https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Spółdzielnia zamknie jedną z ulic na Ruczaju [MÓJ REPORTER]

Karolina Gawlik
Ulica przez lata była ogólnodostępna. W grudniu w tym miejscu powstanie brama otwierana przez telefon komórkowy lub pilotem.
Ulica przez lata była ogólnodostępna. W grudniu w tym miejscu powstanie brama otwierana przez telefon komórkowy lub pilotem. fot. Anna Kaczmarz
W grudniu ul. Lipińskiego na Ruczaju zostanie zamknięta. Z jednej strony powstanie tam szlaban, z drugiej brama. Będą je mogli otworzyć tylko mieszkańcy tej ulicy. Zadecydowali o tym w ankiecie.

Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska

Lipińskiego to droga wewnętrzna, ale o dużym natężeniu ruchu. Wielu kierowców jadących z ul. Kobierzyńskiej czy z Borku Fałęckiego skraca sobie tędy drogę do skrzyżowania Kapelanka-Brożka, przez co w zimie ulica jest w fatalnym stanie. Często też brakowało tu miejsc parkingowych. Z tych powodów zarządca drogi, spółdzielnia mieszkaniowa "Ruczaj-Zaborze", postanowił ograniczyć dostęp do drogi.

Problem w tym, że ul. Lipińskiego prowadzi do Zespołu Szkół Ogólnokształcących Integracyjnych nr 2. - To będzie spory kłopot dla rodziców naszych uczniów - mówi wicedyrektor placówki Marek Kuś. - Zgłosiliśmy sprawę dzielnicy.

Do Dzielnicy VIII Dębniki zwrócił się o pomoc także właściciel przychodni lekarskiej przy ul. Lipińskiego, który martwi się, że straci większość pacjentów. W tym tygodniu przewodniczący "ósemki" Arkadiusz Puszkarz porozmawia ze spółdzielnią o zgłaszanych do niego zastrzeżeniach.

Zagrodzenie drogi martwi też kierowców. - To grozi paraliżem komunikacyjnym tej części miasta - pisze do nas Marek Gackowski.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wyjaśnia jednak, że nie musi udzielać pozwolenia spółdzielni, jeśli droga należy do niej.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tendo
Ja proponuje całodobowe czerwone.
k
kierowca
Ustawic 20 minutowe czerwone swiatlo na wyjezdie z lipinskiego.
T
Tendo
Mówicie Państwo, że macie taki wkład materialny w tą ulicę a nawet nie umiecie na niej wyegzekwować pasów dla pieszych. A poza tym skrzyżowanie na końcu ulicy co dopiero zostało rozbudowane, nie po to, żeby zamykać drogę. Ludzie są bezmyślni.
G
Gość
Pieniądze na utrzymanie drogi wykładają mieszkańcy Lipińskiego, nie miasto, więc jeśli ktoś z osób tak chętnie przejeżdżających na skróty chce się dorzucić do łatania licznych dziur, powstających na skutek nadmiernego i nieprzewidzianego eksploatowania drogi osiedlowej to zachęcam!
G
Gość
Pomyślmy też również uczynnie o nowych sąsiadach wieżowców przy Miłkowskiego, którzy lada moment się wprowadzą i zapewne będą mieć spory problem z parkowaniem, bo deweloper nie zapewnił zbyt wiele darmowych miejsc parkingowych
G
Gość
Dodam jeszcze, że w ramach uczynności powinniśmy oddać również miejsca dla naszych nowych sąsiadów, którzy lada moment wprowadzą się do wieżowców przy ul. Miłkowskiego, bo deweloper nie zapewnił im zbyt wiele bezpłatnych miejsc parkingowych!
G
Gość
Dodam jeszcze, że w ramach uczynności powinniśmy oddać również miejsca dla naszych nowych sąsiadów, którzy lada moment wprowadzą się do wieżowców przy ul. Miłkowskiego, bo deweloper nie zapewnił im zbyt wiele bezpłatnych miejsc parkingowych!
G
Gość
Dodam jeszcze, że w ramach uczynności powinniśmy oddać również miejsca dla naszych nowych sąsiadów, którzy lada moment wprowadzą się do wieżowców przy ul. Miłkowskiego, bo deweloper nie zapewnił im zbyt wiele bezpłatnych miejsc parkingowych!
G
Gość
Do wszystkich tak wylewnie wypowiadających się krytycznie o decyzji mieszkańców opisanego osiedla i burzących się na wizję stania w korku w godzinach szczytu (jakież to nietypowe zjawisko dla tak dużego miasta jak Kraków). Może odstawmy na chwilę na bok wygodę cwaniaków szukających pobocznych dróg stanowiących skrót dla głównych, powszechnie uczęszczanych. Ciekawa jestem jaka by była wasza postawa, gdybyście musieli ciągle przepuszczać masę aut w drodze do tramwaju kilka razy dziennie, bo jakoś nikomu nie przyjdzie do głowy ustąpić pierwszeństwa pieszym, którzy nie mają nawet pasów ani świateł i muszą liczyć na wspaniałomyślność spieszących owym cudownym skrótem do domu kierowców. Wyjazd autem z osiedli też jest nie lada wyzwaniem, bo również znalezienie wolnego miejsca do wjazdu na tą ulicę trwa długo, a parking przy Lipińskiego w ogóle nie spełnia swojej funkcji przy tak wzmożonym ruchu i korzystają z niego desperaci. Nie wspomnę o jednym, wielkim darmowym parkingu dla pobliskiego biurowca, szkół (mają wjazd od innych ulic i powinny same zadbać o parking dla rodziców) czy sportowców korzystających z orlika. Jedyna istotna kwestia, którą trzeba wziąć pod uwagę to przedsiębiorcy mający od lat tutaj swoje firmy, ale ma być dla nich przewidziany domofon przy szlabanie, więc też chyba nie stanowi to problemu. Proponuję, aby wszyscy tak krytycznie wypowiadający się o prawach do własności i względnego spokoju, również zapraszali tak chętnie kierowców do przejeżdżania pod oknami ich mieszkań i domów, bądźmy solidarni i uczynni!!!
r
ru3aj
Została im darowana przez miasto, jak to się czyni w wielu okręgach, żeby sami nią zarządzali - nawet pod prozaicznym powodem, prostszej procedury w przypadku remontu nawierzchni czy miejsc parkingowych. Ponadto spółdzielnia mieszkaniowa to nie WSPÓLNOTA czy WŁASNOŚĆ DEVELOPERA ale była jednostka publiczna która ziemie otrzymywała w formie darowizny DLA LUDZI a nie prezesów i wybranej "elyty"...
q
qwerty
Drogę zbudowała za swoje pieniądze spółdzielnia. Za pieniądze spółdzielni jest sprzątana, odśnieżana i remontowana. Grunty pod drogą również należą do spółdzielni.
m
mac
Bo jeśli miasto z publicznych pieniędzy to jak spółdzielnia postawi tam szlabany to miasto powinno zerwać asfalt z ulicy i usunąć chodniki, które nie zostały sfinansowane z pieniędzy spółdzielni.
H
Hmm
Drogi w mieście są publiczne, Lipińskiego jest prywatą własnością spółdzielni, nie rozumie Pan różnicy?
h
henryk
Proponuję zainstalować drugi szlaban (miejski ) dla mieszkańców tej ulicy przy wjeździe do miasta .Będzie super i zwiększy się ilość miejsc parkingowych w mieście i ulice będą w lepszym stanie .
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska