- Prezydent i jego poplecznicy chcą po prostu rozwalić dzielnice - ocenia Bogusław Kośmider, radny PO. - Jak słyszę od polityków PiS zdanie, że "jeśli frekwencja będzie niska, to trzeba będzie zlikwidować dzielnice", to aż mi skacze ciśnienie - wpada mu w zdanie Grzegorz Stawowy (PO).
Zmiana terminu głosowania jest na rękę PiS, którego zdyscyplinowany elektorat i tak pójdzie zagłosować do urn. Stronnicy PO niekoniecznie. - To nie o to chodzi. To jest zwykła próba zamordowania rad dzielnic i doprowadzenia do centralizacji władzy w Krakowie poprzez zwiększenie kompetencji prezydenta i rady miasta - nie ma wątpliwości Stanisław Zięba, przewodniczący klubu PO. Politycy Platformy zapowiadają, że staną do walki o rady dzielnic i już pracują nad programem zwiększenia kompetencji radnych dzielnic.
(sak)
Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl
60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu