https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Planty w weekendy i święta nie dla rowerów?

Piotr Tymczak
Rada Dzielnicy I wnioskuje o zakaz jazdy rowerem na Plantach. Rowerzyści są przeciwni. Urzędnicy proponują kompromis.

Radni z Dzielnicy I Stare Miasto podjęli uchwałę z wnioskiem o wprowadzenie zakazu ruchu rowerów (w obu kierunkach) na części Plant Krakowskich - od ul. Piłsudskiego do skrzyżowania ulic: Westerplatte i Basztowej.

O takie rozwiązanie apelują piesi korzystający z Plant. Rowerzyści są przeciwni. Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, proponuje kompromisowe rozwiązanie: zakaz w soboty, niedziele i święta, kiedy spacerujących na Plantach jest najwięcej.

Piesi czują się zagrożeni

Na początku tegorocznych wakacji Komisja Praworządności Rady Dzielnicy I przygotowała projekt uchwały z wnioskiem o wprowadzenie zakazu ruchu rowerowego na całych Plantach.

Uzasadniano, że regulamin Plant obowiązuje od 1997 r. , kiedy liczba rowerzystów była znikoma, a po 20 latach jest ich dużo więcej, co powoduje poczucie braku bezpieczeństwa pieszych. Przeciwni zmianom byli rowerzyści. Zdania wśród radnych Dzielnicy I były podzielone i ostatecznie nie podjęli uchwały w sprawie zakazu obejmującego całe Planty.

Teraz przygotowali nowy projekt uchwały, dotyczący zakazu, ale na części Plant. Ta propozycja została przegłosowana na czwartkowej sesji Dzielnicy I.

- To nie jest tak, że wymyślamy sobie kolejny zakaz. Nasz wniosek jest wynikiem próśb wielu mieszkańców - wyjaśnia Barbara Zarzycka-Rzeźnik, przewodnicząca Komisji Praworządności Rady Dzielnicy I. - Młodzi ludzie są przeciwni zakazowi dla rowerzystów na Plantach. Inaczej uważają osoby starsze. Młodszej osobie łatwiej zareagować w sytuacji nadmiernego ruchu, kiedy trzeba odskoczyć czy uchylić się, by nie doszło do kolizji z rowerem. Starsi przy dużym ruchu na Plantach nie czują się bezpiecznie - dodaje radna Zarzycka-Rzeźnik.

Na części Plant

Radni z „jedynki” ostatecznie zawnioskowali o to, by zakaz obejmował odcinek Plant od ul. Piłsudskiego do dworca. Ten odcinek został wskazany nie przez przypadek, bowiem wzdłuż Plant (w kierunku dworca) właśnie na tej trasie powstał wydzielony pas dla rowerów. Radni z „jedynki” zwracają uwagę, że jest on jednak słabo wykorzystany, ponieważ praktycznie cały ruch rowerowy nadal odbywa się Plantami. - Na wskazanym przez nas odcinku ruch pieszy jest dużo większy niż na części Plant od strony ul. św. Gertrudy - dodaje radna Zarzycka-Rzeźnik.

Rowerzystów nie przekonuje taka argumentacja. - Kontrapas na ulicach wzdłuż Plant jest mało wykorzystywany, bowiem w przypadku skrętu w lewo trzeba przeciąć torowisko tramwajowe. W drugą stronę jest tylko jezdnia, po której jeżdżą samochody. Rowerzyści wybierają więc Planty, bo tamtędy jest najkrótsza droga - komentuje Marcin Dumnicki, prezes Stowarzyszenie Kraków Miastem Rowerów. Jego zdaniem zakaz będzie fikcją, bowiem ciężko przez cały czas kontrolować rowerzystów, by nie wjeżdżali na Planty.

Projekt czasowego zakazu

Plantami opiekuje się obecnie Zarząd Zieleni Miejskiej. Mają tam pomysł na kompromisowe rozwiązanie.

- Spróbujmy od przyszłego roku, od wiosny do jesieni, wprowadzić zakaz ruchu rowerowego na wskazanym odcinku w weekendy i dni świąteczne, np. w godzinach od 9 do 17, kiedy na Plantach spaceruje najwięcej pieszych. Sprawdźmy, jak to będzie funkcjonować - proponuje Piotr Kempf, dyrektor ZZM. Jego zdaniem zimą będzie najlepszy czas na konsultacje społeczne proponowanych zmian.

- To mogłoby być jakieś rozwiązanie. Od czegoś trzeba zacząć - mówi radna Zarzycka-Rzeźnik.

