https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pęczniejące skały pod Trasą Łagiewnicką. I stąd ograniczenie prędkości do 40 km/h. Co z naprawą?

Piotr Rąpalski
Trasę Łagiewnicką, o długości 3,5 km (od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej), urzędnicy reklamują jako "Trasę nowych możliwości". Nowa droga jest elementem ringu krakowskiego – czyli III obwodnicy Krakowa. Brakuje jednak trasy Zwierzynieckiej i Pychowickiej. Kiedy powstaną? Nie wiadomo.
Trasę Łagiewnicką, o długości 3,5 km (od ul. Grota-Roweckiego do skrzyżowania ulic Witosa, Halszki i Beskidzkiej), urzędnicy reklamują jako "Trasę nowych możliwości". Nowa droga jest elementem ringu krakowskiego – czyli III obwodnicy Krakowa. Brakuje jednak trasy Zwierzynieckiej i Pychowickiej. Kiedy powstaną? Nie wiadomo. Czytelnik
Na Trasie Łagiewnickiej w Krakowie, po wyjeździe z tunelu w rejonie przecięcia trasy z ulicą Zakopiańską... odkształciła się jezdnia. I nie jest to łatwa sprawa do naprawy. Wprowadzono ograniczenie prędkości do 50 km/h, ale szybko zmieniono na 40 km/h, aby samochody nie wybijały się w górę na "hopce" niczym Adam Małysz na skoczni, szczególnie w zimie. Taki sam przypadek mieliśmy jakiś czas temu na głównej ulicy Ruczaju. Kiedy droga w tunelu Trasy Łagiewnickiej zostanie naprawiona? Na razie trwają... obserwacje.

Skały pęcznieją pod Trasą Łagiewnicką w Krakowie

Spółka Trasa Łagiewnicka zarządzająca drogą wprowadziła ograniczenia, ale przecież trasa miała służyć szybkiemu przemieszczaniu się aut, jest przecież częścią III obwodnicy Krakowa. Ograniczenie musi być rozwiązaniem czasowy, ale okazuje się, że to nie zwykłe pofałdowanie asfaltu. Spółka po pomoc udała się do Politechniki Krakowskiej. Przeprowadzono analizy i okazało się, że...

W gruntach pod konstrukcją trasy zalegają... pęczniejące skały, iły i gipsy. A pęcznieją z powodu wykonanego wykopu pod trasę i zwiększonej wilgotności. Pęcznieją i powodują odkształcenia jezdni.

Podobną sytuację mieliśmy kilka dobrych lat temu na Ruczaju:

Trasa Łagiewnicka - co poradzić na pęczniejące skały

Co ciekawe o sprawie wiadomo już od dawna, ale prowadzono... obserwacje geodezyjne. Jak pisze spółka: "w celu wyboru najbardziej efektywnego sposobu przeprowadzenia prac naprawczych". Termin zakończenia obserwacji i wyboru sposobu naprawy to kwiecień 2024 roku. Czyli na samą naprawę jeszcze trochę poczekamy. Tyle dobrze, ze trasa objęta jest gwarancją i generalny wykonawca będzie musiał pokryć koszty naprawy.

Spółka zapewnia, że ograniczenia prędkości zostały wprowadzone w okresie zimowym i mają charakter czasowy, by zwiększyć bezpieczeństwo kierowców w trudnym okresie zimy. Ograniczenia pojawiły się jednak przed ostatnim atakiem zimy, który mieliśmy w weekend.

Do sprawy wrócimy.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?

od 16 lat
Wideo

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

:]
5 grudnia, 16:37, Adam:

Bicie piany o nic. Wypowiadają się ci co nie potrafią usypać kopca z piasku, a o geologii wiedzą wszystko.

5 grudnia, 17:05, Bujaj się, trollu z UMK:

Ja nie muszę, matołku, nic wiedzieć o geologii; to ten, który zabrał się za tę robotę, winien wiedzieć — albo przynajmniej mieć fachowców od tego.

Ja jestem podatnikiem, który za to płaci, a więc ma prawo wymagać. I nikt nie ma prawa anulować mojego prawa do wymagania dobrze wykonanej praxy — zwłaszcza za taką forsę — pod pretekstem, że „ja nic nie wiem o geologii”.

