Kraków. Prezydent Jacek Majchrowski zachęca do udziału w wyborach i mówi, że nie jest fanem metra

Jacek Majchrowski nie chciał odpowiedzieć wprost na pytanie, czy ponownie powalczy o prezydenturę w Krakowie. Stwierdził, że minimalny wpływ na jego decyzję będzie miał wynik wyborów parlamentarnych, które odbędą się 15 października. Namawiał, by wziąć w nich udział.

- Zachęcam wszystkich państwa, byście poszli na wybory 15 października. Obojętne, na kogo będziecie państwo głosować, wasz głos się liczy. Idźcie i głosujcie - stwierdził Majchrowski.

Został zapytany o to, jak ocenia programy wyborcze polityków, którzy ubiegają się o miejsca w Sejmie i Senacie. - Jak czasami słucham niektórych wypowiedzi, to ciarki przechodzą mi po plecach. Nikt ci tyle nie obieca, co kandydat na jakiś urząd. Bywa, że kandydaci nawołują do zrobienia czegoś, co już jest robione - skomentował prezydent Krakowa.

W kampanii wyborczej wrócił temat budowy metra w Krakowie. Jacek Majchrowski przypomniał, że nie jest fanem tego pomysłu. - Uważam, że Kraków nie jest miastem, gdzie metro jest potrzebne. Wiem, że mówię teraz przeciwko wielu osobom, w tym politykom, którzy w swoich programach mówią o metrze - dodał prezydent.

Zauważył, że Kraków realizuje kolejne trasy tramwajowe. - Rozwijana jest także kolei aglomeracyjna, w ramach czego budowane są kolejne przystanki. To jest tańsze niż metro i wystarczające - mówił Majchrowski. - Nawet jeśli zrobimy metro z pieniędzy rządowych, to utrzymanie tej infrastruktury spadnie na miasto - stwierdził.

Podkreślił jednak, że Kraków jest gotowy na ewentualną budowę metra. - Obecnie powstaje tramwaj do Mistrzejowic. Tunele na tej trasie będą przystosowane do tego, by mogły nimi przejechać pojazdy metra - skwitował Majchrowski.