Prezes Marcin Dumnicki komentuje: - To już jest ciekawszy pomysł. W niektóre weekendy na Plantach jest tak dużo pieszych, że ciężko przejechać rowerem. I tak jestem jednak przeciw ograniczeniom ruchu rowerowego, nawet w wybrane dni. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie policyjnych patroli rowerowych na Plantach.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Smog skraca nam życie. Wszyscy jesteśmy jak palacze

Komentarze 53

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bike
A może zakaz chodzenia dla pieszych...
L
LOS
Ale co Pan chce od Kleru?
L
LOS
Jak mozna robic zakazy dla rowerow,ktore to przyczyniaja sie do zmniejszenia SMOGU,zmniejszaja ruch samochodow,ktorym to daja wiecej mjejsc do parkowania,daja ludziom zdrowie itdDlaczego ci radni ,urzednicy umieja tylko niszczyc,redukowac,zabraniac wlasciwych rzeczy?Najpierw zlikwidowali sciezke rowerową na ul łobzowskiej,to jest skandal ze to zrobili po tylu latach uzywalnosci tej sciezki.Teraz chca zlikwidowac jazde po plantach ,kpina i buractwo,bo ludzie starzy maja problemy,a dlaczego tylko Rowezysci maja miec problemy i zakazy i wyzywanie i czesto bijatyki od kierowcow,starych czesto?Jest rozwiazanie bardzo dobre i nie krzywdzace wszystkich!Planty sa szerokie na tyle ,zeby wyznaczyc 1,5 metra na sciezke rowerowa,oznaczyc i zarowno rowezysci i piesi zwlaszcza starzy maja sie tego nauczyc ,jak sciezek na ulicy,ale na to trudno wpasc lepiej zakazywac i wtedy rowezysci jezdza po wazkich chodnikach.Tak jak samochodow elektrycznych zadne lobby juz nie zawruci ,zmieni ,tak rowezystow bedzie wiecej i tych starych ,krtorzy sie opamietaja i beda uzywac rowerow.Ludzie opamietajcie si z tymi zakazami,ktorych nikt nie bedzie ekzekfowal ,moze 1 tydzien bedzie pare mandatow ,i tylko zlosc i glipota pozostanie.Ile samochodow jezdzi po rynku,mimo zakozu,w wiekszosci nikt tego nie zatrzymuje i nie sprawdza i nie karze ,taki mamy klimat towarzysze urzedasy.
m
mikołaj
kontrapasy to dobry wynalazek.trzeba tylko tolerancji ze strony samochodziarzy.samochodziarze są tolerancyjni tylko dla swoich wykroczeń(nie znam kierowcy,co by sie przyznał do jakiejkolwiek winy).i zasada na tych kontrapasach-ograniczenie szybkośći jazdy przez samochodziarzy...
z
zbigniew
tabliczki rejestracyjne dla wózków z madek. ile było przypadków kiedy madka staranowała wózkiem kogoś?!
A
AS
Ciekawe kto to bedzie pilnował na ul. Floriańskiej taki zakaz obowiazuje od dawna i szaleją na rowerach jak chca :)))
.
.
H
Huop
Zajmijmy się tym co nas rowerzystów wkurza najbardziej czyli bolesna obstrukcja inwestycyjna dziadka Jacka.
g
gość
A jak chcesz ukarać rowerzystę, który kogoś potrącił i uciekł? Taki ktoś jest nie do zidentyfikowania. Powinien być przymus tabliczek rejestracyjnych dla rowerów i obowiązkowe ubezpieczenie oc. Na razie rowerzyści bezkarnie robią co chcą.
o
olo
Jest pas dla rowerów? To nad czym te rozmyślania? Na Plantach całkowity zakaz i koniec. Postawić strażników, żeby egzekwowali przepisy. Nie po to wszyscy się składali na utworzenie ścieżki rowerowej dla jaśnierowerzystów, żeby teraz wysłuchiwać ich miauczenia. Niewygodnie ścieżką? To zsiadać z rowerów i prowadzić Plantami. Co za terroryzowanie wszystkich w imieniu widzimisię wybranych?
O
Obywatel
Radni dzielnicy mają liczne skargi? ciekawe od kogo, bo w samej dzielnicy wielu mieszkańców nie ma. Chyba raczej kliku starszych Panów myśli co by tu wymyślić, żeby uzasadnić swoje istnienie przed wyborami do rad dzielnic za 2 tygodnie. A jeżeli już to poproszę o statystyki policyjne - ile kolizji, ilu rowerzystów ukarali za chamską jazdę.
g
gniewko_syn_ryba
Jednak jeszcze jestem chory nie zażyłem moich tabletek co miałem przygotowane !
g
gniewko_syn_ryba
moim Land Roverem (też rower, jak sama nazwa wskazuje) ?... Mam trochę rozumu i zawsze obok rowerzystów przejeżdżam bardzo powoli (nie szybciej niż 60 km/h). Dlaczego wrzuca się mnie do tego samego wora z wieśniakami-burakami, którzy na swoich Bolidach Młodzieży Wiejskiej przywożą tutaj swój brak kultury i rozumu ?
g
gniewko_syn_ryba
z powodu przejeżdżających samochodów...
O
Otwarty słoik
Takich jak Ty powinni zawekować, zamknąć i zapomnieć...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska