Kraków. Rośnie mur PKP między Kazimierzem a Grzegórzkami. Przy ulicy Halickiej pracują też archeolodzy [ZDJĘCIA]

- Na wysokości skrzyżowania ul. Halickiej z Miodową powiększany nasyp kolejowy osiągnął już docelową wysokość i szerokość. Ciężki sprzęt pracuje przy usypywaniu ziemi po stronie torów, a bliżej ul. Podgórskiej murarze układają kolejne warstwy nowej ściany, która zwieńczy nasyp na tym odcinku linii kolejowej - informują w PKP Polskie Linie Kolejowe.

Przyznają tam, że dużą część przygotowań do robót budowlanych zajmują prace archeologiczne. - Obecnie archeolodzy szeroko zakrojone działania prowadzą w rejonie ul. Halickiej. Odkryte fragmenty budynków są dokładnie przeszukiwane i badane. Znaleziska są zabezpieczane i przekazywane do odpowiednich instytucji. Po dokładnym udokumentowaniu zabudowań powstanie w tym miejscu powiększony nasyp kolejowy - informują w PKP PLK.

Przypomnijmy, że wielu krakowian jest oburzonych tym, że w centrum miasta, wzdłuż ul. Halickiej wybudowano wielki mur, który oddziela Grzegórzki od Kazimierza.

Mieszkańcy przypominają, że dawniej centrum przecinał nasyp kolejowy, który był pokryty zielenią, a teraz na części tego obszaru oprócz nowego nasypu postawiono jeszcze mur. Wszystko w ramach realizowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe jednej z największych, unijnych inwestycji transportowych w regionie (za przeszło 1 mld zł), dotyczącej dobudowy dodatkowej pary torów dla kolei aglomeracyjnej pomiędzy dwoma najważniejszymi stacjami – Krakowem Głównym i dworcem w Płaszowie.

Aby zmieścić dodatkowe tory przygotowywane są dwie estakady kolejowe - pomiędzy ul. Kopernika a ul. Miodową, a tam gdzie jest odpowiednio dużo miejsca - poszerzane są istniejące nasypy. Chodzi m.in. o nasyp pomiędzy ul. Lubicz a Kopernika, wzdłuż ul. Halickiej, czy pomiędzy ul. Kącik a ul. Powstańców Wielkopolskich. W ramach zadania powstają także trzy nowe mosty nad Wisłą, a jeden z nich z kładką pieszo-rowerową.

Mieszkańcy mają żal do urzędników, że nie dogadali się z PKP, by przestrzeń wzdłuż ul. Halickiej zagospodarować w inny sposób, tak by nie było tam muru, a np. estakady, po którymi można zagospodarować nową przestrzeń (tak będzie na odcinku między ul. Kopernika i Miodową). W magistracie wyjaśniają, że urząd nie był wtajemniczony w prace koncepcyjne realizowane przez PKP, a do zagospodarowania obszaru pod estakadami został włączony już podczas realizacji.

W PKP PLK tłumaczą natomiast, że na odcinku wzdłuż ul. Halickiej wskazane było pozostawienie nasypu i podtrzymanie konstrukcji murem, tym bardziej że w tym miejscu mają zostać także wybudowane najazdy kładki pieszo-rowerowej, która powstaje w ramach budowy jednego z trzech nowych mostów kolejowych nad Wisłą.

- Poszerzany nasyp kolejowy jest obecnie w fazie budowy. Do ostatecznej oceny jego wyglądu brakuje jeszcze wielu elementów, m.in. najazdów dla rowerzystów - wyjaśniają w PKP PLK.

Na sytuację zareagowali radni z Dzielnicy I Stare Miasto, którzy podjęli uchwałę z wnioskiem do prezydenta Krakowa, by skoro już mur powstał, to by go obsadzić pnączami. W Zarządu Zieleni Miejskiej poinformowano, że miasto będzie prowadzić rozmowy z PKP PLK dotyczące zazielenienia murów.

Inwestycja PKP w centrum Krakowa realizowana jest w ramach projektu „Prace na linii kolejowej E 30 na odcinku Kraków Główny Towarowy – Rudzice wraz z dobudową torów linii aglomeracyjnej”. W ramach tego zadania powstaje też m.in. przystanek kolejowy Kraków Grzegórzki i przebudowywany jest wiadukt kolejowy nad ul. Grzegórzecką.

FLESZ - Rewolucja w PKP Intercity