https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pływające biura na Wiśle pod Wawelem? Odważny pomysł absolwentki ASP, Agnieszki Białek [WIZUALIZACJE]

Piotr Rąpalski
Monolight Studio/Agnieszka Białek
Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, Agnieszka Białek, stworzyła innowacyjną wizję wykorzystania rzeki Wisły jako przestrzeni do życia i pracy. Na pomysł wpadła podczas pandemii, spacerując bulwarami Wisły. Jej projekt to skupiska konstrukcji przypominających bąbelki piany wodnej lub lilie wodne, które unoszą się na powierzchni rzeki.

FLESZ - Potraumatyczny wzrost po pandemii. O co chodzi?

Pływające biura na Wiśle. Koncepcja umożliwia pracę zdalną

W projekcie obiekty architektoniczne dryfują w pobliżu Wawelu, symbolu miasta. Nie ingerują w naturalne środowisko. Elementy pozwalają na różnorodne aranżacje poprzez zmianę ich położenia nad rzeką. W procesie twórczym kierowano się przede wszystkim wartościami ekologicznymi, ograniczeniem degradacji naturalnych ekosystemów, umożliwiając współistnienie przyrody i architektury.

Projekt zapewnia użytkownikom tych konstrukcji przestrzeń do pracy i możliwość zachowanie dystansu od innych - a to rzeczy tak ważne w dzisiejszych, pandemicznych czasach.

Kraków. Łączka Nowohucka to teren pomiędzy Placem Centralnym, Nowohuckim Centrum Kultury a Łąkami Nowohuckimi. Często odwiedzany przez spacerowiczów.

Kraków. Łączka Nowohucka na nowo... z wielkim tarasem widoko...

Jednakże praca zdalna stała się normą dla większości firm i będzie obowiązywać jeszcze przez długi czas. W konsekwencji pracownicy będą mogli wybrać jej czas i formę. Zauważamy też zmęczenie przestrzenią domową. Z chęcią przeniesiemy strefę pracy w inne miejsce. Koncepcja umożliwia pracę zdalną, staje się wygodnym miejscem do spotkań online lub relaksu w nowej rzeczywistości ograniczonego dotyku.

Odważny pomysł absolwentki krakowskiej ASP

Konstrukcja zapewnia ochronę przestrzeni osobistej i prywatności potencjalnym użytkownikom. W czasach dystansu społecznego tworzy wyjątkową strefę komfortu i poczucie bezpieczeństwa. Łatwiej skupić się na wykonywaniu określonych zadań podczas pracy w tej projektowanej przestrzeni.

Autorka sugeruje godzinowy system rezerwacji tej przestrzeni na rzece. Lilie są aktywne w dzień lub w nocy, bez ograniczeń czasowych. Natomiast dodatkowym ograniczeniem dostępności dla osób postronnych jest problem dotarcia do tych enklaw. Należy korzystać z kajaka!

W miejscu stoczni w Płaszowie planowana jest budowa osiedla budynków wraz z portem dla jachtów i łodzi motorowych.

Kraków niczym Monte Carlo! Port Płaszów zmieni się w osiedle...

Punktem wyjścia do tworzenia grup komórek było środowisko naturalne - bąbelki wody. Piana rzeczna kształtuje geometryczne układy, które stały się główną inspiracja dla formy architektonicznej. Innym wpływem były unoszące się na tafli lilie wodne i ich system korzeniowy. Fragmenty komórek tworzące pomosty przypominając liście tych roślin, a enklawy umieszczone na komórkach przypominają ich kwiaty.

Koncepcja wykorzystuje nowe technologie oraz metody tworzenia i projektowania. Konstrukcje mogą być drukowane w 3D przy użyciu wodoodpornych, nadających się do recyklingu materiałów.

Autor: Agnieszka Białek, licencjat
Redakcja: Paula Fronc
Profesor: prof. dr hab. Beata Gibała-Kapecka
Asystent: mgr Kaja Czajczyk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Albo lepiej...sesja rady miasta w budkach łódkach...i się budżet sprytnie porozjezdza

G
Gość

Majchrowski w biurowej łódce budce..ekscytujące

G
Gość
7 kwietnia, 9:53, krowa na balkonie !:

Wniosek jest prosty. Należy zlikwidować tzw. ASP ! Może wystarczy już takich udanych knotów, jak fontanna (?) w formie niby harfy na Plantach przed Filharmonią, albo te jakieś kolejne [wulgaryzm]ety (kible-toalety ?). A artystka Agnieszka, to niech się może raczej realizuje poprzez zamążpójście, albo jakoś tak, żeby to miało jakiś sens.

To są młoteczki fortepianu, a nie harfa. Komentarz jest okropnie niemiły.

Y
Yuzeek

Brawo za niestandardowy pomysł, ale to są bardziej ząbki niz bąbelki.

A tak naprawdę - Wisła dla sportów wodnych, nie dla biurowców!

f
f

To wspaniały pomysł dajcie TVN niech to promuje i wystąpcie o 20 mln Euro pomocy unijnej, a jak nie dadzą to będzie że to krzywda LGBT

:D
7 kwietnia, 09:28, Zbigniew Rusek:

Biura? Jest ich w Krakowie o wiele za dużo. Z pracy w biurze nie ma pożytku!!!

...ale takie pływające biura byłoby łatwo spławić do Gdańska... dość odczepić cumę.

G
Gość

Pływające biura na Wiśle pod Wawelem?

Dotychczas "szczytem biurokratyzmu" było zapianie rękawów koszuli (męskiej) przy pomocy tzw. "zszywacza biurowego".

Jednak ( i na tym polu) obserwowany jest "postęp".

C
Ciekawy

Czy w Krakowie jest jeszcze za mało biurowców?

M
Marlena Lindberg

Oczom nie wierze! Ten projekt jest po prostu koszmarnie br[orbaźliwe] i kompletnie nie pasuje do otoczenia. Trudno uwierzyć, że osoby po ASP w ogóle nie zwracają na to uwagi, tylko tworzą coś totalnie oderwanego od kontekstu. Koszmar!

G
Gość

Raj dla szefów sadystów. Trafiony zatopiony nie będzie juz żartem.

G
Gość

a choroba morska od kołysania? czy kołysania nie będzie?...głupi pomysł

Z
Zbigniew Rusek

Biura? Jest ich w Krakowie o wiele za dużo. Z pracy w biurze nie ma pożytku!!!

W
Wernyhora

Proponuję podwodne! Wiecie, że Wisła śmierdzi no nie? Mam nadzieję, że nie pójdzie na to nawet grosz z publicznej kasy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska