Kraków. Przy Drzewie Poezji krakowianie wspominali Adama Zagajewskiego

FLESZ - Ignazio Cassis: Szwajcaria zachowa neutralność militarną

W poniedziałek 21 marca, w Światowy Dzień Poezji w Krakowie, wspominano Adama Zagajewskiego. W pierwszą rocznicę śmierci poety na Plantach, jednym z ulubionych miejsc Zagajewskiego, nadano symboliczne imię drzewu, które zajmie miejsce powalonego przez wichurę buka Baba.

- Adam Zagajewski kochał to piękne drzewo, poświecił mu co najmniej dwa utwory. Nazwiemy to drzewo symbolicznie, dźwiękiem gongu – gongi tworzono z przetapianej broni. Niech ten dźwięk połączy nas z tym wszystkim, czego dziś pragniemy najbardziej i czego pragnąłby Adam Zagajewski – pokoju na świecie

– mówił Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury.

– Autor wiersza „Spróbuj opiewać okaleczony świat” był wielkim przyjacielem drzew i ptaków. Dobrze znał krakowskie drzewa i wielokrotnie je opisywał. Jedno z nich – rosnący na krakowskich Plantach ogromny czerwony buk – należało do jego ulubionych: często zatrzymywał się przy nim podczas swoich spacerów. Właśnie ten imponujący pomnik przyrody został powalony przez wielką wichurę, która przeszła przez Kraków 17 lutego 2022 roku, co poruszyło wielu mieszkańców miasta – przypomina profesor Anna Czabanowska-Wróbel, pomysłodawczyni zasadzenia Drzewa Poezji.

Drzewo poezji rośnie na wysokości Muzeum Archeologicznego. Tam też znajduje się pamiątkowa tablica. Dziś w tym miejscu, w samo południe spotkali sie krakowianie, by przywołać pamięć o zmarłym poecie. Wiersze Adama Zagajewskiego odczytali: Maja Komorowska, Ryszard Krynicki, Jakub Kornhauser, Anna Czabanowska-Wróbel, a także licealiści z I liceum im. Bartłomieja Nowodworskiego Na zakończenie ukraińską dumkę wykonał Dmytro Hołowienko.

Adam Zagajewski urodził się we Lwowie, ale przez całe swoje życie był związany z Krakowem. Tutaj pisał, tłumaczył i uczył kolejne pokolenia studentów. Wybitny poeta i prozaik odszedł 21 marca 2021 roku, w wieku 76 lat.