https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków: tramwaje i autobusy mogą nie ruszyć na trasy

P. Rąpalski, A.Maciejowski
Michał Okła
Przez cały rok miastu nie udało się uregulować długu wobec MPK za wykonane przejazdy. Teraz urósł on aż do 60 mln zł. Związki zawodowe się niepokoją. Na zajezdniach mówi się o strajku, a wtedy stanie cała komunikacja. Pensje do końca roku są zabezpieczone, ale te na styczeń i luty 2012 już nie.

Zabójstwo "Człowieka": areszt dla "Murzyna" [ZDJĘCIA]

Władze MPK, spółki miejskiej nie chcą jeszcze iść na wojnę z gminą. - Potwierdzam, że zaległości są, ale nie będę komentował szczegółów - ucina Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. Od załogi dowiedzieliśmy się jednak, że w lutym dług wynosił 20 mln zł, a w czerwcu 60 mln zł. Po wakacjach spadł do 30 mln, ale mimo, że urzędnicy nakazali ściąć ok. 5 proc. kursów, znów poszedł w górę i wrócił z końcem listopada do 60 mln.

Jak się dowiedzieliśmy, to Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transporty płaci w kratkę i rozbija płatności na raty. Tymczasem miesięcznie MPK musi mieć 30 mln zł na pensje, paliwo, energię, części i naprawy. A do tego na spłatę kredytu. Na remont ul. Długiej, 24 nowe bombardiery i budowę połączenia do Małego Płaszowa spółka zaciągnęła ok. 250 mln zł długu i ciągle spłaca po kilkanaście milionów rocznie.

W MPK mówi się, że gdy naprawdę zabraknie rezerw pieniędzy, cięcie kursów już nie pomoże. Wtedy ma stanąć cały system komunikacji miejskiej. - Dopóki długi miasta nie dotykają nas bezpośrednio, to zachowujmy spokój, ale gdy zabraknie pieniędzy na nasze wypłaty, to będziemy musieli jakoś reagować - przyznaje Piotr Buda z NSZZ "Solidarność" MPK.

Tymczasem ZIKiT zapewnia, że wszystkie płatności zawarte w budżecie na 2011 rok zrealizuje do końca grudnia. - Dodatkowo w projekcie budżetu na 2012 rok przeznaczona jest o wiele większa niż obecnie kwota na komunikację miejską - uspokaja Jacek Bartlewicz rzecznik ZIKiT.

Faktycznie na papierze jest o prawie 60 milionów więcej niż w roku ubiegłym. Zamiast 363 mln - 420). Sęk jednak w tym, że wyższe nakłady pochłonąć może rosnący koszt zakupu paliwa i energii.
Prezydent Jacek Majchrowski będzie chciał uzupełnić braki finansowe w budżecie miasta kolejną podwyżką cen biletów komunikacji miejskiej. Już mówi się, że miałyby rosnąć co rok o stopień inflacji. Obecnie jest to około pięciu procent. A pieniędzy potrzeba też, aby wprowadzić planowaną modernizację tras w Krakowie.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 39

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Ciekawy
Miasto na swoją statutową działalność dostaje fundusze z naszych podatków. A, że dostaje za mało ... ? Za mało, bo nie dba o rozwój przedsiębiorstw na swoim terenie. Mniej firm, mniejsza działka z podatków płaconych na jej terenie. Proste. W ostatniej kadencji Majchrowskiego, z Krakowa uciekło 50% firm(!). To jest prawdziwa tragedia gospodarcza i ludzka dla pracowników, którzy dzięki tej "polityce" utracili źródła utrzymania. Jeżeli ktoś z Was prowadzi, lub prowadził jakąkolwiek działalność gospodarczą w Krakowie, to wie jak UMK potrafi sponiewierać na każdym kroku przedsiębiorcę. Poziom tej wrogości władz miasta do prywatnych przedsiębiorców jest już porównywalny z tym z lat 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku. Braki w miejskich finansach są spowodowane nie tylko błędnymi decyzjami inwestycyjnymi, nieumiejętnością prognozowania, brakiem rozsądku, brakiem odpowiedzialności za podejmowane decyzje, przerostem administracji, ale również są spowodowane zarżnięciem przedsiębiorczości w mieście. Bezmyślne korzystanie z unijnych dotacji inwestycyjnych bez umiaru, również zrujnowało finanse, ponieważ trzeba w tym celu wyłożyć wkład własny. Tylko, że ... unijne dofinansowania i wymagany do nich wkład własny, są dostosowane do poziomu zarobków i płaconych podatków obywateli krajów zach. Europy i do skali spływu podatków od firm również w stopniu nasycenia przedsiębiorstwami w gminie w skali zachodniej. Tymczasem te dwa wskaźniki w Polsce są na poziomie krajów czarnej Afryki, a nie Europy. Przede wszystkim te fakty trzeba było brać pod uwagę przed skorzystaniem z unijnych dotacji, a nie postępować na zasadzie "jakoś to będzie". Jednak jakoś to nie będzie i teraz szuka się gorączkowo prowizorycznych, doraźnych źródeł finansowania, co i tak nic nie da w dłuższej perspektywie. Gdyby gmina była kierowana rozsądnie i z rozumem, to teraz miała by na to paliwo i energię elektryczną.
a
a bo to...
nie bądź śmieszny - od tego są podatki, żeby urzędasy w gminie miały za co żyć... i z tego co widzę, wcale im tam źle nie jest.
natomiast NIE MA ZGODY na to, żeby spółki, które z założenia mają służyć mieszkońcom (ZIKIT, wodociągi) bezczelnie ciągnęły z nich kasę nie dając od siebie nic w zamian
proponuję, żeby zikit zamiast psimi kupami zaczął się zajmować dziurawymi drogami, żeby zaczął pilnować kasy, która nagle wycieka na prywatne konta pracowników
a mpk niech pociągnie do odpowiedzialności barana, który zaciągnął gigantyczny kredyt na tabor... jakby w prywatnej firmie ktoś doprowadził do tego, że firma nie ma kasy na zaciągnięte kredyty, to już dawno by w niej nie pracował
o machlojach w wodociągach nie wspomnę, bo to osobny temat
powiem tylko jedno - w Krakowie przydałby się zarząd komisaryczny i sprawny prokurator
k
kaśka
i z tego powodu, że gmina ma rolę służebna, to paliwo i energie elektryczna dostaje za darmo, ludze pracujacy w gminie i MPK to wolontariusze, a pieniądze na wydatki gminy codzienne obrywa się z drzewa przed magistratem, żeby za bilet nikt nie musiał drożej zapłacić. Ech....
h
haha
Trzeba będzie odkurzyć rowerki.
s
shieldofhope
sierotko, jest kryzys, nigdzie nie ma kasy. Dlaczego niby bilety nie miałyby podrożeć? Najlepiej gdyby komunikacja była za darmo, a pieniądze na to spadały z nieba.
We wszystkich sferach życia dopiero zaczną się podwyżki, to jest raptem początek. A prezydent, ten czy inny, cudotwórcą nie jest i manny z nieba nie przywoła.
Pora spojrzeć faktom i rzeczywistości w oczy, roszczeniowi, aroganccy współobywatele- LEPIEJ JUŻ BYŁO. Jedyne pytanie, czy teraz będzie dużo gorzej, czy tylko trochę.
t
trambus
A nasze tramwaje będziemy pożyczac nie tylko do Poznania, ale na Slask i do Warszawy
k
krakus
Gdzie zatrudnia się niekompetentnych znajomków ,dotąd dług będzie wzrastał , a my będziemy więcej płacić za komunikacje,wode itd
a
aaaaa
w końcu jakiś sensowny głos - otóż to, MPK, ZIKIT czy gmina jest dla ludzi, ma funkcje służebną... szkoda tylko, ze ludzie o tym zapomnieli
C
Ciekawy
Dopóki MPK było zwykłą służbą komunalną miasta do wykonywania statutowych zadań tegoż miasta, to działało, mimo różnych braków na rynku. Ale to się nie podobało Solidaruchom. Trza było prywatyzować, bo tak wg. Solidaruchów jest TANIEJ! Teraz, zamiast JEDNEGO dyrektora i kilku jego zastępców jest armia prezesów wielkiej ilości spółek MPK, każdy z tej armii prezesów ma całe grono przydupasów w formie wiceprezesów, zarządy i inne, personalne duperele. Przy czym, cała ta hałastra MUSI zarabiać ciężką kasę, bo za 1400 brutto, to by było upodlenie. Może czas, aby z tych dziwolągów typu MPK, ZIKIT, wodociągi itp, zrobić normalne służby komunalne, o wiele tańsze w użyciu, bo nie zmuszone do "wyrabiania" zysku? Gdzie w obecnym stanie rzeczy jest sens, zdrowy rozsądek, ekonomia???
I pytanie do Prezydenta. Jak była kampania wyborcza na prezydenta miasta i za wszelką cenę chciał Pan ponownie zamoczyć ryj w tym, miejskim korycie, to ZAPEWNIAŁ Pan, że w najbliższych latach nie będzie ŻADNYCH podwyżek biletów MPK. Czy to prawda, że Pana słowem można sobie tyłek podetrzeć? Bo wychodzi na to, że tak! Co niniejszym czynię i zachęcam do tego innych.
m
mmmm
Też mi fucha być nauczycielem, w życiu bym nie chciała. Jak tak mają dobrze to czemu Wy drodzy Krzykacze nie chcieliście zostać belframi? Jaka to perspektywa, żeby po 20 latach pracy zarabiać niecałe 3000 netto i to po masie dodatkowych studiów i kursów. Przecież wiadomo, że źle motywowani pracownicy nigdy nie dadzą z siebie maximum i tak to też jest z nauczycielami. Oby jak najwięcej dla nich podwyżek!.

Co do tego co dzieje się w Krakowie, to mi ręce opadają. Ktoś się chyba za to powinien porządnie wziąć...mam nadzieję, że do strajków nie dojdzie i że ludzie w 2012 dostaną pensje.
s
spadlem z fotela
nie chcialo sie nosic teczki ..... teraz zapozno na zale kazdy zwas mogl zostac nauczycielem teraz zazdroszczenie wakcji koloni niema sensu :d
N
NIE NAUCZYCIEL
A kto ci bronił sie uczyć i byc nauczycielem każdy miał taka szansę więc zamilcz
K
KAT
A ktos mówił ci że jesteś DEBILEM.DEBILU TO MAJCHER NIE WYPŁACA KASY MPK BO WYBUDOWAŁ MIEDZY INNYMI CARREFOUR NA UL.KAŁYZY.A CO DO STADIONÓW TO NIE ZABIERAJ GŁOSU MOCHERZE .TU TRZEBA ZACZĄĆ OD TEGO ŻEBY MAJCHER I RADA MIASTA SOBIE WZOREM ZAKOPANEGO DIETY OBNIŻYLI I WYPŁATY TO WTEDY DŁUG BĘDZIE ZANIKAŁ.A TEN STRUP ZIKIT TRZEBA TEŻ ROZ.....OLIĆ,WTEDY DŁUG CAŁKIEM ZNIKNIE!!!!!!!!!!!!
K
KKKKKKKK
Komentatorzy z bozej laski czytac nie umiecie? Mscicie sie na nauczycielach, zescie oslami byli w szkole?
K
KK
rozbrykanego bachora. Chcesz?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska