FLESZ - Pensje posłów wyższe niż sądzimy. Dzięki dodatkom

Mieszkańcy nie chcą nowej drogi przez parking
Do naszej Redakcji zgłosili się mieszkańcy bloków z ulic Turystycznej oraz Grażyny, w rejonie placu Imbramowskiego. Są zaskoczeni rozwiązaniami, jakie proponowane są w planie miejscowym, sporządzanym dla tego terenu.
Okazuje się, że projektanci planują zaślepić ulicę Imbramowską, a nowe połączenie tej drogi z ulicą Grażyny stworzyć przez pobliski parking. - Mieści się tam pięćdziesiąt aut, gdy parking zostanie nam zabrany, gdzie je zostawimy? To nie jedyny mankament tego rozwiązania. Pod nową drogę trzeba będzie również wyciąć drzewa, zlikwidować trawnik. Sprzeciwiamy się temu - mówi nam jeden z mieszkańców.
Kraków. Miliony złotych ściągane z kluczowych inwestycji tra...
Teoretycznie nowa droga ma rozwiązać problem korków, które tworzą się na skrzyżowaniu Imbramowskiej z Grażyny. - Tworzą się przez to, że część samochodów, wyjeżdżających z Imbramowskiej, skręca w lewo. Kierowcy skręcający w prawo płynnie włączają się do ruchu w kierunku Opolskiej - mówią nam mieszkańcy.
Ich zdaniem rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste: wystarczy wprowadzić zakaz skrętu w lewo w ulicę Grażyny. "Płynność ruchu na skrzyżowaniu zapewni właściwa koordynacja ruchu samochodów i pieszych oraz rowerzystów. Właściwa organizacja ruchu na skrzyżowaniu, np. narzucona znakami drogowymi, tę płynność zagwarantuje" - napisali mieszkańcy w skierowanym do naszej redakcji piśmie.
Pytania w tej sprawie wysłaliśmy do urzędników, czekamy na odpowiedzi. Zapoznaliśmy się jednak z pismem, w którym Łukasz Gryga, dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu argumentuje, dlaczego warto zaślepić ulicę Imbramowską. Jak czytamy, chodzi o redukcję "liczby punktów kolizji w rejonie skrzyżowania ulicy Opolskiej z Grażyny".
Gryga podkreśla również, że włączenie dróg podporządkowanych "do drogi z pierwszeństwem przejazdu powinno odbywać się pod kątem zbliżonym do prostego, co obecnie nie jest możliwe". Wskazuje też, że budowa kolejnych budynków w tym rejonie sprawi, że zwiększy się ruch samochodowy na ulicach Grażyny oraz Imbramowskiej, a to z kolei może doprowadzić do zablokowania głównego skrzyżowania z Opolską. Proponowane rozwiązanie ma temu zapobiec.
Urzędnicy wskazują na kwestie bezpieczeństwa. Jednak jak zauważają mieszkańcy, powołując się na dane z policji, do 10 czerwca br. na skrzyżowaniu ulic Grażyny z Imbramowską nie odnotowano żadnego wypadku czy kolizji.
Za zupełnie niepotrzebne proponowane zmiany uważa również radny miejski Grzegorz Stawowy. - Głównie chodzi o podnoszoną przez mieszkańców likwidację parkingu na ok. 50 miejsc. One nie są do odzyskania na osiedlu, nie ma ich gdzie przenieść. Ponadto wzmożony ruch samochodów zostanie wprowadzony na ulicę Turystyczną, która w tym momencie jest wewnętrzną ulicą osiedlową - wskazuje Stawowy. Dodaje, że w okolicy powstaje nowa trasa tramwajowa, zatem część osób jeżdżących w tym momencie samochodami powinna w przyszłości przesiąść się z auta do tramwaju, co może ograniczyć problem korków.