Wojewoda małopolski uchylił w tym roku już 12 uchwał Rady Miasta Krakowa. To oburzyło część miejskich rajców. Twierdzą, że w swoich działaniach Piotr Ćwik kieruje się polityką i ideologią, a unieważniając niektóre z ich decyzji, postąpił niezgodnie z prawem.
Właśnie dlatego przygotowane zostały dwa projekty uchwał, zaskarżające postępowanie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Inicjatorem jest Dominik Jaśkowiec, przewodniczący RMK.
- Jestem przekonany, że działania wojewody wykraczają poza ramy nadzoru prawnego i są niczym innym jak recenzowaniem działań wolnego samorządu miasta Krakowa. Nie ma i nie będzie na to mojej zgody - twierdzi Jaśkowiec.
W sądzie mogą się zakończyć sprawy dwóch unieważnionych uchwał: pierwsza dotyczyła powołania nocnego burmistrza, druga wprowadzenia ułatwień dla osób niepełnosprawnych w dostępie do świadczeń medycznych. Zdaniem Jaśkowca w ich przypadku działania wojewody Ćwika i jego urzędników budzą największe kontrowersje. W przypadku niektórych z pozostałych uchylonych przez wojewodę uchwał nie ma już po prostu możliwości skierowania sprawy do sądu, ponieważ minął czas, kiedy można to było zrobić.
Kompetencje prezydenta
Uchwałę w sprawie powołania nocnego burmistrza radni przegłosowali w czerwcu. Miałby się on zająć rozwiązywaniem problemów, z jakimi mieszkańcy zmagają się nocą. Chodzi głównie o zakłócanie ciszy i porządku w centrum miasta, młodzież pijącą alkohol pod chmurką, oraz awantury przed klubami. Nocny burmistrz miałby przewodniczyć komisji, złożonej z przedstawicieli różnych grup społecznych, zainteresowanych tym, by życie nocne w mieście funkcjonowało prawidłowo.
Uchwałę uchylił wojewoda. Jego prawnicy stwierdzili, że rada miasta nie ma kompetencji, by powołać nocnego burmistrza i że może zrobić to jedynie prezydent.
W drugim przypadku radni chcieli, aby w miejskich placówkach zdrowia zaczął działać tzw. asystent osoby niepełnosprawnej. Miałby organizować wizyty pacjentów. Radnym chodziło głównie o ułatwienie niepełnosprawnym dostępu do świadczeń medycznych. Tutaj wojewoda również dopatrzył się nieprawidłowości i uchwałę uchylił. W tym przypadku też wskazano, że takie działania należą do kompetencji m.in. prezydenta.
Radny Jaśkowiec przekonuje z kolei, że uchwała wytyczyła jedynie wskazówki, którymi w ocenie RMK powinien kierować się Jacek Majchrowski. A tym samym nie było to wchodzenie w jego kompetencje.
Radni miejscy PiS nie mają wątpliwości, że działania wojewody są słuszne. I nie chodzi tutaj o rozgrywkę polityczną, a po prostu przepisy prawa.
- Sam słyszałem wypowiedź medialną jednego z przedstawicieli prezydenta Krakowa, że ma wątpliwości co do uchwały o nocnym burmistrzu. My też je mieliśmy, dlatego nie poparliśmy tego pomysłu. I nie chodzi tutaj o to, że się z nim nie zgadzamy. Jeżeli coś jest wadliwe prawnie, po prostu nie może być na to naszej zgody - twierdzi Włodzimierz Pietrus, przewodniczący klubu PiS w RMK. Dodaje, że w tym roku mamy do czynienia z wysypem uchwał kierunkowych, co do jakości których można mieć poważne zastrzeżenia.
Tymczasem okazuje się, że w ubiegłym roku wojewoda nie uchylił ani jednej uchwały miejskich radnych.
Uchwały niezgodne z prawem
Skąd taka zmiana? Urzędnicy wojewody tłumaczą, że w przypadku każdej z uchylonych uchwał ich zapisy były niezgodne z prawem. Głównie chodzi o to, że radni - zdaniem Piotra Ćwika - wkraczali w kompetencje prezydenta Krakowa.
- W uchwale kierunkowej rada miasta może wskazywać wyłącznie ogólne kierunki działania prezydenta, a nie konkretne formy i instrukcje - twierdzi Joanna Paździo, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego.
Poprosiliśmy wojewodę, by odniósł się do stwierdzenia, jakoby uchylanie kolejnych uchwał RMK to z jego strony walka polityczna. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi, ale jeszcze tego samego dnia na oficjalnym Facebooku Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego pojawiło się oświadczenie Piotra Ćwika w tej sprawie.
- Przewodniczący rady miasta zamiast kontestować te uchylenia, winien skoncentrować się na jakości prawa, stanowionego przez radę, za co przecież odpowiada - zwraca się na nagraniu wojewoda do Dominika Jaśkowca.
- Ohydztwa, które kazali nam jeść w dzieciństwie. Pamiętacie?
- Trwa budowa prywatnego akademika, zajrzeliśmy do środka
- Szkieletor zmieni się nie do poznania [ZDJĘCIA]
- Imponująca budowa zakopianki, wkrótce nią pojedziemy!
- W te miejsca polecisz z Krakowa za mniej niż 100 zł
- Kolejki do lekarzy. Tyle poczekasz na wizytę, badanie i operacje w Małopolsce
FLESZ - Polska żywność nie jest eko. A wszystko przez węgiel
