Trzynaście instytucji kultury włączyło się w tworzenie opowieści o Krakowie, która przybliży nasze miasto wszystkim, którzy będą chcieli je poznać. W stworzonej przez Google wizytówce Krakowa znalazło się ponad 50 wystaw oraz przeszło 2 tysiące eksponatów, w tym prezentowana na Wawelu zbroja młodzieńcza Zygmunta Augusta w 3D, wysokiej rozdzielczości fotografie „Damy z gronostajem”, „Dziewczynki z Chryzantemami” czy autoportret Olgi Boznańskiej ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie czy kurtyna autorstwa Henryka Siemiradzkiego z Teatru Słowackiego - pozwalające na kontakt z dziełami, jakiego w muzeum nie sposób doświadczyć.
Nawet z najdalszych zakątków świata można będzie zobaczyć ponad dwa tysiące przedmiotów, które składały się na tradycyjny strój krakowianki, poznać smocze motywy na arrasach czy fragmentach najstarszej architektury wawelskiej, poznać sylwetkę i dzieła Stanisława Wyspiańskiego.
- Kraków-wow to pierwsza polska kolekcja na Google Arts & Culture w całości poświęcona miastu. Teraz internauci i internautki będą mogli poznać uroki stolicy Małopolski, obok kolekcji przedstawiających takie metropolie jak Parma, Atlanta, Rio czy Dubaj – wyjaśnia Elżbieta Różalska z Google.
Dzięki Street View internauci wybiorą się na wirtualny spacer po Kopalni Soli w Wieliczce, Muzeum Książąt Czartoryskich, prywatnych apartamentach królewskich na Wawelu czy Smoczej Jamie.
Ale klimat Krakowa to nie tylko jego muzea i instytucje kultury, na platformie znalazła się także opowieść o krakowskich mitach i legendach, które splatają się z dniem codziennym, jak Lajkonik czy Smok Wawelski, festiwalach i wydarzeniach, które nieodłącznie wiążą się z miastem. W opowieści o Krakowie nie mogło zabraknąć współczesnej legendy – miejsca, w którym Kraków nigdy nie zasypia – Rynek Główny i Kazimierz.
- Nasze samochody Street View przemierzały drogi na całym globie, jednak w pewnym momencie wciąż brakowało nam zdjęć niektórych najpiękniejszych miejsc. Chociaż Street View umożliwiało użytkownikom wirtualne odwiedzanie miejsc na całym świecie, zainteresowanie, aby pokazywać coraz to nowe i inne lokalizacje było ogromne. Dlatego w lutym 2011 roku rozpoczęliśmy nowy etap i zaczęliśmy wykorzystywać technologię Street View w pomieszczeniach – wyjaśnia Elżbieta Różalska, jak narodził się pomysł platformy Google Arts & Culture.
- Aby móc zrobić zdjęcia w pomieszczeniach muzealnych, musieliśmy zmieścić cały sprzęt na małym, pchanym przez człowieka wózku, zwanym Trolley’em. Wózek posiada kilka elementów, które są kluczem do robienia zdjęć obrazom wewnątrz budynku: panoramiczny aparat wykonujący zdjęcia 360-stopni, lasery odczytujące odległości od ścian, czujniki ruchu śledzące pozycje Trolleya, dysk twardy, na których przechowywane są wszystkie dane oraz laptop potrzebny do obsługi systemu – dodaje Elżbieta Różalska.
Dzięki zdjęciom Street View od tego czasu można wziąć udział w wirtualnym zwiedzaniu galerii i oglądać najbardziej interesujące dzieła sztuki. Pierwszą polską instytucją, w której Google realizowała swój projekt Museum View było Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Kolekcja Kraków-wow powstała we współpracy z 13 partnerami, którymi są: Muzeum Narodowe w Krakowie, Zamek Królewski na Wawelu, Balet Cracovia Danza, Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora - CRICOTEKA, KBF - Krakowskie Biuro Festiwalowe, Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka, Nowohuckie Centrum Kultury, Muzeum Etnograficzne im. Seweryna Udzieli w Krakowie, Małopolski Instytut Kultury w Krakowie, Centrum Kongresowe ICE Kraków, Międzynarodowe Centrum Kultury, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie oraz Galeria Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki.
Kraków-wow można odwiedzić pod adresem: https://artsandculture.google.com/incognito/project/krakow
Finlandia członkiem NATO
