Pani Barbara pyta, dlaczego po godz. 7 we wtorek nie kursowały tramwaje przy ul. Starowiślnej. - Naprawdę ciężko dojechać do pracy, gdy wszystkie linie nagle przestają przyjeżdżać na czas! - oburza się Czytelniczka.
W Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym dowiedzieliśmy się, że rano na skrzyżowaniu Dietla i Starowiślnej nie było napięcia w sieci trakcyjnej. Tramwaje kursowały objazdem przez ul. Krakowską. - Awaria była usunięta szybko, bo po zaledwie 10 minutach, ale mimo to spowodowała ona trudności dla pasażerów - wyjaśnia Marek Gancarczyk z MPK.