FLESZ - Rośnie liczba ofiar rosyjskiej inwazji na Ukrainę

W swoim wystąpieniu przewodniczący Rady Miasta Lwowa Markiyan Lopachak przemawiał po polsku. Wspomniał, że nie minęły dwa miesiące temu radni ze Lwowa spotykali się z przedstawicielami samorządu Krakowa. - Przyjmowaliśmy delegację we Lwowie, również byliśmy z roboczą wizytą w Krakowie. Wymienialiśmy się doświadczeniami, zaplanowaliśmy dalszą współpracę i wspólny rozwój naszych miast. Teraz wszyscy, których znaliście we Lwowie – zarówno deputowani, jak i pracownicy Lwowskiej Rady Miejskiej – są na wojnie. Jedni w Zbrojnych Siłach Ukrainy, inni zajmują się zaopatrzeniem wojska i świadczeniem skoordynowanej pomocy humanitarnej dla obywateli. Wszyscy pracują nad zachowaniem ukraińskiej państwowości i pokoju w całej Europie - mówił przewodniczący Lopachak.
Zaznaczył, że to już 21 dzień rosyjskiego inwazji na Ukrainę. - To jest 21. dzień wojny na pełną skalę. Bardzo brutalnej, krwawej, cynicznej wojny. To jest 21. dzień zbrodni przeciwko ludzkości. W Ukrainie przeprowadzono 259 ataków rakietowych, wystrzelono 395 pocisków manewrujących, nie licząc ostrzałów artylerii i zrzuconych bomb. W efekcie zniszczono już prawie 3000 budynków mieszkalnych i 3500 obiektów strategicznej infrastruktury, a miliony Ukraińców straciły swoje domy. Zginęło już 103 dzieci, a jeszcze więcej zostało rannych. Ilość ofiar wśród cywilów wzrosła do dziesiątek tysięcy. Cały ten horror również dzieje się, ponieważ nasze niebo wciąż jest otwarte. Brakuje nam broni, która mogłaby zestrzeliwać wszystkie pociski i rakiety wroga - mówił przewodniczący Lopachak.
Przypomniał, że kilka dni temu Rosjanie ostrzelali Międzynarodowe Centrum Utrzymania Pokoju i Bezpieczeństwa w Jaworowie w obwodzie lwowskim, które znajduje się 40 km od Lwowa, a do granicy z Polską, czyli również granicy UE i NATO, jest stamtąd 20 km. - Podczas tego ataku zginęło 35 osób, a 134 zostały ranne. Po tym bombardowaniu oczekiwaliśmy, że NATO zamknie niebo nad Ukrainą. Niebo nadal nie jest chronione. Mimo wszystko stoimy. Zatrzymaliśmy agresora na wszystkich kierunkach i już przechodzimy do kontrofensywy. To dlatego, że Ukraińcy są dziś bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek, a także dlatego, że wasze nieustanne wsparcie i pomoc daje nam niezwykłą siłę - podkreślił przewodniczący Lopachak.
Dziękował za inicjatywy dotyczące nadania nazw miejsc w Krakowie w celu upamiętnienia Ukraińców walczących obecnie o swoją wolność.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Artur Buszek powiedział: - Widzimy jak ofiarnie obywatele Ukrainy walczą, broniąc każdego skrawka swojej Ojczyzny. Jesteśmy pełni podziwu dla Waszego bohaterstwa i hartu ducha. Składamy wam, przyjaciele ukraińscy, wyrazy najgłębszego i szczerego wsparcia.
Podziękowania dla mieszkańców Krakowa za pomoc udzieloną Ukrainie i jej obywatelom przekazali także Radni Miasta Krakowa.
„Jako Rada Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa pragniemy serdecznie podziękować każdej mieszkance oraz każdemu mieszkańcowi Krakowa za to, że w czasie niezwykle trudnym podjęliście Państwo z otwartym sercem i słowiańską gościnnością przybywających do naszego miasta uchodźców wojennych z Ukrainy. Nasi sąsiedzi Ukraińcy znaleźli nie tylko kąt i strawę w Waszych domach. Znaleźli też pocieszenie, zrozumienie i przyjacielską pomoc. W swym ukochanym kraju pozostawili nierzadko najbliższych, domy, ulubione miejsca. Aby dotrzeć do Polski pokonywali drogę pełną łez, tęsknoty i niepewności jutra. Stwarzając im namiastkę domu pokazaliście Państwo, że Kraków to otwarte i pełne dobroci miasto”.
3 marca Rada Miasta Krakowa w geście solidarności z Ukrainą przyjęła rezolucję w sprawie sprzeciwu wobec zbrojnego aktu agresji na Ukrainę i wyrażenia solidarności z Narodem Ukraińskim oraz uchwałę dotyczącą zakończenia współpracy gminy Kraków z Moskwą oraz Sankt Petersburgiem.
Lwów jest miastem partnerskim Krakowa, umowa o współpracy została podpisana w 1995 r.
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?