WIDEO: Krótki wywiad
Dwóch oskarżonych przyznało się tylko do posiadania narkotyków. Maciej K. wyjaśnił sądowi, że miał dużo środków odurzających ponieważ kupił je po okazyjnej cenie.
- Paliłem marihuanę ponieważ boli mnie kręgosłup, a właściwości marihuany zmniejszały ból - mówił przed sądem Maciej K.
Pokrzywdzony Miłosz B. kibicował Cracovii, nic więc dziwnego, że w jego komputerze i tablecie odkryto informacje wskazujące, że sympatyzował z tym klubem sportowym i jego piłkarzami.
Czym się naraził kibolom Wisły? Być może niczym, ale był im znany. O tym, że Sharksi prowadzili swoisty wywiad i interesowali się konkurencją świadczą treści ujawnione telefonach i komputerach oskarżonych. Były tam stadionowe zdjęcia kibiców Cracovii z podpisami wskazującymi jak się nazywają konkretne osoby, gdzie mieszkają i gdzie je można spotkać. Zapewne Miłosz był na takiej liście i zabójcy wiedzieli, gdzie zwyczajowo spotyka się z kolegami na osiedlu.
Atak na bezbronnego
Tamtego 30 stycznia 2018 r. wyszedł z domu i przed blokiem spotkał dwóch kumpli. Schylił się, by zawiązać buta, a wtedy z wulgarnym krzykiem zaatakował go grupa pięciu zamaskowanych mężczyzn.
Nie miał szans i szybko wpadł w zasadzkę. Otoczyli go i zaczęli bić tym, co mieli ze sobą, czyli maczetami, siekierami i karczownikami. Po chwili dobiegło kilku kolejnych napastników i oni także nie szczędzili razów Miłoszowi niebezpiecznymi narzędziami
Zaatakowany tylko się bronił i zasłaniał ręką, wiedział, że nie zdoła się wymknąć bandytom. Potężne uderzenie przecięło mu dwie kości i pozbawiło prawego przedramienia, inne poważnie uszkodziło udo.
Po chwili sprawcy się rozproszyli, a świadkowie zajścia wezwali policję i karetkę pogotowia. Ranny znalazł się w szpitalu, ale był w stanie krytycznym. Zmarł dwa dni później, bo upływ krwi i obrażenia były zbyt znaczne. Atak na 18- latka można porównać do innego „polowania” na Kurdwanowie i śmierci Tomasza C. ps. Człowiek. On także zginął w styczniu, ale siedem lat wcześniej, bo w 2011 r. Sprawcami także byli kibole Wisły Kraków, brutalni, bezwzględni, wykorzystujący przewagę liczebną i śmiercionośne narzędzia.
Kamery monitoringu na blokach przy ul. Teligi zarejestrowały sylwetki napastników, ale nie ich twarze. Mieli na głowach kominiarki, ale co zeznali naoczni świadkowie na tych kominiarkach były napisy Sharks lub Wisław Sharks.
Policji i Prokuraturze Rejonowej dla Krakowa Podgórza udało się dotrzeć do dziewczyny, która miała wiedzę o napastnikach, ale oni zaczęli jej grozić, by milczała, bo inaczej to się dla niej źle skończy.
Dwaj oskarżeni mają z tego powodu dodatkowy zarzut.
Świadkowie to jedno, ale na udział mężczyzn w krwawym zajściu wskazują też bilingi rozmów telefonicznych oraz logowania telefonów choć na pewien czas wyłączyli aparaty i wyjęli z nich baterie.
Oskarżeni zaprzeczają zarzutom i odmawiają składania wyjaśnień.
Co ciekawe Arkadiusz W. ps Wąsik był zatrudniony w TS Wisła Kraków jako konserwator murawy na stadionie, a Konrad O. ps. Młody Opal był pracownikiem gospodarczym w TS Wisła. O tym, że ma związki z bojówką Sharks nie może dziwić, bo jego straszy brat Mateusz O. ps. Opal to ważna persona w tej bojówce.
Ciąży na nim na razie nieprawomocny wyrok 3 lat i 2 miesięcy więzienia za obrót narkotykami na olbrzymią skalę i udział w kibolskim gangu. Teraz jego brat może trafić za kratki znacznie dłużej.
Udało się ustalić auto, którym sprawcy pojechali na miejsce. Co charakterystyczne dla kiboli. Pojazd był zarejestrowany na pozornie postronną osobę, przechowywany był w ustronnym miejscu, posiadał fałszywe tablice rejestracyjne.
- Tak oszukują mechanicy. Kierowcy – miejcie się na baczności!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Cracovia. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
