Zobacz także: Przejście przy Dworcu Głównym idzie w końcu do remontu. Władze zachęcają inwestorów
W lipcu Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosi przetarg na operatora tego miejsca. Ten je wyremontuje, a w zamian przez lata będzie zarabiać, pobierając czynsze za najem lokali.
Tego najbardziej obawiają się kupcy. Uważają, że prywatny zarządca może radykalnie podnieść opłaty, licząc na to, że handlarzy warzywami, obuwiem, torebkami i pieczywem zastąpią ekskluzywne sklepy. A tych już jest przecież pełno w pobliskiej Galerii Krakowskiej.
Kupcy chcą remontu, bo stara blacha na suficie, który często przecieka i lampy jarzeniowe to marna wizytówka dla miasta. Godzą się też pozbyć ich starych bud. - Ale nie może być tak, że zostaniemy stąd usunięci. Dzięki temu miejscu zarabia na życie 60 osób - mówi Andrzej Szydłowski, jeden z kupców. - Obok jest już galeria pełna ekskluzywnych sklepów. Tańsze towary też powinny być dostępne dla krakusów i turystów - dodaje.
Według koncepcji, po demontażu obecnie istniejących budek, powstanie oświetlony pasaż handlowy z ciągiem pieszym, toaletami, monitoringiem i infrastrukturą dla osób niepełnosprawnych. Operator ma płacić za utrzymywanie przejścia, dbać o czystość, funkcjonowanie mediów, zapobiegać nielegalnemu handlowi i eksponowaniu towarów na elewacjach.
Kupcy liczyli na to, że to władze przeprowadzą remont, a oni się do niego dorzucą. To zapewniłoby im miejsce w nowym pasażu. Zapewniają, że mogą sami wykonać swoje sklepy oraz składać się na sprzątanie i ochronę.
Urzędnicy zapewniają, że o handlarzach nie zapomną.
- Kupcy mogą sami przystąpić do przetargu. Jednocześnie zastrzegamy w nim, że koncesjonariusz zobowiązany będzie w pierwszej kolejności do złożenia im oferty najmu lokali handlowych oraz miejsc pod handel obwoźny - zapewnia rzecznik ZIKiT Jacek Bartlewicz.
Ci jednak boją się, że oferta nowego zarządcy będzie dla nich niekorzystna. Dziś płacą miesięcznie w pawilonach 100 zł za 1 mkw., a w budkach dziennie 2,2 zł za 1 mkw.
- Liczymy się z podwyżkami, ale opłaty mogą pójść za bardzo w górę. Wyższe ceny na pewno zniszczą tych handlujących warzywami, czy pieczywem - uważa Alicja Kubik z pawilonu z towarami góralskimi.
Kupcy o udziale w przetargu nawet nie myślą. Nie mają pieniędzy, a koszt robót szacuje się na ok. 2 mln zł. Może on jednak znacznie wzrosnąć.
- Tu trzeba porządnego remontu stropu, bo się leje i nowej kanalizacji. Kosmetyczne zmiany nie wystarczą - mówią handlujący w podziemnym przejściu.
Sprawdź aktualny rozkład jazdy PKP Kraków
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**
Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail**Zapisz się do newslettera!**
