki krakowski "spodek" - komu? na co? Właśnie... Panie prezydencie, niech się Pan zastanowi co Pan robi na tym stanowisku? I dlaczego wydaje Pan tak ogromne NIE SWOJE pieniądze????!!
m
marcin222
Początkowo byłem przeciwny olimpiadzie, ale teraz zaczynam sie zastanawiac. Kto stoi za tymi wszystkimi atakami? Komu tak bardzo zalezy by te igrzyska uwalic? o co chodzi...
K
Ktoś
niech się autor plakatów wytłumaczy co ma wspólnego smog z igrzyskami?! Manipulacja, korupcja w prawie każdej strefie zawodowej sięga w tym panstwie ZENITU. Pseudodemokracja zrobiła z Polski i z Polaków DNO !!!
A
AM
I bardzo dobrze! Niech wystartuje do rady miasta i wygra! Ciekawe czym się potem wykaże, jak przyjdzie do dzielenia miejskiej kasy i okaże się, że nie można wszystkich zadowolić - bo jeden chce drogę, a drugi złobek, a trzeci park. Wtedy to już nie jest takie łatwe. Najłatwiej wyrobić sobie nazwisko na protestowaniu. Mieliśmy już takich radnych. Dorwali się do władzy i teraz siedzą jak mysz pod miotłą, bo życie okazało się bardziej skomplikowane niż wtedy, kiedy stało się z transparentami w błyskach fleszy.
s
s.
Mieszkam w Krakowie od paru lat, zameldowany tu jestem na pobyt czasowy. Czy jestem uprawniony do głosowania? A jeśli nie, to co muszę zrobić, żeby być?
H
Hutas
W 2013 r. Jacek Majchrowski zarobił niemal 440 tys. zł, z czego tylko 158 tys. w urzędzie miasta. Pozostałe dochody pochodziły z dwóch uczelni, na których wykłada. Pytanie jest proste: ile czasu tygodniowo spędza na pełnieniu funkcji Prezydenta Miasta Krakowa, a ile jako wykładowca?
Drugie pytanie: to czy na prywatne wykłady dowozi go służbowa fura?
Trzecie pytanie : czemu za trzy kadencje nic nie zrobił dla Nowej Huty (220 tys mieszkańców)?
Czwarte: LUDZIE CZEMU NA NIEGO GŁOSUJECIE?
K
Krak
Tak szczerze, nie będąc stronniczym, jak można dawać takie hasło????!!!rozumiem stoimy pod przymusem głosowania za igrzyskami, bo inaczej dalej miasto nas będzie truć?
mam to gdzieś, mieszkamy w najbardziej zanieczyszczonym mieście europy, i nie zmienia się to i wątpię że się zmieni...a sztuczki z hasłami, jakąs tam bramą pod dworcem jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu - nie dla igrzysk!!!
w
wyborca
Wole poprzeć Leśniaka niż Twoich szefów przyspawanych od lat do koryta i stołków
ś
św.NH
Swój swego, łon łonego i jazda za naszą kasę na całego.
Taka to jest szansa jak udane w Krakowie JEWRO
M
MB
Jeśli Leśniak wystartuje w jakiś wyborach, to bardzo chętnie go poprę. Tyle jest narzekania, że politycy nic nie robią, tylko siedzą przy korycie i żrą. A gdy pojawia się człowiek, który chce reprezentować interesy i poglądy istotnej części mieszkańców, to mu się zarzuca, że chce robić karierę polityczną. Bardzo dobrze! Mam nadzieję, że Leśniak zrobi karierę polityczną i zacznie zmieniać to miasto na lepsze.
a
awert
W Urzędach chyba nie ma co robić? Skończyła się Państwowa kawa w Państwowym czajniku, że teraz urzędasy i opłaceni klakierzy uprawiają propagandę w komentarzach?
q
qwerty
Za to wiadomo jak to sie opłaca agitować za igrzyskami - pan Piekarek już teraz jest kandydatem do europarlamentu. Pan Zmyślony, już teraz dostaje dziką kasę z budżetu za nachalną propagandę. Nie wspominając o firemkach pociotków, które już teraz dostają kasę za dmuchane balony i bilbordy. Przypomnę też ludzi w komitecie ZIO, którzy już teraz dostają uśrednioną pensje w wysokości 4 tysi.
k
krakus
Pan lesniak to niestety cwaniaczek który w wyborach bedzie pchał do rady miasta.
P
Podpisem
Do roboty urzędasie, a nie na internetach siedzieć.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska