Tysiące interwencji służb i tysiące mkw. bazgrołów
W listopadzie br. krakowskie MPO podsumowało akcję usuwania graffiti z przestrzeni miejskiej. W 2023 roku (od stycznia do września) krakowskie MPO usunęło z miejskich obiektów graffiti o łącznej powierzchni 12 tys. mkw. W tym z ekranów akustycznych i z obiektów inżynierskich – m.in. mostów, wiaduktów, tuneli, przejść podziemnych, kładek dla pieszych i murów oporowych oraz z pomników. Koszt oczyszczania wyniósł ponad 142 tys. złotych.
Dla porównania, w zeszłym roku jednostka usunęła łącznie 10,9 tys. mkw. graffiti. Podjęto 445 interwencji, a koszt całości prac wyniósł ponad 87 tys. zł.
Straż Miejska Miasta Krakowa na bieżąco zbiera zgłoszenia o nielegalnych napisach i rysunkach, po czym informuje właścicieli i zarządców nieruchomości o ich istnieniu, tak aby oni sami dostrzegając znaczenie problemu podjęli działania w celu ich usunięcia. W roku 2019 doprowadzono do usunięcia 794 graffiti, w 2020 r. 707 graffiti, w 2021 r. 836 graffiti, a w 2022 r. 1127 graffiti.
– Niestety, nadal problemem jest brak właściwych przepisów, o których zmianę staramy się od wielu lat, a które obligowałyby właścicieli posesji prywatnych do niezwłocznego usuwania wulgarnych napisów. Na szczęście coraz częściej właściciele i zarządcy nieruchomości poczuwają się do odpowiedzialności za swoje mienie i sami lub z pomocą miejskich aktywistów, zamalowują te najbardziej wulgarne – komentuje Marek Anioł, rzecznik prasowy straży miejskiej.
Radny proponuje dodatkowy program, Prezydent przeciwny
Z pomysłem zmiany prawa wyszedł Łukasz Wantuch, który przygotował projekt uchwały dot. wdrożenia w Krakowie programu usuwania graffiti i wulgaryzmów z obiektów nie należących do miasta. Jego tytuł to "Mury wolne od nienawiści".
Negatywnie projekt uchwały zaopiniował Prezydent Jacek Majchrowski. Tłumaczy, że taki obowiązek został na mieszkańców Krakowa nałożony w uchwale z 2006 roku, którą Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie rok później unieważnił. Obecny regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Kraków również takiej kwestii nie zawiera.
"Mając na uwadze powyższe Gmina Miejska Kraków nie ma prawnej możliwości, aby wymagać od właścicieli nieruchomości usuwania tzw. graffiti, oraz nie może również partycypować w kosztach usuwania tego rodzaju napisów i rysunków z elewacji prywatnych domów, kamienic itp. Usunięcie tzw. graffiti jest zatem wyłącznie kwestią dobrowolnego działania właściciela lub zarządcy nieruchomości"- pisze Prezydent Jacek Majchrowski
Prezydent potwierdza też, że od kilku lat działa Zespół Zadaniowy ds. Ograniczenia Bazgrołów w Krakowie, którego zadaniem jest ścisła współpraca m.in. z właścicielami nieruchomości, spółdzielniami czy prokuraturą celem ograniczenia zjawiska nielegalnego graffiti. Ponadto, w marcu 2022 roku powołany został zespół zadaniowy pod nazwą Zespół ds. Murali, którego jednym z zadań jest ochrona istniejących murali, a także zarządzanie procesem tworzenia nowych prac.
Od 10 lat sprawą nielegalnych bazgrołów zajmuje się m.in.Waldemar Domański, który należy do Stowarzyszenia Pogromcy Bazgrołów. Jak sami o sobie mówią: "Pogromcy Bazgrołów to koalicja ludzi dobrej woli: sąsiadów, artystów, a także urzędników i pracowników miejskich jednostek. Naszym celem jest ograniczanie groźnego i szkodliwego społecznie zjawiska niszczenia Miasta bazgrołami. Pokrywamy „milczeniem farby” bzdury i wulgaryzmy pojawiające się na krakowskich elewacjach".
Palenie szkodzi na mózg

- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Gdzie na sanki w Krakowie? Lista najlepszych górek do zjeżdżania na sankach MAPA
- Tak wyglądają wnętrza legendarnego hotelu Cracovia. Niebawem powstanie tu nowe muzeum
- Horoskop miłosny na grudzień 2023. Zobacz, co cię czeka w nadchodzących tygodniach!