We wtorek, ok. godz. 8 z tramwaju linii 50 jadącego ulicą dr. Twardego w stronę Nowego Kleparza wypadł mężczyzna.
- Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna nie trzymał się poręczy i kiedy tramwaju znalazł się na łuku drogi, pasażer stracił równowagę , upadł na drzwi i wypadł na zewnątrz na barierki rozdzielające jezdnię - poinformowała Katarzyna Cisło, z biura prasowego małopolskiej policji.
61-letni mężczyzna trafił z poważnymi obrażeniami ciała do jednego z krakowskich szpitali. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny. Kierująca tramwajem była trzeźwa.
Rodzina poszkodowanego prosi o kontakt na [email protected] .. jeśli są świadkowie bardzo proszę o info.
r
rem
nie zmienia. Chyba, że zaczynamy się poruszać z prędkościami dążącymi do prędkości światła.
W tym przypadku siła uderzenia zależała od masy i przyspieszenia obiektu.
K
Krakus.
Chyba nie było takiego zdarzenia jeszcze - ale jak się trafi istota bezrozumna to wszystko możliwe. A pisze jak byk -- W CZASIE JAZDY TRZYMAĆ SIE PORECZY I UCHWYTÓW. To po jaką cholerę producent tak "oporęczował "pojazdy !?
M
Majster
Co się dzieje ost w tej 50? Próby samobójcze, cięcie nożem, bójki małolat a teraz pasażer wylatuje razem z drzwiami...
z
zenek
Kierująca tramwajem była trzeźwa...czego nie można powiedzieć o połowie pasażerów...druga połowa wpieprza czosnek na śniadanie...
R
Realista
Kolego szanowny,glowne elementy WTC,trzon budynkow byl wykonany ze stali ktora temperature topnienia ma o kilkaset stopni wyzsza niz temperatura palenia sie paliwa lotniczego.Na kilka lat przed tymi pseudo zamachami ogladalem kilka programow dokumentalnych odnosnie projektowania i samej budowy WTC,jak i rowniez o pierwszym zamachu na WTC z ladunkami wybuchowymi po ktorych budynek nawet nie drgnal,najwidoczniej byl zbyt solidny.Zreszta co jest faktem,nigdy w historii zaden budynek nie zawalil sie od pozaru,mowa nawet o pozarach ktore trwaly kilkadziesiat godzin a poza tym jestem pewien ze wielszosc budynkow byla w o wiele gorszym stanie niz WTC,ponadto WTC byl juz w fazie projektu,projektowany tak aby wytrzymac uderzenie samolotu,jak widac na filmach zniosl uderzenia bezbolesnie.
k
k...
Syn jechpeał tym tramwajem i facet podniósł się by przepuścić kogoś na miejsce obok. Poprostu pech
s
sanderski
Na tym łuku ciągle ktoś "leci" przez szybka jazde , teraz był pewnie cięższy to wypadł z drzwiami
:)
A może miał dużo wesz? Producent powinien przewidzieć, że pasażer z dużą wszawicą będzie chciał się podrapać gdy tramwaj jest na zakręcie :)
S
Stefan
Gdy tramwaj wjechał w łuk pasażer który się nie trzymał poleciał z impetem na drzwi co zwiększyło jego masę i drzwi wyleciały razem z nim. Te drzwi nie mogą być pancerne bo w razie wypadku trzeba je jakoś otworzyć używając właśnie siły...
f
foksmolder
żeby się deszcz nie lał do środka? Chyba tak samo jak Tobie szyja :)
a
aaaa
musial sie drapac obydwoma rekami naraz? nie wymyslaljmy takich kretynskich usprawiedliwien. powinien sie trzymac - zwlaszcza ze to wydzielona, oslonieta czesc trasy na ktorej tramwaj moze i powinien osiagac wieksze predkosci
j
ja
Jechałam tym tramwajem. Drzwi się nie otworzyły, tylko odpadło całe jedno skrzydło i pasażer wypadł z tramwaju.
r
rem
puścił poręcz na chwilę aby się podrapać? Pojazd ma być "idiotoodporny" , czyli producent powinien przewidzieć taką hipotetyczną sytuację. Zamek ma blokować drzwi do tego stopnia, aby w czasie jazdy nie zaszła możliwość ich otwarcia.
BTW, projektanci WTC przewidzieli uderzenie samolotu, ale nie wzięli pod uwagę celowego uderzenia samolotu z pełnymi zbiornikami paliwa.
j
ja
Jak to się otworzyły drzwi??? Tak same z siebie? A może w ogóle jechali z otwartymi, bo gorąco?