Lucyna Nowak zwróciła się do nas z prośbą o interwencję w sprawie braku wiat na przystankach przy cmentarzu na Prądniku Czerwonym, na ul. Powstańców. - Wiaty nie ma na końcowym przystanku przy pętli, naprzeciwko wejścia na cmentarz. To jedynie słupek z tabliczką - mówi mieszkanka Prądnika.
- Tymczasem zwykle na kolejny autobus czeka się tu bardzo długo, bo linie 105 i 405, zatrzymujące się tutaj, kursują tylko raz lub dwa razy na godzinę.
Bardzo podobnie wygląda sytuacja na znajdującym się kilkadziesiąt metrów obok innym przystanku, obsługującym linie autobusowe: 193, 250, 260, 270 oraz 280.
Pani Lucyna podkreśla, że z obu przystanków w znacznej większości korzystają starsze osoby. - Powinny mieć możliwość usiąść na ławce - mówi krakowianka.
W Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapewniają, że planują ustawienie wiat na przystankach przy cmentarzu. - Sprawa jest już w toku, poprosiliśmy Zarząd Cmentarzy Komunalnych, aby wskazał nam działki, na których mogą stanąć wiaty - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Pomiary geodezyjne trwają. Jak tylko zostaną zakończone, ustawimy wiaty przy wskazanych przystankach. Trzeba się jednak liczyć z tym, że będzie to dopiero w przyszłym roku - dodaje urzędnik.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!