Czytaj także: Kraków: utrudnienia z powodu Krakowskiego Biegu Sylwestrowego
Pomysł biegu zrodził się w 2003 roku. Najpierw ludzie się ścigali, ale teraz jest to raczej radosna zabawa, gdzie zawodnicy biegną w niecodziennych przebraniach. - mówi Paweł Żyła, organizator biegu z Krakowskiego Klubu Biegacza Dystans. - Pamiętam zawodników przebranych za samochód milicyjny, czy telefon komórkowy - śmieje się.
Trasa biegu biegnie z Rynku Głównego, dalej Pijarską, pod Hotel Royal, Bernardyńską i pod Smoka Wawelskiego. Tam trasa się rozdziela. Mniej wytrwali mogą biec krótszą (5 km) i zawrócić spod smoka, a inni pobiec bulwarami Wisły pod Galerie Kazimierz i zawrócić dopiero tam (10 km) - Bieg bije rekord popularności. W minionym roku wzięło w nim udział 500 osób, a teraz już jest ponad dwa razy więcej - komentuje Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu infrastruktury Sportowej.
Pomysł biegu stworzył się kiedy grupa krakowian wracała z Frankfurtu w 2003 roku Aby uczcić akces Polski do Unii Europejskiej wymyślili Bieg Radości w nawiązaniu do hymnu UE "Ody do radości", której rękopisy znajdują się w Bibliotece Jagiellońskiej.
Ulica Św. Idziego i Podzamcze w czasie biegu będzie wyłączona z ruchu w godzinach od 11.35 do 13.15. Autobusy kursujące tamtędy pojadą objazdami. Biegaczy będzie pilnować ok. 100 policjantów, strażników miejskich i żandarmów wojskowych.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!