Zobacz także:
Właściciel plaży widzi w postępowaniu urzędników zaplanowane działanie. Uważa, że rozwiązali z nim umowę dzierżawy za to, że nie zdemontował obiektu po sezonie letnim, mimo, iż ubiega się o jego legalizację. Z kolei brak umowy stał się pretekstem do odebrania mu koncesji
- Można wierzyć w nieszczęśliwy zbieg okoliczności, natomiast w momencie, gdy urząd naciska na zmianę obiektu, obawiam się, że mamy do czynienia z pewną formą nacisku - mówi Ivan Smanio, właściciel plaży.
Urzędnicy chcą, aby przebudował i obniżył pawilon. Przedsiębiorca się temu jednak sprzeciwia.
- Podstawą odebrania koncesji była utrata tytułu prawnego do terenu, co jest jednym z warunków do prowadzenia sprzedaży napojów alkoholowych - odpowiada Michał Sobolewski z biura prasowego Urzędu Miasta.
Na razie jednak Smanio oprotestował decyzję urzędników do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Rozpatrzenie sprawy może potrwać od miesiąca do roku. W tym czasie na plaży będą mocne trunki.
- Ale utrata koncesji może rzeczywiście oznaczać koniec plaży z uwagi na brak dochodów na utrzymanie obiektu - dodaje Smanio. Urzędnicy nie dają za wygraną. Równocześnie wszczęli drugie postępowanie o odebranie koncesji z powodu skarg mieszkańców, którzy narzekają na hałas.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!