Kraków: UJ pożegnał swoich pracowników

Z wyprawy do Katynia nie wrócili: kierownik oddziału w Bibliotece Jagiellońskiej Ewa Bąkowska oraz dr Andrzej Kremer, adiunkt w Katedrze Prawa Rzymskiego, wiceminister spraw zagranicznych.
- Kustosz Bąkowska to ceniony pracownik - wspominał rektor UJ, prof. Karol Musioł. - Wszyscy zapamiętali ją jako osobę kompetentną i życzliwą.

Dr Andrzej Kremer w związku z pełnieniem obowiązków wiceministra, wziął urlop na UJ. - Czekaliśmy na jego powrót, gdyby sprawy zagraniczne mu się znudziły - mówił prof. Musioł. Naukowcy wspominali też inne osoby związane z UJ. - Naszym absolwentem był Zbigniew Wassermann - przypominał prof. Musioł.
Na uroczystościach zebrały się prawdziwe tłumy. Ci, którzy pod Collegium Novum przybyli tuż przed dwunastą, nie mieli szans, by wejść do budynku.

Agnieszka Dobosz z II roku socjologii, postanowiła przyjść pod tablicę katyńską, bo, jak twierdzi, obecność na zajęciach i tak była bezcelowa. - Trudno było skupić się na jakimkolwiek temacie czy zagadnieniu - mówiła Agnieszka tuż po uroczystościach. - Każdy i tak wracał myślami do tego, co się wydarzyło pod Smoleńskiem.

Agnieszka, przed uroczystością w Collegium Novum, poszła na poranne ćwiczenia z angielskiego. Tam też jednak dominował tylko jeden temat. - Tłumaczyliśmy artykuły dotyczące ostatnich wydarzeń. Nic innego nie dało się zrobić. Niektórzy wykładowcy mówili, że nie są w stanie prowadzić zajęć - opowiadała studentka.

We wtorek o godz. 17 w kolegiacie św. Anny odbędzie się msza w intencji ofiar katastrofy oraz ich rodzin. Wezmą w niej udział kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski oraz kard. Franciszek Macharski. Po nabożeństwie wszyscy przejdą ul. św. Anny i Plantami pod Collegium Novum. Pod dębem wolności złożą wieniec i zapalą znicze.