Wykonawca ma oddać gotowy pomnik do 15 maja. I na obecną chwilę wszystko wskazuje na to, że nic nie stanie temu na przeszkodzie.
Prace budowlane na placu Jana Nowaka Jeziorańskiego, w sąsiedztwie Dworca Głównego i Galerii Krakowskiej, ruszyły z początkiem marca. Główny element upamiętnienia stanowi parabola, przypominającą kształtem oficerską szablę. Góruje ona nad przechylonymi płytami, które przywodzą na myśl walący się mur berliński, dzielący od czasu wojny Europę na wolną i komunistyczną.
Starania o budowę pomnika pułkownika Ryszarda Kuklińskiego trwały niemal dekadę. Pierwszym ku temu krokiem była uchwała Rady Miasta Krakowa z 4 listopada 2009 r., wyrażająca zgodę na wzniesienie upamiętnienia. Nie mogło być inaczej, bo od 1997 r. Kukliński jest honorowym obywatelem naszego miasta (odebrał ten tytuł rok później).
Ciężar zdobycia środków finansowych na ten cel wzięło na siebie Stowarzyszenie im. Płk. Ryszarda Kuklińskiego, na czele którego stanął Henryk. A. Pach. Koszt budowy oszacowano na niecałe 1,5 mln złotych brutto. Pieniądze udało się pozyskać dzięki wsparciu samorządu Krakowa (1,2 mln zł), firm i osób prywatnych, wkrótce też na konto stowarzyszenia wpłyną pieniądze przekazana przez samorząd województwa małopolskiego.
– To nie koniec, to dopiero początek. Początek roli edukacyjnej, jaką pełnił będzie pomnik płk Kuklińskiego – tak zaawansowanie prac przy upamiętnieniu „pierwszego polskiego oficera w NATO” komentuje Henryk A. Pach.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Kierowcy kontra rowerzyści. Kto lepiej dba o bezpieczeństwo?
Autor: TVN24, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolski