Ostatnie pożegnanie opozycjonisty czasów PRL odbyło się z państwowymi honorami. Przed mszą świętą Andrzej Waśko(doradca Prezydenta RP) odczytał skierowany do zebranych list od prezydenta Andrzeja Dudy. Wdowie Halinie Smagowicz przekazany został przyznany pośmiertnie mężowi Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Działacza NSZZ "Solidarność" żegnali bliscy oraz grono przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, instytucji, służb mundurowych, związków zawodowych czy Zakonu Rycerzy JPII.
Spoczął na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, cmentarzu na którym z jego inicjatywy od lat znajduje się Pomnik Ofiar Komunizmu, ofiar za które się wstawiał i o których całe swoje życie pamiętał.
Jacek Smagowicz po ciężkiej chorobie zmarł w wieku 79 lat. Poniżej sylwetka krakowskiego opozycjonisty.