Dotarło, gamoniu?

Uwaga, taki oszołom i jemu podobni będą głosować w wyborach samorządowych. Jemu się należy, bo krzyczy. A to, że dzaban to mało istotne.

N
No ciekawe
5 grudnia, 16:32, Orientuje sue:

Odpowiedzialność spada na dwóch inspektorów nadzoru b udowlanego

To ze strony „miasta”; można podejrzewać, że „ułożyli się” z wykonawcą. Albo, że im tak kazano — ale tutaj to już odpowiednie organa winny wydobyć z nich zeznania, jak to tam było.

A
Adam
Bicie piany o nic. Wypowiadają się ci co nie potrafią usypać kopca z piasku, a o geologii wiedzą wszystko.
O
Orientuje sue
Odpowiedzialność spada na dwóch inspektorów nadzoru b udowlanego
N
No ciekawe
5 grudnia, 13:00, Zbigniew Rusek:

Pewnie wilgoć zamarzła i stąd "wybiło".

5 grudnia, 13:33, No ciekawe:

Znaczy: wykonawca nie wiedział, że w Polsce czasami zdarza się coś takiego, jak zima?

5 grudnia, 15:11, podwykonawca:

to powinien wiedzieć projektant a nie wykonawca, chyba że to było w systemie projektuj i buduj?

Odpowiedzialność spada na wykonawcę; bo nawet, jeśli zatrudnił zewnętrznego projektanta, nie mając swojego — to on jednak, wobec miasta, odpowiada za całość oddawanej roboty.

O
Orientu troche
I wy chcecie zarządzać drogami w miescie
k
krk
To bezsensowne ograniczenie do 40 służy do nabijania kasy i łupienia kierowców!!! Tam powinno być 100 km/h a odcinkowe ograniczenie do 70 bo to mega bezkolizyjna trasa jest!
p
podwykonawca
5 grudnia, 13:00, Zbigniew Rusek:

Pewnie wilgoć zamarzła i stąd "wybiło".

5 grudnia, 13:33, No ciekawe:

Znaczy: wykonawca nie wiedział, że w Polsce czasami zdarza się coś takiego, jak zima?

to powinien wiedzieć projektant a nie wykonawca, chyba że to było w systemie projektuj i buduj?

P
Pytanie retoryczne
„W gruntach pod konstrukcją trasy zalegają... pęczniejące skały, iły i gipsy. A pęcznieją z powodu wykonanego wykopu pod trasę i zwiększonej wilgotności. Pęcznieją i powodują odkształcenia jezdni.”

Czyli wina wykonawcy. Czy „miasto” (czyt. urzędnicy) wyegzekwuje zwrot pieniędzy pobranych za tę partaninę?
N
No ciekawe
5 grudnia, 13:00, Zbigniew Rusek:

Pewnie wilgoć zamarzła i stąd "wybiło".

Znaczy: wykonawca nie wiedział, że w Polsce czasami zdarza się coś takiego, jak zima?

:]
To ta niezwykle kosztowna trasa — prawie 1,5 mld zł. za raptem 3,5 km trasy (przeliczcie sobie, ile to wychodzi za „metr bieżący”…)? No nie do wiary. Za tyle forsy to to powinna być wręcz „rakietostrada”, a tu ograniczenie, bo wykonawca nie zawracał sobie głowy nawet zbadaniem terenu.

Były już zalania tuneli tuż przed oddaniem, były już remonty świeżo oddanych tuneli — a teraz to. Co jeszcze nas czeka na tej nowiutkiej trasie, kosztownej, jakby była złotem wykładana?
Z
Zbigniew Rusek
Pewnie wilgoć zamarzła i stąd "wybiło".
G
Grzegorz
To samo na Kuklińskiego,w dodatku zrobili sobie z tego żerowisko do łapania na 40.Tam nadal prowadzą obserwacje te nieuki z zarządu dróg?Gruntu nie sprawdzili ale biurowiec zarządzający trasa łagiewnicka funkcjonuje pełną parą na ul.Zbrojarzy.Cala masa darmozjadów zarządza 3 kilometrami trasy...Absurd
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska