https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Pyłomierze psują się od smogu? Komunikaty znikają z tablic

Z tablic na przystankach zniknęła informacja o jakości powietrza w Krakowie
Z tablic na przystankach zniknęła informacja o jakości powietrza w Krakowie fot. Andrzej Wiśniewski
Stacje monitorujące jakość powietrza w Krakowie pokazały ostatnio, że normy zostały przekroczone nawet o 3000 procent.

ZOBACZ TAKŻE: Alarm smogowy w Małopolsce. Bardzo wysoki poziom pyłu w powietrzu

Krakowianie ponownie są skazani na oddychanie trującym powietrzem. W ostatnich kilku dniach, według wskazań stacji monitorujących jego jakość, dopuszczalne normy zostały przekroczone nawet o 3000 procent w mieście. Urzędnicy uspokajają, że czujniki po prostu się popsuły.

- Poziom pyłu w ostatnich dniach był faktycznie wysoki, ale nie przekroczył stanu ostrzegawczego, który oblicza się jako średnia dobowa. Mogły zdarzyć się epizody bardzo wysokiego stężenia - mówi Ryszard Listwan, wicedyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie.

Dodaje jednak, że awaria czujników może wynikać właśnie... z wysokiego poziomu zanieczyszczenia. Stacje pomiarowe psują się bowiem i pokazują wadliwe pomiary, kiedy normy powietrza są kilkakrotnie przekroczone.

- Jeśli dojdą do poziomów znacznie przekraczających tysiąc procent normy, powinny się automatycznie wyłączyć. A jednak tego nie zrobiły - zauważa Listwan.

Stacja monitorująca przy ulicy Bulwarowej została naprawiona. Już jednak kilkanaście godzin po jej ponownym uruchomieniu normy były przekroczone o 600 procent.

Jaki był faktycznie stan powietrza w Krakowie na przełomie października i listopada, możemy dowiedzieć się dopiero za kilka tygodni, kiedy gotowe będą wyniki pomiarów wykonane metodą manualną. Polega ona na tym, że zanieczyszczenia powietrza gromadzone są w filtrach i przekazywane do laboratoriów. Potem wyniki tych badań korygują monitoring automatyczny, który na bieżąco analizuje skład powietrza.

W zawieszonym pyle znajdują się szkodliwe tlenki siarki, azotu i amoniak. Smog zawiera też metale ciężkie. U osób żyjących przez wiele lat na obszarach o wysokim poziomie stężenia pyłu zwiększa się prawdopodobieństwo śmierci spowodowanej chorobami układu krwionośnego. Stan ostrzegawczy ogłasza się przy poziomie 200 mikrogramów pyłu w powietrzu (400 proc. normy).

Okazuje się, że nie tylko pyłomierze budzą ostatnio kontrowersje. Z tablic przystankowych zniknęła wyświetlana informacja o tym, jaki jest stan powietrza w Krakowie.

- Tablice kupiono z funduszy unijnych, a Komisja Europejska ma wątpliwości, czy dane o smogu są informacją pasażerską, którą można na nich publikować - tłumaczy Witold Śmiałek, doradca prezydenta ds. jakości powietrza. - Musimy zaczekać do zakończenia projektu, jego całkowitego rozliczenia, a wtedy możemy w pełnym zakresie puszczać takie informacje.

Tymczasem internauci mają dość smogu i dają mieszkańcom Krakowa rady, jak powinni oddychać krakowskim powietrzem. Po prostu, „nie można się zaciągać”.

Współpraca Agnieszka Maj

Komentarze 41

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Skoro czujnik pylomieza zawodzi to może alkomat w dniu wszystkich świętych też może fotoradary też mają wadliwe czujniki nie rozumiem tego wszystkiego to jest dziwne a jest tego coraz więcej w internecie na temat nie na 100 procent że to jest elektronika która zawodzi jak człowiek smog to brak zieleni w mieście sam beton

s
stary Krakus
ostatni z pokolenia. Pozostali na Rakowicach więc mają wszystko gdzieś.
j
janek
w trakcie wyborów ?
z
zatruty
Majchrowski zarządził ograniczenie ruchu do iluś tam ton na 2 obwodnicy. A co to przepraszam da? Na Grzegórzkach ma stanąć kolejne 11 bloków co ograniczy jeszcze bardziej kanał przepływowy którego i tak już praktycznie nie ma. Od kilku śmierdzących lat mieliście zakazać palenia w piecach węglem i śmieciami!!! Zamiast tego apelacja o niewychodzenie z domu i ograniczenie ruchu. Macie pieniądze na niepotrzebne inwestycje ???(np. zmienianie nazw przystanków, parkingi) to macie na sfinansowanie ludziom pieców gazowych a mi na zwrot za maske przeciwpyłową... i zapas filtrów.
E
Ewa
Zagranicą w takim sytuacjach jest zakaz poruszania się samochodami, należy podjąć bardziej kategorycznie kroki!
J
Jedyne rozwiazanie
Nie będziemy sie truć, koniec mieszkania tutaj i płacenia podatków tutaj ! Cos nam sie zdaje ze władze zupełnie sie tym nie przejmują i dają zezwolenie na kolejne bloki tam gdzie kiedyś były obszary pozwalające na przewietrzenie Krakowa patrz czyzyny !! Nikt nie mysli o tym ze trujemy sie mieszkając tu. Konieczne są działania ! Władze Krakowa powinny mieć obowiązek informowania w mediach ogólnopolskich o tak fatalnym stanie powietrza,
P
P.C
To tylko i wylacznie wina saochodow naplywajacych do Krakowa ostatnio jechalem Zakopianka do Myślenic to korek do Krakowa zaczynal się juz od Głogoczowa a samo miasto już było jednym korkiem przez Krakow nie da się normalnie przejechać nie a co dopiero podróżować.to nie piece tylko samochody zanieczyszczają Krakowskie powietrze .ogrniczcie naplyw samochodow do tego miasta a zobaczycie że bedzie lepiej. W lecie nie ma systemu grzewczego a smog jest jeszcze wiekszy niz w zimie po za tym nowo powstajace budynki blokuja cyrkulacje powietrza i musimy się dusic przez urzednikow ktorzy mysla o pieniadzach a nie o tym by zyc w czystym miescie to jest BANDA pozamykac ich wszystkich.Sami maja cieple domki po za miastem i maja wszystkich w d**** a kasa wplywa do kieszeni i sie smieja z nas....
G
Gal
Oczywiście wszystkie się popsuły. W latach 80-tych też w maju mówiono, że nie było awarii w Czarnobylu. Tylko potem żłopałem płyn Lugola, bo władza zdanie zmieniła. CENZURA! Niech więcej samochodów z napisem diesel jeździ po mieście to będzie tylko lepiej. Zwłaszcza z wyciętymi filtrami DPF (FAP). W latach 60, 70 było więcej palenisk węglowych niż obecnie. A powietrze jest gorsze teraz niż wtedy! Kto tu ściemnia?! Nie ma chętnych do mówienia Prawdy? Politycznie niewygodne? A dziennikarze w kieszeni władzy?
i
instruktor
Ta Agnieszka Maj to c-i-e-n-i-z-n-a. Pierwszy lepszy klecha znacznie lepiej potrafi manipulować motłochem niż ona. Powinna załapać się na staż do miejscowego proboszcza i może potem lepiej jej pójdzie.
s
słoik
Nie da się to narazie teleportować.
g
gość
Trzeba wyrżnąć w pień wszystkich starych krakusów, którzy dostali piec i mieszkanie w spadku,
i mają wszystko gdzieś!!!!
g
gos
Nie trzeba tych skurwysyn ów, którzy wają w dupi e zdrowie swoje i innych, ci którzy palą w piecach, trzeba ich opodatkować, tak żeby się im bardziej opłacało podłączyć do sieci, albo gazem ogrzać pomieszczenia!!!!
K
Kpepls
Nie od dziś wiadomo, że dla tej nowoczesnej elektroniki są dwie rzeczy, które są zabójcze. MYSZY I KURZ.
a
analfabeto
z e z r o z u m i e n i e m .
p
pedalot
samochodów w centrum!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska