https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ul. Dunajewskiego ponownie w remoncie

Fot: Adam Wojnar
Tramwaje, autobusy i auta jadą po torowisku bo fragment jezdni jest zamknięty. Uszkodzony jest podjazd przystankowy z kostki. Będzie naprawiony - jest na gwarancji.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu rozpoczął prace remontowe w okolicy przystanku Bagatela na ul. Dunajewskiego. Mieszkańcy mówią, że prace są uciążliwe. Są oburzeni, bo ulicę oddano do użytku po przeciągającym się remoncie pod koniec zeszłego roku.

Przypomnijmy, remont ul. Dunajewskiego na odcinku między Teatrem Bagatela a ulicą Długą zanim rozpoczął się, w lipcu zeszłego roku już miał problemy. Początkowo termin rozpoczęcia prac był dwukrotnie był przekładany z powodu opóźniających się napraw torów przy tunelu szybkiego tramwaju pod Dworcem Głównym. Po 3,5 miesiąca remontu torów tramwaje zaczęły kursować ulicami Dunajewskiego i Basztową, ale zakończenie całej inwestycji opóźniało się. Kierowcy mogli przejechać się po nowej nawierzchni na tym odcinku dopiero w grudniu zeszłego roku. Przebudowa kosztowała 12 mln zł.

Teraz okazuje się, że część świeżo wyremontowanej drogi wymaga naprawy. W zeszłym tygodniu przy przejściu dla pieszych na ulicy pojawiły się znaki informujące o pracach drogowych. Zamknięta i wygrodzona metalowymi barierkami została też część podwyższonego przystanku komunikacji miejskiej.

- Sprawia to, że tramwaje i autobusy stoją w korku i spóźniają się, ponieważ auta, które jechały dotąd na wprost, teraz muszą wjeżdżać na torowisko i omijać wygrodzony teren - mówi pan Roman, jeden z mieszkańców Krakowa. - To skandal, że miasto ponownie wydaje pieniądze na robienie w kółko tych samych remontów! Jak to możliwe, że nowa droga już się sypie? - pyta zdenerwowany mieszkaniec.

Drogowcy wyjaśniają, że remont w tym miejscu jest konieczny, bo doszło do usterki podjazdu wykonanego z kostki brukowej. Zaznaczają jednak, że za prace zapłaci wykonawca remontu ul. Dunajewskiego, firma Skanska.

- Usterka polega na tym, że przy przystanku wiedeńskim została źle zespojona kostka brukowa. Wpływ na to mogły mieć złe warunki atmosferyczne. Teraz kostka kładziona jest od nowa i od nowa łączona - mówi Paulina Polak z ZIKiT.- Prace wykonywane są w ramach gwarancji i potrwają około dwóch tygodni.

ZIKiT przyznaje, że kierowcy nie mogą przejechać „górą” przystanku wiedeńskiego, bo naruszaliby kostkę. Muszą jechać torowiskiem. ZIKiT podkreśla jednak, że stara się minimalizować utrudnienia. - Naprawa jest wykonywana nocami, kiedy ruch jest mniejszy. W dzień zaś na kostkę kładzione są płyty pilśniowe, które ją chronią - wyjaśnia Paulina Polak.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakowianka
ZIKiT powinno się zreorganizować; dać "nowej, młodej krwi" w miejsce tych nieudolnych co potrafią tylko paraliżować miasto. Jak nie wprowadzają ograniczenia wjazdu, to stawiają 12 garbków na 1,5 km Bieżanowskiej.Nawet jak słupki stawiali na Dygasińskiego to wózkiem nie dało się przejechać z dzieckiem i dopiero po tygodniu wyrywali je i betonowali od nowa. Ta instytucja to porażka. Chcieli by z Krakowa urządzić skansen , a mieszkańców zamknąć w klatkach bez prawa wychodzenia.Szkoda, ze nie prowadzą opłaty za wjazd do miasta.
e
emil...
Sory, ale zerwać to by trzeba było całą kostkę w rejonie przystanków Bagatela, nie tylko z podjazdu. Takiej fuszerki się nie spodziewałem i dziwię się, że zostało to odebrane. Kostka na całej długości do Długiej położona jest krzywo, nierówno, w niektórych miejscach można się potknąć. To jest po prosu skandal co zrobiła Skanska w centrum miasta.
K
Krakusek
Udziwnienia przystankowe tylko utrudniają dojście do pojazdu, na co to komu potrzebne, lepsza normalna jezdnia i dobrze wykonana
p
pecet
A co mają urzędnicy do wadliwego wykonania drogi? czytałeś artykuł? Szkodę naprawia firma = główny wykonawca w ramach gwarancji! W budowlance takie poprawki to norma!
m
mar
przecież wszyscy wiedzą że na stanowiskach urzędniczych są najkompetentniejsze osoby w Polsce, a cała reszta to niezadowolona, mrucząca ciemna masa nie znająca się na niczym. Bo wszelkie stanowiska w aparacie państwowym przyznawane są tylko i wyłącznie na podstawie kompetencji w dziedzinie której te stanowiska dotyczą. Wiadomo. Dlatego nie ma takiej opcji, żeby szarak obywatel mógł wiedzieć więcej niż urzędnik.
P
PL
ZIKIT konsekwentnie wyrzuca pieniądze w błoto. Nasze pieniądze, bo swoje wypłaty podejmują z wyjątkową troskliwością.
l
lanienaasfalt
W czytelnikach gazet jest taka moc, że jakby tylko zechcieli, oczywiście, sami zbudowaliby wszystkie ulice w Krakowie 100 razy lepiej i 10 razy szybciej, w ogóle nie zważając na żadne bzdurne procedury urzędowe i przetargowe, żeby nie wspominać już o śmiesznych procesach fizykochemicznych w rozmaitych zaprawach, betonach i o innych głupich wykrętach leniwych budowlańców. Trzeba by się tylko skrzyknąć na fejsie i już.
m
mar
wszyscy przecież wiemy że zima była strasznie sroga, tego urząd nie mógł przewidzieć :))) jeezu jakie jeszcze kity te bezczelne capy będą nam podawać, co za niekompetentna zgraja wzajemnie kryjących się buców. wszystko po najniższej cenie żeby można było sobie potem nagrody wypłacać.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska