Kraków. Radni przeciw połączeniu Bunkra Sztuki i MOCAK-u [ZDJĘCIA]

Zgodnie z zamiarem prezydenta Krakowa po połączeniu dwóch do tej pory odrębnych placówek powstałaby jedna – pod nazwą Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. Bunkier byłby oddziałem MOCAK-u. Przeciwko tym planom od kilku miesięcy protestują zarówno pracownicy Bunkra Sztuki, jak i związani z tą galerią kuratorzy i artyści, którzy założyli Towarzystwo Osób Kibicujących Galerii Bunkier Sztuki.

Wcześniej, podczas pierwszego czytania wniosku prezydenckiego dwa tygodnie temu, radni nie byli zachwyceni propozycją.

- Te dwie instytucje działają według zupełnie innej filozofii. Ich łączenie to jest błąd – mówił w imieniu klubu Kraków dla Mieszkańców Łukasz Gibała. - Tak będzie lepiej dla sztuki" – dodał.

Radna Małgorzata Jantos zaznaczyła, że po zawirowaniach znów galeria miała ciekawy program artystyczny i była zauważalna w panoramie kulturalnej Krakowa. - Bylibyśmy jedynym dużym miastem, który nie miałby swojej autonomicznej galerii sztuki. To niedobrze. To, co pojawi się w galerii, nie zawsze pojawi się w muzeum - argumentowała.

- Połączenie tych instytucji sprawi, że Bunkier Sztuki nie tylko straci niezależność administracyjną, ale straci też wolność artystyczną – mówiła radna Nina Gabryś. - To, czego sztuka potrzebuje najbardziej to jest polifonia głosów i wolność artystycznego wyrazu - dodała.

Zaznaczyła też, że jej zdaniem najlepszym rozwiązaniem dla instytucji byłoby powołanie na czas planowanej modernizacji Bunkra dyrektora technicznego.

WIDEO: Trzy Szybkie. Jerzy Lackowski: Należy zmienić Kartę Nauczyciela