https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pomnik AK - tak, ale nie pod Wawelem

Małgorzata Mrowiec
wizualizacja Światowy Związek Żołnierzy AK
Mieszkańcy, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych dotyczących uczczenia pamięci żołnierzy Armii Krajowej, generalnie są za pomnikiem. Ale zarazem większość nie chce „Wstęgi pamięci” na Bulwarze Czerwieńskim obok Wawelu. W najbliższy poniedziałek, 30 września o godz. 17 w Muzeum Armii Krajowej zostanie przedstawiony raport z konsultacji i rozpocznie się ich kolejny etap.

FLESZ - Parkowanie drożeje. Znamy nowe stawki

Przez cały czerwiec mieszkańcy mogli przekazać - za pomocą formularza konsultacyjnego - swoje propozycje dotyczące upamiętnienia żołnierzy AK. Jak podaje gotowy już raport z dotychczasowej części konsultacji, wpłynęły 303 takie formularze, a 288 spośród nich spełniało kryteria i te opinie i propozycje poddano analizie.

W 204 formularzach krakowianie opowiedzieli się za uczczeniem AK poprzez wzniesienie pomnika. Jednak aż 168 osób zgłosiło sprzeciw wobec pomnika „Wstęga pamięci”, a przede wszystkim przeciwko budowaniu go na Bulwarze Czerwieńskim u stóp Wawelu. Taki właśnie pomnik był planowany od lat i takiego chcą kombatanci. Jednak - jak magistraccy urzędnicy relacjonują w raporcie - przeciwnicy tej lokalizacji wskazują, że to miejsce, które od lat stanowi strefę rekreacji dla mieszkańców i turystów.

"Jest to również miejsce wielu wydarzeń kulturalno-rekreacyjnych, rozrywkowych i sportowych o wieloletniej tradycji (np. Jarmark Świętojański, Wianki, Parada Smoków), wobec czego nie powinno być zagospodarowane na miejsce, które winno skłaniać do refleksji. Należy również uwzględnić niezwykle małą odległość od istniejącego, na tym samym Bulwarze, na tym samym brzegu Wisły, pomnika „Polski walczącej” o podobnym kontekście historycznym i idei upamiętnienia wszystkich tych, którzy walczyli o wolną i niepodległą
Polskę" - czytamy w podsumowaniu zgłoszonych propozycji uczczenia żołnierzy AK.

Urzędnicy kwitują w związku z tym, że jeśli formą uczczenia żołnierzy AK miałby być pomnik „Wstęga pamięci”, to należy rozważyć nieznaczną zmianę jego lokalizacji: pozostawić go na Bulwarze Czerwieńskim, ale przesunąć na teren pomiędzy mostem Grunwaldzkim a Skałką. Na takie rozwiązanie pozwala również obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Bulwary Wisły”.

Z analizy formularzy nadesłanych przez mieszkańców wynika też, że dodatkowy akcent uczczenia żołnierzy AK mógłby się znaleźć na skwerze przy zbiegu ulic Armii Krajowej i Zarzecze, gdzie do dziś tkwi ogromny cokół po byłym pomniku Koniewa. "Bardzo dobrą i zasadną propozycją jest umieszczenie na skwerze obelisku (o dopuszczalnych gabarytach) z odpowiednią inskrypcją z uwagi zarówno na możliwości terenowe, jak i plany inwestycyjne Zarządu Zieleni Miejskiej, który dysponuje koncepcją zagospodarowania tego terenu" - zapisano w raporcie.

Zebranie opinii i propozycji mieszkańców było pierwszym etapem konsultacji, kolejnym - ich analiza przez miejskich urzędników, a także uzyskanie opinii magistrackich wydziałów oraz instytucji zewnętrznych na temat możliwości realizacji uczczenia AK w zaproponowanym miejscu i formie.

Początkiem III etapu konsultacji będzie poniedziałkowe otwarte spotkanie dla mieszkańców w Muzeum Armii Krajowej (ul. Wita Stwosza 12). Planowane jest podczas niego nie tylko przedstawienie raportu, ale też wstępne wypracowanie rekomendacji do kolejnego etapu, którym ma być panel obywatelski. Jak informuje urząd miasta, spotkanie to wskaże, jaka będzie przyjęta formuła planowanego panelu.

Przypomnijmy, że gdy w marcu radni miasta anulowali wcześniejsze uchwały mówiące o budowie pomnika AK u stóp Wawelu i zdecydowali o przeprowadzeniu nowych konsultacji, cały czas była mowa, że mają one mieć formę panelu obywatelskiego. Jak wtedy wyjaśniano, uczestnicy takiego panelu to losowo wybrana grupa np. ok. 100 mieszkańców, którzy wypracowują stanowisko końcowe.

- Wszelkie dyskusje o pomniku, czyli o sprawie wcześniej już dwukrotnie przesądzonej przez Radę Miasta i to na podstawie konsultacji społecznych, są w tej chwili żenujące - komentuje Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie. - Jeśli ktoś teraz występuje przeciwko koncepcji „Wstęgi pamięci”, to wcale nie ma lepszego pomysłu, tylko jest przeciwko uczczeniu Armii Krajowej, uczczeniu Polski Podziemnej.

Z kolei jak informuje Alexander Smaga, projektant "Wstęgi pamięci" oraz jeden z inicjatorów akcji na portalu PolakPotrafi.pl, w której trzy lata temu można było wesprzeć budowę pomnika - uczestnicy tej zbiórki piszą listy do prezydenta Krakowa, by monument został zbudowany jak było to przez lata planowane. W przytaczanych przez Alexandra Smagę listach czytamy m.in.: "Dość konsultacji proszę zacząć realizację i wypełnić daną kombatantom i darczyńcom obietnicę. (...) Oczekujemy, że zrezygnuje Pan już z dalszych paneli obywatelskich na koszt podatników".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Franek

Ja mam pytanie - komu i czemu jest potrzebny kawałek muru? Bo ja swym dzieciom nie będę zawracał głowy jakimś AK.

O
Olo

Ul. Armii Krajowej jest jak najbardziej dobrym miejscem. Raz, że tam pomnik nie był by jednym z wielu podobnych obiektów w okolicy, co by podnosiło jego rangę, a dwa, lepszego miejsca na pomnik AK niż pozostałości po pomniku wyzwoliciela Krakowa w mieście nie ma

G
Gość

A jak panel wypadnie nie po Naszej myśli, to się go unieważni a co..

g
gosc
27 września, 15:43, Gość:

Po cholera ten pomnik. AK nic i zupełnie nic nie zrobiła dla Krakowa. Jak Sowieci weszli AK już nie było i to dobrze(Pekinie wyzwolili Warszawę)!

27 września, 15:49, Gość:

Zgadzam się.

U mnie babka to mówiła że trzeba było też uważać na samozwańczych patriotów, bo okradali ludność polską udając, że niby patrioci.

K
Krk.Krk

Pomnik AK niech sobie robią warszawiacy u siebie za swoje pieniądze.

G
Gość
27 września, 15:43, Gość:

Po cholera ten pomnik. AK nic i zupełnie nic nie zrobiła dla Krakowa. Jak Sowieci weszli AK już nie było i to dobrze(Pekinie wyzwolili Warszawę)!

Zgadzam się.

G
Gość

Po cholera ten pomnik. AK nic i zupełnie nic nie zrobiła dla Krakowa. Jak Sowieci weszli AK już nie było i to dobrze(Pekinie wyzwolili Warszawę)!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska