https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tramwaj będzie szybki?

Arkadiusz Maciejowski, Katarzyna Ponikowska
Andrzej Banaś
Po tekście "Krakowskie tramwaje mogą jeździć szybciej", który ukazał się w "Gazecie Krakowskiej" 8 września, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu obiecał, że wspólnie z MPK jeszcze raz przeprowadzi analizę trasy Krakowskiego Szybkiego Tramwaju. Chodzi o wytypowanie odcinków torowisk, na których byłoby możliwe zastosowanie znaków podwyższających maksymalną prędkość tramwajów z 50 na 60 km/godz.

Kraków: uwaga na taksówki bez licencji

Przypomnijmy. W Krakowie od wielu lat powraca problem dopuszczalnej prędkości tramwajów. W 2004 roku nowe przepisy ograniczyły prędkość w mieście z 60 km/godz do 50 km/godz. Przez to "szybki" tramwaj nie może przyspieszyć tam, gdzie pozwala na to wydzielone torowisko i dobry stan torów. A mógłby jeździć szybciej, m.in. na trasie tramwajów nr 20 i 50, gdyby zamontowano odpowiednie znaki.

Jeszcze kilka dni temu urzędnicy z ZIKiT-u tłumaczyli nam, że w Krakowie takich znaków nie ma, ponieważ tramwaj jest takim samym pojazdem w ruchu drogowym, jak każdy inny. W związku z tym porusza się po ulicach z taką prędkością jak na znakach drogowych umieszczonych na danej ulicy. Nie zgodzili się z tym krakowscy policjanci. Znaki podwyższające prędkość przy drogach obowiązują bowiem pojazdy do 3,5 ton. Nie dotyczą tramwajów.

Po naszym tekście urzędnicy z ZIKit-u zgłębili dokładnie tajniki prawa o ruchu drogowym. Doszli do wniosku, że istnieje jednak możliwość podniesienia prędkości dopuszczalnej dla tramwajów kursujących po trasie KST powyżej szybkości obowiązującej w ciągach ulic. - Ale może się to odbyć na podstawie dodatkowych znaków dla kierujących tramwajami typu BT-1 - zauważa Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy ZIKiT.

Jednocześnie dodaje, że nie jest to w krakowskich realiach jednoznaczne z osiąganiem dozwolonej znakami prędkości. - Choćby z uwagi na względy bezpieczeństwa, którymi ma obowiązek kierować się motorniczy - podkreśla Bartlewicz. Tymczasem Marek Gancarczyk z MPK zaznacza, że jeśli ZIKiT pozwoli tramwajom jeździć szybciej, motorniczy na pewno dostosują prędkość do znaków. - Oczywiście nie narażając pasażerów i innych uczestników ruchu na jakiekolwiek niebezpieczeństwo - zapewnia Gancarczyk.

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Otto
Co to za urzędasy co nie znają nawet Prawa o Ruchu Drogowym. Jak taka banda idiotów może zarządzać całą krakowską komunikacją i infrastrukturą? Majchrowski bądź człowiekiem i zrezygnuj!
...
ludzie chodzą wszędzie...

Wybrane dla Ciebie

Test dla fanów żużla. Rozpoznaj zawodników z polskiej ekstraligi

Test dla fanów żużla. Rozpoznaj zawodników z polskiej ekstraligi

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Dawne kino Światowid zamknięte na trzy lata. Budynek czeka gruntowna modernizacja

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska