Kraków. Trwa parkingowa niemoc. Urzędnicy nie wywiązują się z zapowiedzi

FLESZ - Parkowanie drożeje. Znamy nowe stawki

- Miasto powinno przygotowywać działki, pozyskiwać tereny i budować na nich parkingi park&ride na obrzeżach Krakowa nawet na tysiąc, dwa tysiące samochodów, a nie na 100-200 aut jak jest planowane. Inna sprawa, że nic z tych planów wciąż nie wychodzi. Do tego roku miało powstać 14 nowych parkingów, a wybudowano tylko... jeden - mówi Michał Drewnicki (PiS), wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa. - Realizacja polityki transportowej jest dramatycznie słaba i traktowana wybiórczo. Pora zacząć realizować ten plan i budować kolejne parkingi - dodaje.

Problem z budową parkingów dostrzegają także eksperci w dziedzinie transportu. - Zawsze powtarzam, że brak budowy parkingów to porażka krakowskiego systemu transportowego. Budowa parkingów park&ride na obrzeżach miasta stworzyłaby możliwość mieszkańcom spoza Krakowa pozostawiania samochodów i przesiadania się do pojazdów komunikacji zbiorowej - komentuje Andrzej Szarata, prof. Politechniki Krakowskiej.

Radny Drewnicki w 2018 r. zwrócił się z interpelacją do prezydenta Krakowa, w której zapytał o plany budowy parkingów. W odpowiedzi otrzymał informację, że do 2020 r. powstanie 14 nowych takich obiektów. Z tych zapowiedzi niewiele jednak wyszło. Wybudowano tylko parking park&ride w Małym Płaszowie - otwarto go wiosną 2019 r., a więc z opóźnieniem, bo miał być gotowy jesienią 2018 r.

A plany były takie, że w 2019 r. zostaną oddane do użytku parkingi park&ride (P&R): Suche Stawy w rejonie ul. Ptaszyckiego (na 90 samochodów), Bieżanów-Drożdżownia (130), Prądnik Czerwony (200), Swoszowice (150). Natomiast w tym roku miały powstać P&R: Rząska-Mydlniki-Wapiennik (83), Bieżanów (140), Zakliki (125), Górka Narodowa (200), Krowodrza Górka (109), Pachońskiego (95), os. Piastów (150). Program obejmował także budowę parkingu podziemnego przy al. Powstania Warszawskiego (80 miejsc) i kubaturowego w rejonie ronda Matecznego (ok. 450).

Z 13 niezrealizowanych parkingów obecnie powstaje jedynie obiekt w ramach zintegrowanego węzła przesiadkowego Rząska-Mydlniki-Wapiennik. Kierowcy będą mogli tam zostawić samochód i kontynuować podróż pociągiem ze stacji Kraków-Mydlniki-Wapiennik. Druga możliwość to przesiadka na autobus miejski. Przewidziano tam 87 miejsc dla samochodów. Kolejnych, ponad czterdzieści, zmieści się na parkingu, wzdłuż przebudowywanej ul. Brzezińskiego. W ramach inwestycji powstanie jeszcze parking przesiadkowy dla rowerzystów i pętla autobusowa. Wykonawca zadania – Sarivo Infrastruktura – na realizację zadania ma czas do kwietnia 2021 r.

W latach 2021-2022 miasto zamierza wybudować zespół parkingów park&ride Kraków Prądnik Czerwony przy planowanym przystanku Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej przy linii kolejowej nr 8 - w rejonie skrzyżowań ulic: Reduta, Meiera, Batowickiej i Węgrzeckiej oraz ulic Reduta i Powstańców. Łączna liczba miejsc postojowych na dwóch parkingach wyniesie 202, w tym 14 stanowisk dla osób niepełnosprawnych i 6 stanowisk do ładowania samochodów elektrycznych.

Także za dwa lata mają powstać parkingi P&R zaplanowane w ramach budowy linii z Krowodrzy Górki do Górki Narodowej:
Górka Narodowa, Krowodrza Górka, Pachońskiego. Dlaczego nie powstały zgodnie z planem do 2020 r.? - Nie stało się tak z uwagi na to, iż zgodę na budowę nowej linii tramwajowej wraz układem drogowym i parkingami uzyskano 22 czerwca 2020 r., a nie jak wcześniej szacowano w 2018 r. - wyjaśniają w Zarządzie Inwestycji Miejskich.

W ramach przebudowy stacji kolejowej SKA „Kraków Swoszowice” zaprojektowano m.in. budowę parkingu P&R na 156 miejsc. Plany urzędu są takie, że ten obiekt powstanie w 2021 r.

Natomiast Zarząd Dróg Miasta Krakowa ma odpowiadać za budowę zintegrowanego węzła przesiadkowego wraz z parkingiem P&R Bronowice oraz terminalem autobusowym. Obiekt ma liczyć ok. 200 stanowisk i ma powstać najpóźniej do połowy 2023 r.

ZDMK wystąpiło też z wnioskiem, by w 2021 r. miasto zarezerwowało pieniądze na budowę parkingu P&R Suche Stawy - w sąsiedztwie hali Hutnika przy ul. Ptaszyckiego. Poprzednie przetargi dotyczące tego obiektu (w czerwcu i w lipcu 2018 r.) ogłaszane przez spółkę Miejska Infrastruktura nie zostały rozstrzygnięte z powodu braku ofert. Obecnie plany są takie, że nowy parking powstanie tam do 2023 r.

Parking P&R miał też powstać przy przystanku kolejowym na os. Piastów. W urzędzie wyjaśniają, że pierwotny termin oddania obiektu, wyznaczony na 2020 r., nie został dotrzymany z uwagi na zaskarżenie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla koncepcji, która obejmuje budowę wspomnianego parkingu. - Termin realizacji parkingu jest uzależniony od uzyskania prawomocnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach - informują w magistracie. Realizacja inwestycji będzie też uwarunkowana tym, czy znajdą się na to zadanie fundusze w budżecie miasta.

ZDMK planuje też, by w 2021 r. i w latach kolejnych realizować „Program budowy parkingów”, który w większości ma dotyczyć wniosków składanych przez rady dzielnic w zakresie budowy miejsc postojowych we wskazanych przez nich lokalizacjach. Wniosek na finansowanie na 2021 r. dotyczy kwoty ok. 1 mln zł.

Radny Drewnicki komentuje: - Tłumaczenia urzędu, że nie pozyskano decyzji, zabrakło pieniędzy na parkingi nie są przekonujące. Gdyby była presja dotycząca tego typu inwestycji, to byłyby realizowane. A tak kończy się na deklaracjach, pokazywaniu, że coś się robi, a później się okazuje, że powstaje jeden parking w ciągu dwóch lat z 14 planowanych.