W dniu 3 stycznia 2018 roku w godzinach wieczornych policjant w trakcie pełnionej służby zauważył przez okno przechodzącego obok budynku Komisariatu znanego mu z racji pełnionych obowiązków służbowych jednego z oskarżonych poszukiwanego przez funkcjonariuszy Policji. Funkcjonariusz wybiegł z Komisariatu i udał się za mężczyzną, którego zatrzymał i doprowadził do Komisariatu.
Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu w systemie potwierdzono tożsamość zatrzymanego oraz fakt, iż jest poszukiwany celem odbycia kary aresztu. Po kilkunastu minutach do budynku Komisariatu wszedł mężczyzna, który oświadczył, że poszukuje kolegi, który miał przebywać w budynku. Mężczyznę wylegitymowano i ustalono tożsamość. Mężczyzną okazał się drugi
z podejrzanych. W tym czasie wszedł do Komisariatu kolejny mężczyzna, pokrzywdzony, który oświadczył, że kilkanaście minut wcześniej został zaatakowany przez dwóch mężczyzn,z których jeden miał go pobić, a drugi w tym czasie zabrał mu pieniądze, telefon i dokumenty. Pokrzywdzony wskazał rysopis sprawców. Wobec faktu, iż rysopis ten odpowiadał wizerunkom podejrzanych funkcjonariusze Policji dokonali ich przeszukania. W wyniku czynności ujawniono u jednego z podejrzanych telefon własnością pokrzywdzonego, a u drugiego podejrzanego kartę bankomatową na nazwisko pokrzywdzonego.
Oskarżony Marek A. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Stwierdził, że nie pamięta dokładnie zdarzenia ponieważ znajdował się pod wpływem alkoholu. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Wojciech S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Marek A. był uprzednio karany sądownie. Za zarzucane czyny grozi im kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska