FLESZ - W jaki sposób wybierzemy prezydenta?

Do Prokuratury Rejonowej w Krakowie - Śródmieściu Zachód zostały przekazane przez Komisariat Policji w Krakowie w dniu 22 czerwca 2020 r. materiały dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa publicznego znieważenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy.
Na podstawie całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego ustalono następujący stan faktyczny: w dniu 21 czerwca 2020 r. w Krakowie na Rynku Głównym odbywał się wiec wyborczy związany ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Około godz. 16 funkcjonariusze Policji pełniący służbę przy zabezpieczeniu zgromadzenia, zauważyli w rejonie ulic Sławkowskiej i Szczepańskiej mężczyznę pchającego platformę, na której posadowiona była figura przedstawiająca podobiznę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy wraz z napisem o treści: „ma władza pełną misę, ja służę jej podpisem”. Mężczyznę, wylegitymowano, zaś figurę zatrzymano i w późniejszym czasie poddano oględzinom.
Kraków. Ostatnia prosta kampanii. Andrzej Duda: - Po to prow...
"Mężczyzna oświadczył funkcjonariuszom Policji, iż platforma z figurą nie jest jego własnością a on jedynie ją pchał. Mężczyzna nie wskazał danych jej właściciela" - informuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Wyjaśnia przy tym, że w przypadku czynu zabronionego, polegającego na publicznym znieważaniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i zagrożonego karą pozbawienia wolności do 3 lat, termin „znieważa", nie zawiera jego bliższej charakterystyki, w szczególności zaś nie wskazuje, jakiego rodzaju zachowania stanowią znieważenie.
"Po analizie zebranych materiałów, uznać należy, iż w przedmiotowym przypadku nie doszło do realizacji ustawowych znamion czynu zabronionego. Niewątpliwie figura mająca obrazować postać Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jak i treść umieszczonego napisu osadzone są w konwencji politycznej karykatury" - uznała Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
"W przedmiotowym przypadku nie sposób jednak przyjąć, iż przedstawienie urzędującego Prezydenta RP za pomocą figury jak i treść napisu miały obelżywy i obraźliwy charakter. Uznać należy, iż były prześmiewczą formą wyrażenia poglądów przez jej twórcę i uczestników wiecu. Biorąc to pod uwagę niniejsze postępowanie umorzono wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego" - dodała Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Andrzej Duda i powódź MEMÓW. Prezydent w sztormiaku to hit! ...