https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków walczy z ministrem Rostowskim

Piotr Rąpalski
Marcin Makówka
Prezydent Krakowa, podobnie jak zarządcy innych polskich miast jest zdecydowany wysłać skargę do Trybunału Konstytucyjnego na rozporządzenie ministra finansów. Wprowadza ono ograniczenia co do zadłużania się miasta, a to dzięki kredytom Kraków realizuje inwestycje. Nowe prawo może zahamować jego rozwój.

Jacek Majchrowski nie kryje oburzenia przepisami, które wprowadził minister Jacek Rostowski. Według nich miasto będzie mogło się zadłużyć maksymalnie na 35 mln zł, a w kolejce czekają na budowę inwestycje warte setki milionów.

Czytaj także:**Jak wygląda 21,5 miliona złotych? (ZDJĘCIA)**

- To demontaż systemu finansowania samorządów. A to one, nie rząd, są największym inwestorem w Polsce - mówi Lesław Fijał, skarbnik miasta. Dodaje, że zahamowanie inwestycji miejskich uderzy też w przedsiębiorców i zwiększy bezrobocie.

Budżet rządu wynosi 300 mld zł rocznie, a samorządów 170 mld. To jednak one na inwestycje przeznaczają ponad 23 proc. swoich finansów, kiedy rząd tylko 5 proc. Co więcej, dług publiczny w Polsce wynosi 670 mld. Tylko w niecałych 6 procentach składa się na niego zadłużenie samorządu. - Dlaczego rząd nie zacznie porządkowania finansów od swojego podwórka? - pytają krakowscy urzędnicy.

Prezydent chce wysłać skargę na rozporządzenie do Trybunału Konstytucyjnego. - Apelujemy do wszystkich gmin, aby słały swoje skargi. To może przyspieszyć zajęcie się sprawą przez Trybunał - mówi prof. Andrzej Oklejak, pełnomocnik prezydenta miasta ds. prawnych. Zgodę na wysłanie skargi przez Kraków musi jednak wydać Rada Miasta. Nie wiadomo, czy dominująca w niej Platforma wystąpi przeciwko swojemu ministrowi.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł beznynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krk
Majchrowski to jednak mistrz świata.Kraków ledwo zipie bo tak go nasz Prezydent zadłużył przez ostanie lata, ale teraz wyjdzie na obrońcę miasta przed zakusami złego ministra.
E
Elche
w budżecie państwa ujęte są również dotacje i subwencje dla samorządów. Najpierw doprowadzili Kraków do zadłużenie blisko progu ustawowego, a teraz jęczą. Może więcej pomyślunku przy planowaniu inwestycji i mniej ładowania pieniędzy na projekty mające służyć tylko pewnej grupie, a nie ogółowi mieszkańców.
Z drugiej strony, jeśli ta reguła, ma sprowadzać się do ograniczenia deficytu budżetu miasta do 1 % dochodów, to w zasadzie oznacza rezygnację z większych inwestycji. Czy Rada Miasta Krakowa zdominowana przez PO będzie w stanie podjąć uchwałę w sprawie wniesienia skargi do Trybunału Konstytucyjnego?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska