
Największe stężenie pyłów panowało w centrum miasta przy Alejach Trzech Wieszczów. Tam czujnik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska od godziny 22 do 3 nad ranem wykazywał stężenie pyłu PM 2,5 na poziomie przeszło 400%. W szczytowym momencie czujnik wskazał 131 µg/m³ czyli 525 procent normy. W tym samym momencie stężenie pyłu PM10 wyniosło 199 µg/m³ czyli osiągnęło 398 procent dopuszczalnej normy.
Jeszcze wyższe wartości wskazywały czujniki Airly, które o północy na Prądniku Czerwonym wskazywały zanieczyszczenia na poziomie 821 procent (PM 2.5) oraz 700 procent (PM 10).
O ile w Krakowie poziom stężenia pyłów był bardzo wysoki, to pod Krakowem był wręcz katastrofalny. Zielonki, Zabierzów, Krzeszowice, Skawina, - to tylko niektóre przykłady miejscowości, gdzie stężenie szkodliwych pyłów wyniosło nawet 1000 procent dopuszczalnej normy.
Rano jakość powietrza uległo poprawie, wciąż jednak wskaźniki zdecydowanie przekraczały znacznie dopuszczalne stężenie pyłów.

Wielki smog w Krakowie, internauci próbują złapać oddech MEM...
