Kierowcy, którym piesi wpadają pod koła samochodów, stanowczo twierdzą, że trzeba zabezpieczyć przystanek tramwajowy tak, by pasażerowie nie mogli wybiegać z niego na jezdnię. - Najlepiej byłoby ogrodzić barierkami cały przystanek od strony ulicy. Jakieś barierki co prawda tam już są, ale jest ich za mało i są za niskie - mówi Łukasz Chwalba, kierowca.
Czytaj także: Studencie, zabronią Ci kopiować książki!
Zdaniem kierujących, o tragedię w tym miejscu jest wyjątkowo łatwo. - Już nieraz musiałem tu w ostatnim momencie hamować, bo ktoś wyszedł mi prosto pod koła - przyznaje Krzysztof Dajda. - Wszyscy robią to z lenistwa i braku wyobraźni, bo nikomu nie chce się schodzić i wychodzić schodami do tunelu, skoro łatwiej przejść przez ulicę - dodaje Dajda.
Sami piesi przyznają, że miejsce aż samo prosi o to, aby łamać przepisy. - Gdy ludzie wysiadają z tramwaju, nie mają przed sobą żadnych barierek. Dlatego wszyscy wychodzą wprost na ulicę i przechodzą na drugą stronę - twierdzi Bożena Garguła. - Nikt nawet nie myśli o tym, aby się cofnąć do przejścia podziemnego, skoro można zrobić dwa kroki między samochodami i być po drugiej stronie - dodaje kobieta.
Sprawdziliśmy. Wczoraj w ciągu 30 minut ponad 80 osób przeszło tędy niezgodnie z przepisami. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu przyznają, że problem faktycznie istnieje. - Sprawdzimy na miejscu, czy da się zamontować jeszcze więcej barierek, które uniemożliwiłyby nielegalne przejście - mówi Piotr Hamarnik. - Wiemy jednak, że i barierki piesi dadzą radę pokonać. Na pewno poprosimy policję drogową, by zwróciła uwagę na to miejsce i ukarała łamiących prawo - zaznacza.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**.