Czytaj też: Kraków chce rozbudować sieć miejskich wypożyczalni rowerów
Powodem ma być niski - zdaniem władz szpitala - kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia i zabiegi ponadlimitowe na kwotę 2,7 mln zł, za które NFZ wciąż nie zapłacił.
Gdy trzy lata temu szpital wchodził na rynek usług medycznych, miał bardzo ambitne plany. Inwestował w najdroższy sprzęt i kusił wysokimi zarobkami znanych lekarzy (m.in. kardiochirurga Mirosława Garlickiego, prof. Edwarda Malca). W ciągu jednego dnia podkupił wszystkich specjalistów leczących zeza w publicznym szpitalu w Witkowicach.
Ówczesna wiceprezes szpitala Elżbieta Ptak podkreślała, że stawia głównie na komercyjnego pacjenta z grubym portfelem, a współpraca z NFZ wchodzi w grę pod warunkiem, że NFZ zaakceptuje warunki szpitala.
Od dwóch lat Szpital im. św. Rafała bardzo chętnie korzysta jednak z pieniędzy NFZ. I za obecne kłopoty finansowe właśnie Fundusz Zdrowia obarcza odpowiedzialnością.
Dyrekcja szpitala nie zdradza, ile wynoszą zyski z komercyjnych świadczeń. Tegoroczny kontrakt z NFZ zaś wynosi 19 mln zł, o 1 mln zł więcej niż w 2011 r. Szpital otrzymał także publiczne pieniądze na funkcjonowanie oddziału intensywnej terapii. Ale to - zdaniem władz lecznicy - wciąż za mało, by zapewnić płynność finansową.
- Realia ekonomiczne 2012 r. uniemożliwiły zwiększenie kontraktu przez NFZ do wysokości oczekiwanej przez Scanmed i niezbędnej do zbilansowania kosztów i przychodów z działalności szpitala - tłumaczy Justyna Bandoła ze spółki Scanmed, która jest właścicielem szpitala. - W związku z tym przeprowadzona zostanie restrukturyzacja dostosowująca działalność placówki do możliwości ekonomicznych wyznaczonych głównie wartością kontraktów NFZ - dodaje.
Barbara Bulanowska, dyrektor małopolskiego NFZ, ze zdumieniem przyjmuje argumenty władz szpitala i podkreśla, że NFZ nie odpowiada za problemy w zarządzaniu szpitalami. - Lecznica im. św. Rafała sama zabiegała o funkcjonowanie w systemie publicznym, ale nie może oczekiwać wyjątkowego traktowania - zaznacza Jolanta Pulchna, rzecznik NFZ. - Mamy za zadanie kupować świadczenia medyczne dla pacjentów, a nie pokrywać wysokich kosztów działalności placówki - podkreśla rzeczniczka NFZ.
Marcin Kautsch z Instytutu Zdrowia Publicznego UJ zaznacza, że rok 2011 był trudny dla publicznych i prywatnych szpitali. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że ich zadłużenie jest większe niż w poprzednich latach. Według dr. Kautscha obecne problemy szpitala mogą doprowadzić do jego zamknięcia. - To całkiem realne. Leczenie szpitalne jest drogie i mało rentowne, więcej zysków przynosi opieka ambulatoryjna. Nie można wykluczyć, że Szpital im. św. Rafała zniknie lub pozbędzie się części oddziałów i skupi tylko na usługach ambulatoryjnych.
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!