https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Przy Rakowickiej boją się zawalenia starego domu [ZDJĘCIA]

fot. Andrzej Banaś
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Rakowickiej 30 boją się, że na ich budynek przewróci się zniszczona ściana sąsiedniego domu. Urzędnicy zapewniają, że doprowadzą do wyeliminowania niebezpieczeństwa.

W kamienicy mieszka dziewięć osób. Codziennie przechodzą tuż obok walącej się ściany sąsiedniej nieruchomości. - Ona praktycznie oderwała się od reszty budynku. Boimy się, że spadnie nam na głowę - mówi wprost Andrzej Nawrot, mieszkaniec.

Lokatorzy zwracali się o pomoc do nadzoru budowlanego, policji i straży miejskiej. Wspiera ich także Olgierd Sęczek, radny dzielnicy Stare Miasto. - Tym ludziom trzeba pomóc, bo ściana grozi zawaleniem - mówi radny. - Na razie niewiele się jednak dzieje w tej sprawie - kwituje.

- Nakazaliśmy współwłaścicielom budynku jego zabezpieczenie - informuje inż. Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. - To na nich ciąży obowiązek utrzymania domu w należytym stanie technicznym, tak aby nie stwarzał zagrożenia.

Jak na razie przy budynku stanęły drewniane bale, które podtrzymują zniszczoną ścianę. - Podczas burzy, nawałnicy ściana nie wytrzyma. A przyjdą ulewy, mrozy. To nie wystarczy - zaznacza pan Andrzej. - Ściana powinna zostać rozebrana lub zabezpieczona profesjonalnie.

PINB zapewnia, że będzie nadzorował sprawę. - Podejmiemy działania zmierzające do wyeliminowania występujących nieprawidłowości w stanie technicznym budynku - obiecuje inż. Małgorzata Boryczko.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pisak
Rozbiórka , rozbiórka , własność i właściciele swoją drogą jednak jeśli ściana nie wytrzymy burzy ulewy i wiatru i cos stanie sie mieszkańcą sąsiednich domów to wtedy nikt za to nie bedzie chciał ponieść konsekwencji i winnych w tej sprawie tez nie znajda .
Mieszkańcy Rakowickiej 30
- nie dajcie sie !
A
Anonim
Szkoda, że zarówno Pan radny Sęczek jak i autor artykułu nie sprawdził dokładnie wszystkich faktów dotyczących tej sprawy ponieważ współwłaściciele podjęli zdecydowane kroki w powyższej sprawie. Są w stałym kontakcie PNB, także posiadają opinię uprawnionego inżyniera konstruktora. Cóż można dodać...Jak widać rzetelne dziennikarstwo przegrywa z tanią sensacją !
G
Gie
Jeśli właściciel nie dba o budynek to ten powinien mu zostać odebrany i przejęty przez miasto. Przecież taki olewanie sprawy przez właściciela ma tylko jeden, oczywisty cel. Wybudowanie w tym miejscy czegoś innego, nowego. Dopóki stare się nie rozsypie nic nie może zrobić. Więc czeka.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska